Laptop mojej siostry często traci zasięg Wifi w jej pokoju mimo, że telefony łapią go dobrze i gdy obok routera stoi ręcznik papierowy, bez przerwy przerywa. Przeszkody to dwie ściany z wielkiej płyty i dwa rzędy szaf. Jeden jest w korytarzu, a drugi w głównym pokoju i przedziela go na dwa mniejsze. Myślę, żeby zwiększyć zasięg przez Mesh gdyby nowy i lepszy router niż TP-LINK TL WR841N sobie nie poradził, ale nie wiem jak to działa. Czy oba routery w postaci wieży lub kostki z jednego zestawu muszą być ze sobą podłączone kablem ethernet, czy mogą przekazywać sobie sygnał bezprzewodowo i tworzyć dwie sieci Wifi w różnych miejscach z jednego źródła? Poprowadzenie kabla do głównego pokoju nie wchodzi w grę, bo jedna ściana w korytarzu jest obłożona drewnem, a na drugiej są przymocowane szafy i nie ma żadnej luki do wywiercenia dziury. Myślę o tym routerze bo nie potrzebuję gigabitowych prędkości i mam zamiar wydać maksymalnie 300 złotych: TENDA Mesh Nova MW3 2-Pack Router - ceny i opinie w Media Expert. Myślę i o tym: MERCUSYS Halo S12 Router - ceny i opinie w Media Expert, ale z tego co wiem, Mercusys to badziewie
Tenda badziewie na tym samym poziomie. Już TP-Link mniejsze badziewie chociaż mój TP=link Archer AX6000 po 3 miesiącach ni z gruchy, ni z pietruchy zaczął zrywać połączenie WAN z internetem. Nawet jak go podłączyłem do routera od INEA, dostawcy, to też to samo. Do tego zaczął się grzać, ze do ręki nie można było wziasc. Zareklamowałem jako Rękojmia w MediaMarkt liczę na zwrot kasy. Kupiłem Asusa RT-AX55 i wszystko śmiga, oczywiście po dokładnej i dobrej konfiguracji, włączając wszelkie QAM, MIMO itp.
Pamiętaj Router czy to sam jeden, czy do Mech to nie tylko sprzęt, ale tez firmware, którym zarządzasz routerem. Nie dopracowany robi jazdy. Może lepiej zainwestować w takiego Asusa jak wspomniałem i do niego urządzenia Mech.
Czytając opinie widzę co innego w porównaniu z Mercusys. Kupię pojedynczy lepszy jak ten wyżej się nie sprawdzi, bo nie będę wydawał pół tysiąca i więcej na sam router. Nie wspomniałeś czy dwa routery z zestawu muszą być połączone kablem czy bezprzewodowo
Idea mesh jest rozwinięciem idei repeterow. Idea przede wszystkim jest bezprzewodowa
Czyli mogę spokojnie brać ten router? Opinie z różnych stron wręcz zachęcają i tylko kilka osób narzeka na wadliwy egzemplarz lub niedostatek sygnału w większym domu, ale większy dom to również więcej przeszkód
Moja odpowiedź była tylko na to jak działa mesh. Musze zobaczyć co napisał appleblack, więc poczekaj.
MESH to kolejna kupa, ot. marnie działające repetery sprzedaje się pod inną nazwą. Generalnie działa to kiepsko, bo nie może inaczej.
Jak mam być dobry zasięg, to kablem do drugiego pokoju i drugi AP, albo prądem puścić Internet. Od biedy kierunkowe anteny. Natomiast wszystkie te MESHe, repetery itd. to zwykłe stacje przekaźnikowe WIFI, w których opóźnienie, błędy transmisji, interferencje itd. nakładają się na siebie.
To działa mniej więcej tak jak głuchy telefon, tylko każdy z pacjentów drze mordę jednocześnie zagłuszając przy okazji to co mówi reszta. Jak jest przy uchu to jakoś tam się słyszą, ale jak dalej to łatwo sobie wyobrazić.
Jak nie można użyć kabla, kup po prostu POWERLINE.
Meshe mają swoje zastosowanie jak i powerline. Jeżeli masz np. korytarz w hotelu to użyjesz meshy jak masz przeprowadzić pomiędzy piętrami to pewnie powerline lub kabla.
No fizycznych ograniczeń nie obejdziesz, ale gdyby nie działały to jakby na kampusach rozprowadzali internet?
