Moim zdaniem dobrze zrobiłeś, że nie kupiłeś którejś z tych za 50-100 zł, bo z doświadczenia wiem, że tego typu golarki elektryczne są po prostu bardzo słabej jakości. Nie wspominam już o tym, że o serwisowaniu nie ma co marzyć – ok, to jestem w stanie zrozumieć, kiedy kupuję coś za grosze. Ale jakaś co najmniej przyzwoita jakość działania by się przydała, a w takich tanich golarkach ostrza szybko stają się tępe i odechciewa się ich używać, bo efekty są, mówiąc łagodnie, słabe.