Jak zainstalować przeglądarkę slimjet w archlinux, próbowałem z AUR ( https://aur.archlinux.org/packages/slimjet/), ale do końca instalacji przebiegła pomyślnie. Klikam w przeglądarkę slimjet to się krótko wczytuje i samo znika nagle. Czemu tak się dzieje?
Zastanawiam się, czy któryś z was używał slimjet w Arch Linux, a kiedy go instalują, jest moim zdaniem bardzo dobrą przeglądarką.
Ktoś mi marudził, że mu Slimjet nie rusza z AUR. U mnie działa(ł). Po instalacji uruchom Slimjeta z terminala i zobacz co wypluwa konsola.
[******************~]$ flashpeak-slimjet
Admin access is needed to enable the sandbox for enhanced security. Choose ‘Use sudo command’ if you have sudo access on systems like ubuntu. Choose ‘Use su command’ if you have access to root account. If you don’t have admin access, select ‘Quit’ and add the switch ‘–no-sandbox’ to run Slimjet without sandbox (less secure).
- Use sudo command
- Use su command
- Quit
Please select an option to proceed:1
[sudo] hasło użytkownika :
[17918:17918:0630/231653.134055:ERROR:sandbox_linux.cc(374)] InitializeSandbox() called with multiple threads in process gpu-process.
[**********~]$ flashpeak-slimjet
Otwieram w istniejącej sesji przeglądarki.
Próbowałeś flashpeak-slimjet ?
Przeglądarka wymagająca roota, tego jeszcze nie grali… Tylko wariat uruchomiłby przeglądarkę z prawami administratora.
Nie “wymaga roota” tylko “wymaga piaskownicy” - tu co prawda wątek o Brave, ale “problem” dotyczy przeglądarek opartych na Chromium (oprócz Chrome, który przychodzi z własnym sandboksem):
To znaczy, że te przeglądarki robią to źle i fatalnie się zachowują. Skoro chcą używać namespaces do sandboxa to wystarczy wymagać “user ns” w kernelu. I zamiast po cichu się crashować powinna wyświetlić stosowny komunikat z linkiem do dokumentacji informującej o co chodzi i jak to włączyć.
To co się dzieje teraz to jest nieśmieszna komedia. Aż trudno uwierzyć, że jakaś poważna przeglądarka może się tak zachować
Firefox bezproblemowo używa user ns i nie prosi o roota. Da się? Da.
Powtarzam jeszcze raz, tylko wariat uruchomiłby przeglądarkę z prawami administratora.
Nie zmienia to faktu, że Slimjet nie wymaga roota do poprawnego działania.
Do poprawnego działania oczywiście, że wymaga, bo chyba nie nazwiesz crashującej się przeglądarki poprawnie działającą.
W tym konkretnym przypadku nie ma mowy o “crashu”.
Nie? Przypominam:
Z punktu widzenia użytkownika to jest “crash”.