Wiele osób wchodząc na stronę http://www.alinek.eu zada sobie pytanie: A cóż to za serwis? Nie musicie wchodzić.
W każdym razie jest to ciekawy pomysł polegający na tym, żeby móc przekazywać swoim znajomym, klientom, prezentacje. Tą prezentacja to nic innego jak film z http://www.YouTube.com czy http://www.dailymotion.pl/pl czy nawet z http://www.vimeo.com. Tyle że to trochę inna forma prezentacji. Przede wszystkim bez reklam. Cała strona (tej prezentacji) jest dopasowana do tego zdjęcia czy filmu.
TERAZ PYTANIE Z TEMATU FORUM
Czy Wy znacie może jakiś fajny pomysł, jak można byłoby zarabiać pieniądze nie dając reklam obrazkowych, animacyjnych? Podajcie mi swoje pomysły. Pamiętajcie tylko by reklama (jeśli to w ogóle musi być reklama) nie powinna w żaden sposób zakłócać oglądania prezentacji.
No bo jak to coś nazwać jak nie reklamą? Wszystko co robisz, widzisz to reklama. Nawet jak czytać jakiś temat to już jest swego rodzaju reklama, tyle ze korzysta z niej tylko czytelnik A mnie chodzi o to, żeby “reklama” nie była traktowana jak reklama, tylko co najwyżej “informacją korzystną dla odbiorcy”. Ciekawym pomysłem jest np wstawianie ALERT na poszczególne słowa. Niby czytać tekst i nie widzisz reklamy, a jak Cie ten tekst zainteresuje to najeżdżać na niego i wyświetla się CHCIANA reklama. Proste.
Tylko że ja szukam czegoś jeszcze, coś nowatorskiego.
PS. programy partnerskie i fora odpadają, gdyż serwis jest w 100% FREE (nie posiada systemu rejestracji, ani płatności). Wchodzić, wychodzić, polecać prezentacje na własną rękę. WOLNOŚĆ I SWOBODA. Myślę, że to jest przyszłość Internetu. Dziś nie każdy chce się logować. Wyobraźcie sobie, korzystanie np z Wp.pl bez logowania.
Sądzę, że czegoś takiego nie da się zrobić, bo jedynym wyjściem byłoby zamieszczenie paseczka z pytaniem >>Jaką chcesz reklamę?<<. Ba, jeszcze lepiej, gdyby to czytało nam w myślach i samo dobierało reklamy. A tak pozostają Google, które reklamy dobierają zgodnie z tematyką witryny.
Autorowi chodzi chyba jednak o alternatywę dla tradycyjnych form reklamowych, a nie dobieranie ich do użytkownika
Niestety nikt nie nasunie tu gotowca, bo sam by już na nim dawno zarabiał i chronił swojego przepisu na sukces. Pozostaje usiąść i pomyśleć, poobserwować zachowania ludzi przeglądających twoją stronę www itd itp. To długotrwały proces.