Dokładnie. Przeczyść wiatraki sprężonym powietrzem i być może coś pomoże. Zwróć szczególną uwagę na wiatrak od chłodzenia procka, bo to zazwyczaj on najgłośniej chodzi.
Możesz ściągnąć też program SpeedFan i sprawdzić z jaką szybkością pracują wiatraki. Być może, któryś pracuje na zbyt dużych obrotach, a wcale nie jest to potrzebne (sprawdź temperatury). Jeśli to stary komputer to najprawdopodobniej nie będziesz mógł zmienić szybkości wiatraka za pomocą jakiegoś programu. Możesz jednak dokupić za nieduże pieniądze małe urządzenie, które podpinasz między płytę główną, a wiatrak co pozwoli na kontrolowanie obrotów. Sam zamierzam coś takiego kupić.
No to pozostaje wymiana chłodzenia na jakieś nowe lub ewentualnie spróbować przesmarować lub na oliwić wentylator ale bez przesady
Ja miałem podobny problem niedawno i zmieniłem chłodzenie na te które mam w opisie.
wentylator w trybie ULN (najniższe obroty) kreci się ok 950-1050 a stary boxowy wentylator kręcił się od 1850-2800
Nowe chłodzenie na tych najniższych obrotach ma bardzo niski poziom hałasu ok 10db a temperatury w całym komputerze tzn procesor, grafika, płyta główna spadły o ok 7 stopni.
Jeżeli chciał byś coś takiego zamontować musiał byś sprawdzić jaki masz procesor oraz to czy zmieści się w obudowie.
Aby to zamontować niestety trzeba wymontować płytę główną ale myślę że nie jest to jakiś duży problem
Wyczyścić to się powinno radiatory oraz cały komputer z kurzu. W wentylatorach to można wyczyścić łopatki wentylatora z kurzu bo do środka raczej nie wejdziesz.
A co do oliwienia ja kiedyś próbowałem na oliwić jakiś wentylator i przyniosło to poprawę ale tylko na kilka dni a później znowu to samo być może zależy to też od oleju jaki się do tego użyje. Ja akurat miałem wtedy pod ręką kuchenny olej roślinny i to niestety nie zdało egzaminu. Jeżeli na środku wentylatora jest naklejka można ją odkleić bo bardzo możliwe że pod nią będzie ukryty dostęp do łożyska przynajmniej ja tak miałem. I oczywiście ostrożnie aby nie zalać niczego.
Jak już masz rozkręcony komputer to możesz sprawdzić też czy gdzieś na płycie głównej niema napuchniętych lub rozlanych kondensatorów. I jak już rozkręcisz zasilacz to także zalecam takie sprawdzenie. To tak tylko dla własnego bezpieczeństwa na zapas bo czasami warto przejrzeć stan podzespołów