Problem:
Gdy coś instaluję z np. AUR z menadżerem yay, minimalizuję okno gnome-terminal, i robię coś innego.
W pewnym momencie trzeba wpisać hasło. Jak terminal czeka zbyt długo, proces się przerywa i trzeba wszystko zacząć od nowa. Więc trzeba co jakiś czas sprawdzać, czy już można wpisać hasło.
Rozwiązanie:
W Cinnamon, jak w większości menadżerów okien, jest zachowanie, że karta na panelu głównym systemu (na liście otwartych okien) mruga na zielono, gdy „potrzebuje uwagi”.
Pytanie: Czy da się zrobić tak, żeby karta okna gnome-terminal mrugała, gdy konsola oczekuje jakiegoś tekstu od użytkownika?
To by działało nie tylko przy potrzebie wpisywania hasła, ale też przy y/n itp. - każdy input.
Wtedy mogę na luzie robić coś innego, a konsola sama o sobie przypomina.
Nie wydaje mi się żeby to było możliwe o ile proces uruchomiony w terminalu tego nie wspiera (np. przez odtwarzanie dźwięku). Samo X’owe okno terminala nie wie czy proces odpalony wewnątrz stoi bo np. czeka na odpowiedź z serwera, stoi bo czeka na wpisanie hasła, czy po prostu czeka na komendy sterujące działając sobie w tle.
Konsole wspiera obserwuj ciszę.
Dodatkowo, z poziomu c jest to możliwe. Prosty program, co nasłuchuje pool swoje standardowe wejście, standardowe wyjście Pacman i standardowe wejście Pacmana. Wszystko wysyła, gdzie trzeba, a gdy pool zgłosi chęć odczytu, to np odegra muzykę. Jest to bardzo proste, więc na pewno w sieci znajdziesz do tego program.
Wywołaj yay z parametrem --sudoloop wtedy jeżeli sudo będzie mieć timeout to ponowi wywołanie z prośbą o hasło. W konfigu da się to chyba na stałe ustawić, aby nie trzeba było dopisywać za każdym razem.