Witam
Mam pewien dylemat, a mianowicie chciałbym kupić kartę graficzną na którą planowałem przeznaczyć właśnie do półtora tysiąca PLNów i teraz pytanie, czy warto będzie kupić GTX 1660 6GB czy lepiej dołożyć do jakiejś nowszej, a może całkiem inaczej i wybrać kartę AMD
Mój sprzed dotychczasowy to:
Procesor: AMD FX-8350
Płyta główna: MSI 970A-G43
Karta graficzna: RADEON R7 260X 2GB
RAM: 16GB DDR 3 1600mhz
Zasilacz: SilentiumPC Vero L2 600W
Chciałbym wymienić tylko kartę, ale jeżeli coś jeszcze tego wymaga to z góry dziękuję za informacje.
Jeśli nie pali się tobie z zakupem a celujesz w te modele nie wiem czy nie warto poczekać na model GTX1660 SUPER, premiera już niebawem. Przy dobrej cenie warto łyknąć a i cena 1660 może spaść, wiec wybór znacznie lepszy niż obecnie.
Właśnie co do wyboru nie jestem nastawiony w 100%, bo wybór był na zasadzie, znajomy ma i jest zadowolony, dlatego wolałem zapytać czy nie znalazlbym np. AMD w tej samej cenie która chodziła by lepiej przy obecnym kompie i ogólnie
W podobnej cenie masz od czerwonych 5700 i różne 5700xt, ale te drugie już wykraczają poza budżet.
Przy obecnym kompie realna wydaje się rx570/580 czy 1060. 1070(~~1660) już bym nie był pewien, niby cpu jeszcze sumarycznie jest OK, ale pojedynczy rdzeń już nie taki mocny.
Dobra dzięki, właśnie o to mi chodziło żeby ktoś kto wie mógł mi to jakoś porównać. Zastanowię się nad rx 580 czy może faktycznie nie dołożyć do 5700.
Dzięki też za wszystkie opinie.
Przy tym procku nie pchaj się w nic mocniejszego od RX 580, szkoda pieniędzy. CPU bardzo ogranicza możliwości karty. Sugerowałbym najpierw przesiadkę chociażby na Ryzena 2600.
Do listy dodaje się gamepass za 200 zł, który po wrzuceniu do koszyka zmienia cenę na 1 grosz.
Sam procesor nie jest taki zły. Ma naprawdę niezłą wydajność i w połączeniu z dobrą grafiką można byłoby sobie jeszcze w coś ciekawego pograć. Natomiast w Twoim wypadku wąskim gardłem tego systemu jest pamięć RAM w standardzie DDR3 a jej taktowanie przy właściwie dzisiejszym minimalnym standardzie 2400 jest mało imponujące.
Czyli wychodzi na to, że zamiast kupić samej karty kupuję prawie cały komputer
Ale dobra, jutro wlatuje ten zestaw, a potem do tego myślę że będę mógł sobie pozwolić na tego gtx 1660.
To już od Ciebie zależy, jakbyś nie patrzył Twój FX + 580 da Ci spokojnie koło 50+ FPS na wysokich FULL HD w większości gier Jeżeli chcesz więcej, to bez wymiany nie da się;)
Nie, nie jest. Mam FX 8320 i widzę jak zabija on wydajność mojej RX 480. Tam gdzie powinienem mieć lekką ręką 60 FPS mam 40-50. Assassins Creed Oddysey lata mi na każdych ustawieniach w max 40 klatkach, bo procesor nie wyrabia. To jest pierwsze do zmiany. Sam się szykuję na przesiadkę na Ryzena 3600 lub 3700X - w zależności czy cena tego drugiego się ogarnie w końcu - bo wydajność FX jest dzisiaj kiepska.
Nie za bardzo, bo w wielu grach o sandboxowej budowie dropy są straszne.
Ja spotkałem sie z czymś takim, że gra na niskich miała, dajmy na to 60 fps, a juz przy średnich, wysokich i ultra było zawsze 40 fps.
Albo druga sytuacja kiedy gra powoli doładowuje grafiki, tak ze jestem w stanie ogladać jak powoli z małokształtnych brył tworzy się coś zaawansowanego, jak w sytuacji skał, liści itp.
Wracając do zakupu, to prawdopodobnie do końca roku uda mi się wszystko wymienić, więc zrobię chyba tak, że w pierwszej kolejności karta, która wiem że nie da z siebie teraz wszystkiego, ale zawsze powinna być różnica między moim starociem, a później zakupię procesor, płytę i ram tak jak kolega wyżej juz mi ułożył.
nie wiem czy 1660(ti) mają, ale w radeonach można łatwo ustawić limit klatek, ustaw sobie na te 45-50 i miedzy procesorowymi i nie procesorowymi miejscami nie będzie skoków
No tak, wyższe detale zawsze dają w kość i karcie i też prockowi