Na winrara też
Zakładam że autor ma naklejkę na obudowie, a jak nie ma to chociaż sobie otworzył zdjęcię takiej w google i ustawił jako tapetę.
Dokładnie, dlatego ja nie mam winrara. No nie tylko dlatego, również dlatego, że nie jest mi potrzebny, bo mam 7zip-a.
Zresztą to podobnie do MS Office 2000 - też stary, ale również wymaga licencji.
Ale wiesz… Microsoft już na “ikspeku” czy na “dziewiędziesiątce” czy na “dwatysiące” już nie zarabia…
Mam klucze na obudowie pozdrawiam
Na windowsa 2000 nie trzeba klucza ani licencji bo nie ma klucza
Bzdura. Po pierwsze potrzeba klucza, a po drugie licencja jest wymagana.
I o ile to drugie nie jest w żaden sposób przez MS sprawdzane (bo nie ma tam aktywacji), to pierwsze musi być, bo inaczej nawet nie zainstalujesz W2000. Klucze miały już Windowsy 95.
I jeszcze co do licencji - oczywiście każdy zrobi jak uważa, ja tylko informuję, jak to wygląda.