Jakiś czas temu instalowałem system na bazie debiana, obok windowsa, na osobnej partycji, wtedy przy instalatorze nie zaznaczałem by mi partycję home szyfrowało, nawet wybrałem autologowanie.
Teraz sytuacja się zmieniła, laptopa zawsze mogę zgubić, albo zostawić go na kilka minut więc chcę go zabezpieczyć, bo mam dość istotne dokumenty, nie wykluczam wyjazdów za granicę. I jeszcze zależy mi na tym by nikt nie był w stanie uzyskać dostępu do cookies w przeglądarce, bo nie wylogowuję się z większości serwisów. Myślę, że najlepsze będzie jakieś szyfrowanie AES dla całego linuksa, gdzie przy starcie systemu będę musiał podać hasło by uruchomić system. Windowsa nie zamierzam szyfrować, służy mi do rozrywki, nie trzymam tam niczego ważnego.
Co radzicie, w jaki sposób zaszyfrować partycje z linuksem (bez żadnej reinstallacji systemu i windows po wszystkim ma działać)?
