Ile osób, tyle opinii, ale bardzo często w czołówce lub wręcz zna pierwszym miejscu poda nazwa: Kaspersky. Ja także się pod tym podpisuję. Cena jest do “łyknięcia”, a przede wszystkim program znakomity, a aktulizacje co 2-3 godziny. Jeśli chcesz ochrony przed wirusami, to będzie dobry wybór. Pozdrawiam
ten kasperski mnie zainteresował ale jest problem z licencją bo chcem to na dziesięc kompów a licencja jest na max 3. Czyli musiałbym kupić 4 licencje i sie z tym łod cholery bawić. Jak dla mnie porażka przy produkcie profesional.
Ja tylko dodam od siebie, że do Kasperskiego potrzebne są w miarę mocne maszyny, bo duże obciążenie systemu jest. I tak wybrałbym NODa. mccafee nie testowałem jeszcze.
poczytałem troche o NOD i nie chcem tego. Mi nie zależy na szybkości bo to do pracy gdzie ludzie troche po necie serfują i tylko programy biurowe są. Jak mnie nikt nie przekona do kasperskiego a bardzo bym tego chciał to biore mccfee
avast to jest najgorszy syf pod słońcem, zamula kompa + przepuszcza wiry, wiem bo go w domu użytkuje i na pewne ryzyko sie godze. W pracy tego nie mogę zrobić
A skąd wiesz czy podobnie jest w wersji płatnej ??
I właśnie do tego celu NOD nadaje się wręcz idealnie, od czasu zainstalowania na 20 komputerach w sieci w firmie zero problemów z wirusami (styl pracy podobny do Twojego czyli aplikacje biurowe i internet).
W domu też go mam i jestem bardzo zadowolony.
Co do wyboru Mcafe czy Kaspersky ten drugi wypada zdecydowanie lepiej w testach i opiniach userów.
Oj, Brayan, z całym szacunkiem, ale jak się zastanawiasz pomiędzy Mcafe a Kasperskym, to już naprawdę nie wiem, o co ci chodzi. Nie będę znów pisał, że Kaspersky jest the best, wystarczy, że spojrzysz w jakiekolwiek zestawienia. A co do zamulania - w domu mam komputer stacjonarny 1,2 GHz i notebooka 1,4. Nie zauważyłem, by Kaspersky cokolwiek zamulał.
Powodzenia. Kupuj coś, bo zanim zdecydujesz, będziesz miał zainfekowane wszystkie komputery. :o
Na temat NODa poczytałem opinie userów i nie są one rewelacyjne. Stała gadka, że przepuszcza sporo ale też że można go skonfigurować żeby nie przepuszczał, to wtedy system zamula. Na temat kasperskiego same raczej pochlebne rzeczy czytałem. Zainstalowałem sobie w pracy triala i ładnie wykrył 6 wirusików, ślicznie usunął i faktycznie na zamulonym kompie nic mi bardziej nie zamula Mccaffe mi polecają znajomi ze sklepu komputerowego, oni go używają i w jakiejś tam firmie też zainstalowali i łanie śmiga. A faktycznie Avasta znamy tylko od strony home edition i właśnie dlatego że go troche znam to nie chce go poznawać bardziej.
Czy widział ktoś w necie jakieś zestawienie, bądz porównanie jakichś antywirusów??? Bo każdy z osobna ktoś chwali i neguje zarazem także ciężko coś wywnioskować.
Złączono Posta: 30.11.2006 (Czw) 8:19
no to sie zawziołem ponieważ nie chciałem słuchać narzekań prezesa w razie złego wyboru. Odinstalowałem avasta w domu. Zainstalowałem mccfee, znalazło parenaście wirów, pousuwało wsio. Fajnie i pięknie ale jak zainstalowałem kasperskiego to znalazł jeszcze 4 wirusy. Już zamówiłem 10 programów do firmy.