Jak zapobiec odzyskaniu plików, które już zostały usunięte?

Jeżeli faktycznie odzyskali nadpisane dane z dysku HDD… to interesujące. Oficjalnie twierdzi się że to jest niemożliwe, wprawdzie zostają szczątkowe ślady…

Co się dzieje po nadpisaniu danych?
Gdy dane są nadpisywane, domeny magnetyczne na dysku twardym są ponownie namagnesowywane. Jest to nieodwracalny proces, który fizycznie usuwa informacje wcześniej przechowywane w tej lokalizacji. Podczas gdy niektóre szczątkowe fizyczne ślady zmian (lub braku zmian) w namagnesowaniu potencjalnie pozostają, co teoretycznie może pozwolić na częściowe przywrócenie, wymagałoby to użycia mikroskopu sił magnetycznych lub podobnych technologii, z których żadna nie okazała się jak dotąd skuteczna w odzyskiwaniu danych [chociaż nigdy nie wiadomo, co dzieje się w tajnych rządowych laboratoriach wywiadowczych]. Zasadniczo nie ma więc oprogramowania ani innego znanego publicznie sposobu technicznego, który mógłby przywrócić nadpisane dane.

… ale żadna z metod odzyskiwania nie okazała się skuteczna, albo jest to wiedza tajemna za grubą kasę. W końcu nie bez powodu pewne dyski się niszczy.

Tu znowu twierdzą, że jeżeli nadpisanie jest minimalne (czyli jak rozumiem, jeden przebieg, jak przy klonowaniu dysku) to może i się da [Stepwise Guidance] Can Overwritten Data Be Recovered?

Konwencjonalne dyski twarde
W przypadku konwencjonalnych dysków twardych, w których dane są przechowywane magnetycznie na wirującym dysku, odzyskiwanie nadpisanych danych jest bardziej wykonalne, zwłaszcza jeśli nadpisanie jest minimalne. Eksperci ds. odzyskiwania danych mogą korzystać ze specjalistycznego oprogramowania i technik, aby przeanalizować pozostałe wzorce magnetyczne i spróbować zrekonstruować oryginalne dane.

Tak czy inaczej takie odzyskiwanie, jeżeli jest możliwe, to pewnie kosztuje sporo. Po kilkukrotnym nadpisaniu raczej już się nie da.

No właśnie, ludzie oczekują wypełnienia swoich oczekiwań. I to im dają modele językowe.

Pracowałem w instytucji której przepisy wymagały niszczenia.
Powód jest trywialny, zapobieganie powrotu ich na rynek wtórny i zapobieganie błędom nieświadomym i świadomym.

Byli tacy co sobie próbowali kręcić biznesik i dyski pojawiały się na portalach aukcyjnych, a byli inni którzy oszczędzali swój czas i zamiast zerować co jest czasochłonne, zdejmowali partycję i twierdzili, że plebs i tak nie potrafi tego odzyskać :slight_smile:

Ten proceder nadal się kręci…

Jest jeszcze jedna alternatywa dla tych bardzo zestresowanych co chcą blokować odzyskanie.

Eraser, BleachBit, Freeraser - można tak konfigurować tak aby usuwały z nadpisywaniem w locie. Więc od razu mamy nie do odzyskania.

Tak to brzmi bardzo życiowo :slight_smile:

To też takie życiowe :laughing:

Ciekawa opcja z nadpisywaniem poprzez mechanizmy szyfrujące, nie kojarzyłem jej wcześniej.

Mnie zastanawia, czy jest możliwość odzyskania danych po jednym nadpisaniu. Niektóre artykuły sugerują, że jest (w przypadku hdd).

@ januszek
Co masz na mysli mowiac „modele językowe”

https://www.perplexity.ai/search/w-tekscie-na-ok-100-slow-wyjas-48GNisiIRY6_LF1srqgz3g?0=d#0

Wszystkie twierdzenia opieraja się na tym :slight_smile:

Gutmann w pracy „Secure Deletion of Data from Magnetic and Solid-State Memory” zasugerował, że dane na dyskach HDD mogą pozostawiać ślady magnetyczne nawet po wielokrotnym nadpisaniu.
Teoretyzował, że za pomocą mikroskopii magnetycznej można odczytać resztkowe sygnały z poprzednich zapisów.
Sam Gutmann później przyznał, że jego teoria dotyczyła głównie starych dysków z lat 80./90. (o niskiej gęstości zapisu), a współczesne HDD są znacznie trudniejsze do odczytu w ten sposób.

Więc byli tacy co spróbowali:
Agencje rządowe (np. NSA, FBI) oraz niektóre firmy odzyskujące dane (np. Kroll Ontrack) potwierdzają, że w bardzo rzadkich przypadkach można odzyskać fragmenty danych z nadpisanych sektorów.

Wymaga to jednak:
Specjalistycznego sprzętu (np. mikroskopu sił magnetycznych – MFM)
Drogich technik dekodowania (analiza sygnałów resztkowych)
Dużo czasu i pieniędzy (koszt może przekraczać dziesiątki tysięcy dolarów)

Zwróć uwagę, że użyto słowo teoria i fragmenty. Więc daleko, bardzo daleko aby pozyskać sensownie przydatne dane.

Myślę, że bazują na tym, że dysk z czasem się zużywa i kolejny zapis nie jest taki idealny, w tym samym miejscu. Pamiętaj, że firmy odzyskują w dane też się rozwijają. I wcale chętnie nie zdradzają jak wykonują niektóre prace.

Bardziej to jest po środku.
Są służby i firmy które maja sprzęt i środki do tego. W jakimś stopniu to potrafią.

Ale wkracza tu jak to mówią amerykanie „Sprawa bezpieczeństwa narodowego”. Technologia zastrzeżona dla wybranych bo gdyby się upowszechniła to straci na wartości strategicznej.