Bardzo wątpię że znajdzie serwer z którego będzie mógł pobierać z prędkością 1Gb/s
Wszystkie popularne serwery gdzie leżą interesujące nas treści mają założony lejek na download.
1Gb/s ma sens gdy w domu mamy wiele urządzeń podłączonych do netu które korzystają z niego w tym samym momencie. Podłączanie jednego komputera do takiego światłowodu to przerost formy nad treścią.
To zależy od obciążenia serwerów oferujących treści.
Nie ma żadnych gwarancji że uda się uzyskać ciągłą prędkość pobierania rzędu 1Gb/s, ale nie ma też sensu ograniczanie tej prędkości do 100Mb/s gdy karty sieciowe 1Gbps kosztują grosze.
Dziękuję za zainteresowanie tematem. Dopowiem kilka rzeczy, i napiszę jeszcze raz te najistotniejsze:
-nie korzystam tylko z komputera, w domu są 2 urządzenia stacjonarne oraz 3 telefony
-szybkość pobierania aktualnie to 200Mb/s, a chcę żeby było 1000Mb/s(o tym już pisałem)
-tak jak napisałem wcześniej, w związku z tym też chcę wymienić dysk na szybszy, zrobię to w tym tygodniu
-zdaję sobie sprawę, że tu chodzi wyłącznie o pobieranie, nie o zwiększenie parametrów sprzętu(proszę mi napisać gdzie wspomniałem o szybkości przeglądarki)
-dokupię też ram, aby było go jak najwięcej(o tym faktycznie nie wspomniałem)
Pisanie, że wystarczy mi 20Mb/s jest naprawdę nieporozumieniem. Nawet jeśli aktualnie mój sprzęt nie nadąży z zapisywaniem danych, to wciąż będę mógł pobierać najszybciej jeśli to tylko możliwe. Myślę, że jest różnica między 20Mb/s, a 1000Mb/s. Jeśli macie taką potrzebę aby mieć pobieranie 20Mb/s to zróbcie tak u siebie, mi nic do tego.
Najważniejszą kwestią jest kwestia finansowa. Za 300Mb/s bym płacił 80zł, za 1000Mb/s płacę 100zł. Moim zdaniem nikt o zdrowych zmysłach nie wziąłby tego najmniejszego pakietu, jeśli różnica jest w 20zł. I tak, na innym telefonie, na wifi pobieranie jest 800Mb/s, więc no pisanie o tym, że nie będzie pełnej prędkości jest nieprawdą.
Według mnie zaczynasz iść tu w złą stronę, dysk SSD przełożysz do innego komputera, RAM nie.
Podobnie zakup karty, kolejna 100 (lub więcej) utopiona, bo nowoczesne płyty mają już to na pokładzie. Czy więc nie lepiej jest zrezygnować z zakupu karty, zakupu RAM, a zamiast tego sprzedać obecny komputer i kupić coś nieco bardziej współczesnego? Teoretycznie możesz stwierdzić, że ten komputer Ci wystarcza, ale on juz jest w zaawansowanym wieku i ryzyko zgonu jest stosunkowo wysokie, a wydajność niska.
To tylko moja sugestia, bo coś na ok 5 letnim G4560 lub podobnym procku powinieneś kupić w granicach 500 zł, i tam jest już szansa na wymarzoną kartę 1Gb/s i ssd na pokładzie (plus W10).
Generalnie komputer służy mi do przeglądania internetu, czasami tam zagram w jakieś gry. I tak miałem już dawno go ulepszyć(ram, karta, dysk), ponieważ od jakiegoś czasu już jest coraz gorzej z przeglądaniem internetu, dlatego raczej nie chcę go zmieniać. Gram w gry na konsoli.
Oczywiście, że jest różnica. Chodziło o to że liczby liczbami a prędkość i tak już jest olbrzymia.
Temat mnie zaciekawił. czy mógłbyś wytłumaczyć prędkość pobierania czyli 200 Mb/s na Twojej karcie?
Ta karta powinna być ok. Tylko sprawdź do pewności czy masz takie złącze na płycie.
Miesiąc temu przechodziłem z prędkości 300 na 500Mb/s. Nie ściągam nałogowo ani setek gigabajtów ani filmów 8K więc nie mogę zauważyć różnicy.
Kupujesz kartę za sześć dych i już.
Daj znać jak to działa potem.