Przede wszystkim rozmieszczenie tych urządzeń wbrew magii reklamy jest ważne
Ja na twoim miejscu zacząłbym od zrobienia planu mieszkania, potem korzystając z oprogramowania np netspot odnotował jakie są wartości zasięgu wifi w danych miejscach i dopiero wtedy wybrał najlepsze rozwiązanie
Po tym co wyczytałem, nie mam odpowiednich warunków również do powerline. Jest ciasno i prawie każde gniazdko w obydwu pokojach jest czymś zasłonięte, a tam gdzie nie, byłoby niewygodnie. Wszystkie bez uziemienia i stare, wszystkie na samym dole ściany i jak rozumiem, przez listwy i przedłużacze nie można tego używać. U mnie jest tylko jedno z uziemieniem, ale zaczęło odpadać od ściany i np. przewody od routera i ONT nieznośnie piszczały w przedłużaczu, a listwa trochę je uspokoiła, za to w drugim gniazdku bez uziemienia jest spokojnie
Nadal lepiej będzie działać połączenie przewodem i albo Unifi albo CAP, mając na uwadze zasilenie tych urządzeń i mocowanie na suficie nadal lepszą od strony awaryjności i jakości działania jest łączenie kablem. Jedyna zaleta MESH to brak konieczności łączenia przewodem.
Działają, ale w stosunku do oszczędności jest to słabe rozwiązanie. Wady są i jeśli jest możliwość, to lepiej skorzystać z innego rozwiązania.
Nie bardzo rozumiem, nie możesz po prostu użyć kawałka kabla z wtyczką? Przecież powerline nie musi być wpięty w gniazdko, wystarczy, że podłączysz do przedłużacza, aby kontaktował dobrze i przedłużać był bez filtrów. Uziemienie nie jest wymagane, część powerline nawet niema wtyczki z uziemieniem. np. TP-Link TL-PA7017 KIT | cena, raty - sklep Komputronik.pl
Oczywiście kabel byłby najlepszy, ale jeżeli nie możesz skorzystać ani z kabla ani z powerlina to zostaje tobie tylko opcja z repeterem (czy meshem).
Zacznij od zrobienia planu mieszkania i chodź z laptopem z netspotem. Nanieś wartości mocy sygnału to będziesz mógł stwierdzić gdzie umiejscowić repetery / meshe.
Jedno jest pewne, że główny router byłby na jednej z szaf w moim pokoju, najlepiej po przeciwnej stronie niż teraz a drugi pewnie na szafie, która jest przy wejściu do głównego pokoju i sygnał między nimi dobrze by przechodził skosem przez przejścia. Dodam, że sygnał Bluetooth po umiejscowieniu nadajnika w hubie na szafie obok biurka jest stabilny również tam, gdzie zrywa zasięg Wifi mojej siostrze. Może być taka kiepska i wrażliwa karta sieciowa w laptopie?
Może być tak, że BT zakłóca WIFI. Sprawdź z wyłączonym BT.
Obecnie mam wyłączone i też siostra nie ma dobrego zasięgu u siebie. Chyba mimo wszystko kupię ten router w formie kostki, to wejdzie na drugą szafę z innymi gratami nie mając anten zewnętrznych. Nadmiar kabli zwinę na organizer i będzie git. Pamiętam, że poprzedni router, Netis za 45 złotych po dwóch latach dawał wyraźnie mniej sygnału i był niedostateczny w głównym pokoju, a ten TP-LINK często działa tylko do upływu gwarancji, a w październiku właśnie minęła i ten cyrk z zasięgiem zaczął się u siostry chyba od tego czasu. W telefonie też wydaje się być mniejszy, ale nie znika
Nie do końca, niektóre systemy mesh możesz łączyć po kablu - na przykład AiMesh od Asusa.
Ja mam Mesh’a od Tendy (nie wiem, jaki to pack - takie kostki białe) i działa dobrze. Bez żadnych zakłóceń, interferencji itd. Ja mam internet radiowy 20/3 mb/s. No chyba, że ten routerek (kosteczka) może zakłócić mi Bluetooth w amplitunerze Yamaha R-N402D, bo mi czasem muzyka przerywa, a routerek i ampli w tym samym pokoju.
Są nawet rozwiązania mesh i powerline
Ale przede wszystkim idea jest bezprzewodowa.
Tylko nawet jak kupisz to pamiętaj, że umiejscowienie ich jest dość ważne.
A i najważniejsze. Rozwiązania mesh muszą być w ramach 1 producenta, bo nikt jeszcze o tym nie wspomniał (odnośnie nadawanej sieci).
Chcesz mieć dobrze to w każdym pomieszczeniu punkt mesh, połączony kablem z główną jednostką. Z tanich i dobrych to ASUS ZenWiFi CD6.
Zmierz sobie ile masz straty pakietów bezpośrednio i jak idzie przez Mesha, to wtedy będziesz wiedział jak działa.
Ale to w zasadzie nie jest mesh i te po kablu działają o wiele lepiej niż bezprzewodowe.
To w zasadzie jest po prostu CAP czy Unifi tylko w wykonaniu TPlinka.
Nie narzekam. Internet działa, da się grać, filmy na YT wrzucić i oglądać. Czego chcieć więcej? Czasem ping skacze w grze, ale żadko. Jest lepiej, niż kiedyś, kiedy miałem dwa routery. Jeden od Netis’a, a drugi od Pentagram’a - model Cerberus P6363. Wtedy była masakra, bo były dwie sieci i urządzenia nie widziały całej sieci.