Jaka marka notebooka jest OK a jaką lepiej omijać?

dzięki wszystkim za uwagi

a oto “garść” info ze sklepów komputerowych:

sony vaio - “to nie tylko technika - to coś więcej - to technologia !” :o :smiley: :smiley:

toshiba - “satelity” -“strasznie się psują”

hp “pavulony” - ok, “ale strasznie się brudzą”

acery i f-siemensy - “składane w szopie w chinach badziewie”

i nieśmiertelne: “kiedyś to były laptopy…” :smiley: :smiley: :smiley:

Wezmę chyba HP “pavulona” dv6

acery złomy to były kiedyś nie teraz. a co do chin większość elektroniki tam jest robiona

To i ja wtrącę swoje trzy grosze.

Przez 4 lata używałem laptopa marki Fujitsu-Siemens - ani razu nie był serwisowany, nic w środku nie padło, nie przegrzewał się ani nic. Po 4 latach sprzedając go, mogłem szczerze napisać, że jest w bardzo dobrym stanie technicznym.

Co do IBM-Lenovo - na początku tego roku kupiłem dwa laptopy Lenovo, owszem są drogie ale za to jaka jakość - nie zamieniłbym go na żaden inny - moja mama, która używa drugiego - też bardzo go sobie chwali.

Nigdy nie miałem do czynienia z serwisem (odpukać!) więc w tej kwestii się nie wypowiem.

Odradzać IBM to największa głupota. Posiadam starego, poczciwego T41, używałem przez 3 miesiące T40p i z własnego doświadczenia jak i z milionów opinii podpisuję się, iż są to prawdopodobnie najmniej awaryjne i ‘niemal niezniszczalne’ lapy :wink: Jak z lenovo - nie mam pojęcia.

Posiadam też od roku Acera aspire 5315-2813 i prócz tego iż seryjnie miał za mało w stosunku do zainstalowanej visty ramu (1gb), jest do tej pory bezawaryjny, cichy łatwy w czyszczeniu i odporny na wstrząsy i upadki z wysokości kolan :P.

Ja polecam Dell i Asus. Z doświadczenia wiem, żeby unikać Acera oraz HP.