Cześć,
jestem w posiadaniu mikrofonu Zalman ZM-MIC1. Producent rekomenduje mocowanie go na kablu od słuchawek, ale to raczej śmiech na sali. Powoduje to w zasadzie trzy problemy:
- trzeba go mocować tak wysoko na tym przewodzie, że wyłapuje dźwięki z muszli słuchawek
- wyłapuje mój głos baaardzo słabo
- lekkie poruszenie przewodem słuchawkowym, i mikrofon głośno wyłapuje trzęsienie.
Kiedyś miałem słuchawki z wbudowanym mikrofonem na elastycznym pałąku, i właśnie na tym pałąku mocowałem Zalmana. Było wyśmienicie, bo mikro było blisko twarzy. Teraz mam słuchawki bez takiego pałąka, stąd moje pytanie. Ktoś poleca jakiś sposób?