witam!mam następujący problem-obecnie pisze pracę magisterską i mam problem z zapisanem zmian w pliku z worda.Przynam, że praca jest dośc pokaźnych rozmiarów (dokladnie 72,4 MB) i zawiera sporo wykresów z excela (wiem,że zajmuja sporo miejsca). Do tej pory nie miałam żadnych problemów z jej edycją, az do dziś kiedy zaczął sie pojawiać komunikat że na dysku C jest za mało miejsca na dokonanie zapisu (wolne miejsce na dysku C to 37,3 GB). Zmian w pliku nie da sie zapisać również na 8 gigowym pendrive?!przyznam,że starciłam cieprliwość, komputery nie są moją mocna stroną…wiem,że wykresy z excela zamują sporo miejsca, lecz nie wklejam ich bezpośrednio tylko zmnienam na obrazy. może któs pomoże?przyznam,że nie chciałabym dzielić tego dokumentu na kilka mniejszych, praca liczy 160 str i nie dojde z tym do porządku…czy ktoś ma jakiś pomysł co zrobić, jak zmniejszyć rozmiar tego pliku cokolwiek byleby się zapsiywało dokonane zmniany?pracuję w wordzie 2000, mam windowsa XP… z góry dziękują za odpowiedzi i pozdrawiam!
Najpierw zainstaluj ten bezpłatny dodatek do pakietu Microsoft Office:
http://www.microsoft.com/downloads/deta … laylang=en
Umożliwia on wczytywanie oraz zapisywanie dokumentów w nowym formacie DOCX, czyli w wersji Microsoft Office 2007 nawet w starym programie Word 2000. Format ten zajmuje zdecydowanie mniej miejsca od starego. Po zainstalowaniu tego dodatku spróbuj zapisać swoją pracę wlaśnie w tym nowym formacie DOCX, wybierając podczas zapisu format:
Microsoft Word 2007
A po drugie, bardzo źle robisz, konwertując przed wstawieniem do Worda pliki Excela na obrazki. Później będziesz miala kłopoty z jakimikolwiek poprawkami.
Pozdrawiam i owocnej pracy.
Jeśli dysk masz sformatowany w NTFS to możesz kliknąć prawym przyciskiem myszy na pliku i wybrać: Właściwości - Ogólne - Zaawansowane i wybrać kompresję pliku aby zaoszczędzić miejsce na dysku i zatwierdzić OK.
I nie zapomnij o robieniu Kopii Zapasowej na kilku nośnikach żebyś potem nie płakał.
To nie jest dobry pomysł …
Może jakieś uzasadnienie?
Ja używam kompresji dysków (wszystkich) od czasów Windows 2000 i nigdy nie miałem z tym problemów.
Owszem - mam. Po pierwsze: marnowanie czasu i zasobów systemowych (przy dekompresji w locie i tak system musi zarezerwować miejsce na dysku o pojemności nieskompresowanego pliku). Po drugie - kompresja NTFS nie jest jakąś specjalnie wydajną, a kiedy do tego dodamy pliki z osadzonymi tak jak w tym przypadku obrazami - to sens użycia takiej kompresji staje się w ogóle dyskusyjny (żeby delikatnie rzecz ująć).
Już bardziej sensownym wydaje się rozwiązanie zaproponowane przez UMX, ale nie znając dokładnie skali problemu …
Ja osobiście powiedziałbym że wstawianie wykresów z Excela wyeksportowanych jako grafika jest tu podstawowym błędem - ale - jak wyżej napisałem nie znając skali problemu nie będę się wypowiadał. Komunikat systemu operacyjnego, świadczy ewidentnie o zbyt małej ilości miejsc na dysku. Zaś brak możliwości zapisu na pendrive - to już w ogóle sfera spekulacji co do możliwych przyczyn.
witam!zastosowałam się do uwag UMX i rozmiar pliku zmniejszył sie wszystko się zapisuje!a co do wykresów z excela to moja pani promotor nic zyczyła sobie ich podczas przeglądania wersji elektronicznej(irytowało ją to) więc cóz mogę poradzić…ja pracowałam na pliku, w którym wykresiki były świeżo skopiowane z excela, dzieki czemu zaoszczędziłam sporo czasu na ich poprawianie, bo nie musiam ich szukać. A co pendrive to plik został zapisany na 8 gigowym, jednak nie mogłam robić poprawek bo ciągle pojawiał sie komunikat o malej ilości miejsca na dysku E(dodam, że na pendrive była tylko praca mgr i żadnych ukrytych plików). UMX bardzo Ci dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam
Tak, ten problem z pendrivem też mnie nurtuje - może to wirus? A co do marnowania zasobów systemowych jeśli chodzi o kompresję NTFS to w dobie tak szybkich procesorów i dysków jakie mamy obecnie, rozważania za i przeciw mają się tak jak czy wyłączyć zegarek w tray-u czy też nie celem zaoszczędzenia zasobów systemowych.
Raczej nie. Raczej coś, co dotyczy samego pliku i/lub ustawień Worda (plik odzyskiwania danych ?)
Bzdura. Ale zamiast tłumaczyć dlaczego nie masz racji - zobacz na swoim skompresowanym dysku, ile zajmuje skompresowany plik przed i po kompresji. Zaś idąc twoim tokiem rozumowania: przy dzisiejszych pojemnościach dysków twardych - cóż to za problem przechować 74 MB na 37 GB partycji ?
Reasumując: problem leży gdzie indziej.
ja na początku też myślałam, że to wirus, ale skanowanie pendrive nic nie wykazało, dysku C również. Podczas konwertowania pliku do formatu docx pojawiła się wiadomośc, że plik jest uszkodzony. Mimo to rozmiar zmniejszył się i póki co wszytsko się zapisuje, wiec jak najszybciej daję ją do druku, żeby coś się nie spiepszyło…