Problemy zaczęły się od komputera, który się nie załączył. Po wciśnięciu przycisku power na obudowie komputer nie wysyłał sygnału do monitora. To był zestaw pierwszy: Phenom II X6 1055T + Asrock 890GX Extreme 3. Przekładanie pamięci RAM nic nie pomogło, zasilacz kilkumiesięczny Corsair CX 550M, półroczna karta graficzna GTX 1050. Grafikę włożyłem do innego komputera i było OK.
Z OLX kupiłem płytę z procesorem - zestaw numer 2 czyli i5 3470 + Gigabyte GA-H61M-D2H. Niestety to czy komputer się uruchamiał czy nie zależało od tego które banki pamięci były zajęte. Sprzedawca twierdzi, że płyta i procesor są sprawne. Z RAM w slocie 4. nie było problemów, komputer się ładuje (czasem za drugim razem), ale przy pozostałych slotach następuje prawie od razu samoczynny reset. Kupiłem drugi zasilacz SilentiumPC 500W, ale nic się nie zmieniło. Pożyczyłem całkowicie nowe RAMy Crucial 2x4GB - to samo.
Kupiłem trzeci zestaw - nowa płyta główna Asus B85M-G (OEM, niektórzy twierdzą, że nie ma już nowych płyt dla 1150) oraz używany i5 4590. Gdy mam bank pamięci od strony procesora zajęty, to komputer nie robi problemów (teoretycznie, bo Windows robi i chyba czeka mnie ponowna instalacja systemu), fakt, że RAM 1600MHz widzi jako 1333MHz, natomiast jeśli włożę pamięć do banków pozostałych to niestety nie uruchamia się - nie wysyła sygnału do monitora. Nie można nawet wejść do BIOS.
Brakuje mi już pomysłów. Ręce mi opadają. Ma ktoś jakieś podejrzenia, spotkał się z takim przypadkiem?