W niedługim czasie kończy mi się umowa z Erą i zastanawiam się co teraz, bo wybór jest naprawdę skomplikowany…
A mianowicie byłbym nawet zadowolony z Ery, przedłużyłbym umowę z Erą, gdyby nie jeden, “malutki” szczególik - brak minut w nowych abonamentach do Playa
Co prawda w tej chwili mam jedną osobę w tej sieci i mógłbym do niej wysyłać “strzałki”, ale czy aby napewno ta liczba nieurośnie w ciągu 2 lat?
Ogólnie to spadałbym z Ery, gdyby nie znowu “malutki” szczegół, a mianowicie mam numer stacjonarny w ramach usługi Era Numer Stacjonarny /nie Era Domowa/
Jestem teraz w kropce. Ogólnie to powiem tak odnośnie mojego dzwonienia - więcej dzwonię niż SMSuje, wydzwaniam około 100 minut do wszystkich sieci oraz lubię korzystać z internetu w telefonie. Nie chciałbym wydać więcej niż 70 zł m-c.
Porozglądałem się między ofertami i znalazłem takie rozwiązania:
Zostać w Erze:
a) nic nie robić - w sensie zostaje tak jak jest, jak co to będę wysyłał “strzały” do pewniaków, którzy mają w Play, a jak nie to będę płacił ok. 60 groszy za minutę.
b) kupić telefon Dual-SIM (np. Samsunga) i umieścić drugą kartę np. mBanku mobile i dzwonić do pewniaków, którzy mają w Play, a do tych co nie to niestety będę płacił dodatkowo 60 gr.
Zmienić operatora:
np. Kupić LongPlay 49, gdzie ma się 240 minut do wszystkich i np. zakupić Orange Strefa za 20 zł i się wyrobię w 60 zł.
I tak się zastanawiam - co byłoby dla mnie korzystne?
Jeśli rozmawia tylko ok.100 minut to wystarczy LongPlay 49 (240minut), plus do tego pakiet Play Online 500MB za 15 zł (niestety tylko na nadajnikach Play). LP 69 jest może i ofertą lepszą ale jeśli nie wykorzysta jej w pełni to po co płacić dodatkowo ?
LongPlay 69 chociaż ma Stan Darmowy to raczej nie jest dla mnie, ponieważ ja w ciągu miesiąca nie wykorzystam 383 minut.
Druga sprawa interesuje mnie tylko oferta z telefonem, także Play na próbę + RePlay odpada.
Niestety internet Playa jest dla mnie strasznym minusem, ponieważ jest tylko na infrastrukturze Playa, a on ma słaby zasięg .
Powiem Wam, że jakoś umysł mi podpowiada, abym został w Erze. Choć tak naprawdę nie wiem czemu, skoro różnica między Playem+Orange (Play Domowy nie wchodzi w rachubę), a Erą wynosi 10 zł (na korzyść Ery), a lepsza jest oferta Playa. Może to sentyment i zasięg?