Wolę Manjaro, Debian mnie męczy
Co prawda już dawałem tego linka w innym temacie, ale dam jeszcze raz.
Zwykłą i popularną z lekkim środowiskiem.
Np debian lub ubuntu z xfce/mate.
Żadnych minimalistycznych wynalazków nie polecam, często jest problem z dokumentacja i wsparciem do tego, jak pojawiają się jakieś problemy to bardzo trudno je rozwiązać.
Dzięki wszystkim za pomoc. Spróbuję na razie jak będzie się sprawować z Xubuntu. Spróbuję też rozszerzyć RAM do 4 GB i zmienić procesor na T7200 jak uda się to zrobić z prawie zerowym budżetem SSD na razie nie jest planowane, chyba że okaże się wszystkie HDD jakie mam mają bad sectory. Ogólnie laptop będzie użytkowany w bibliotece.
Xubuntu czy Mint nawet 64bit będzie ci normalnie śmigać przy 2GB ramu.
Mam taki sprzęt pod ręką, stoi na nim Mint 64bit.
Dokladniej - Toshiba M7 tablet.
Przy czterech kartach w Chrome zajęte 50%ramu, swap czysty.
Póki masz świadomość wieku i ograniczeń tego sprzętu nie będziesz zawiedziony, inwestycja w ram nie ma sensu bo CPU będzie kolejnym wąskim gardłem, potem dysk i tak uzbierasz na lepszy sprzęt…
Kluczowe tutaj jest jaki, że nawet nie chodzi, że maja być 4GB RAM, jak płyta je obsłuży. Bardziej chodzi o ustalenie rozsądnego limitu, powiedzmy z 50-60 zł, za połowę 2 gb ram, za resztę procek jakby dał zysk z tych 900 do powiedzmy 1500 p w passmarku
Oczywiście w 2 GB i na tym procku też można korzystać, jak wspomniałeś 3 karty wejdą, ale chyba nie z tych napakowanych. Widzę u rodziców, procek 2x jego i na WP lub jak wchodzi szyfrowanie danych zaczyna “ciąć”, ram w Chrome też błyskawicznie znika. Edge chyba lżejszy mimo wszystko i… nie wyświetla reklam Googlowskich, tzn. prawdopodobne nie umie zinterpretować ich kodu
myślę że najmniej problemowy może być lubuntu.
Napakowanych?
Nie wiem, YT, TVN24, Trójmiasto.pl i kilka drobniejszych przy połowie zajętego ramu na 64bitowym systemie.
Chyba dokładać nie ma sensu.
W Edgu mam otwartych 8 kart, w Googlu tylko jedną, ale WP i ram ucieka jak szalony. Sporo więc zależy co i czym przeglądamy.
Mówimy o Linuksie, lekkim na dodatek a ty z Windowsem wyskakujesz?
Nie słyszałem żeby strona WP w wersji na LInuksa miała wagę dzielona przez 3 lub 4
A tak na poważnie: mam punkt odniesienia, w okolicach świąt, na zdemolowanym netbooku odpalałem linuksa, specyfikacja była podobna do tej w temacie - przewijanie WP przypominało pokaz slajdów. Netbook wylądował w koszu (wymiana matrycy i gniazdka zasilania przekroczyłaby wartość).
Chodzi ci o netbooka na jednordzeniowym atomie?
Porównuj dalej…
Odpalałeś na nim YT?
W 240p klatkuje.
Na Centrino duo 1,6Ghz i 2GB ramu spokojnie ciągnie 720p 60fps z YT.
Nope, nie mam już drania, ale to był 2 rdzeniowiec AMD z 2 GB Ram i około 800 w passmarku
Pomiędzy nim i Atomem, z połową tego wyniku i 1 GB, różnicy praktycznie nie było. Sprawdzałem kilka wersji linuks, problemy ze sterownikami, i sam system działał ok, ale internet…
Ostatecznie Atom też trafił do ekoportu (w jednym transporcie z amd), był “pozalaniowy” i dostałem go gratis bo stracił dźwięk i touchpad padał “co jakieś czas”.
Też mam 2 rdzeniowy AMD i 2GB ram i archlinux działa dość płynnie, ale zbyt wiele nie można
od niego wymagać, youtube i WP jak i Portal DP działa płynnie nawet uruchomione razem
Ja od siebie mogę polecić Bodhi Linux. Całkiem lekki i przyjemny.
AMD c60 zapewne…
Niewiele mocniejsze od starych Atomów.
Waskie gardło tych netbooków.
Zainstalowałem to Xubuntu. Działa dużo żwawiej od Windowsa XP. Ale chyba błędem była instalacja wersji 32-bit, bo widzę że wiele programów jest tylko na 64-bity. Ale raczej nic poza Firefoxem i LibreOffice nie będzie potrzebne na tym laptopie, więc to nie powinien być problem.
Za jakiś czas wsparcie dla 32-bitów wygaśnie, będzie jak z Chrome na Windows XP - do wyboru: “stara” wersja albo upgrade systemu. Jak masz możliwość, zainstaluj raz jeszcze w wersji 64-bitowej…
… ale jak Ci się nie chce, to zostaw. Też będzie OK
64bit wbrew pozorom bierze niezauważalnie więcej zasobów, śmiało możesz instalować.