Jaki bank możecie polecić? Liczy się dla mnie kilka kryteriów:
brak opłat za prowadzenie rachunku;
opcja konta oszczędnościowego z dobrym oprocentowaniem, bądź lokaty jednodniowe;
wypłaty pieniędzy jak w mBanku z większości bankomatów za darmo;
bezpłatne przelewy.
Czyli generalnie coś zbliżonego do mBanku, ale z lepszym oprocentowaniem. Obecnie zmniejszyli oprocentowanie na lokacie jednodniowej, niedługo pewnie zrobią to samo na koncie oszczędnościowym. To już się po woli żałosne robi.
Odpada multibank również. Zastanawiałem się nad Aliorem (ale tam opłata za kartę 5 zł/m-c) oraz BZWBK (ale tutaj nie znalazłem ciekawej oferty).
W ineligo masz taką opcję, że jak masz poniżej 100 zł to płacisz 4,99 za prowadzenie konta + 0,99 gr za kartę. Jak masz powyżej 100 zł to płacisz tylko za kartę 0,99 gr ale większość bankomatów masz płatnych. Do tego lipne oprocentowanie
Dla tego też noszę się z zamiarem przejścia do Alior Banku
Tej opłaty nie będzie, jeśli w ciągu jednego miesiąca (okres rozliczeniowy do 28 dnia każdego miesiąca) - zapłacisz kartą na sumę conajmniej 100 zł (może być kilka różnych płatności). Nie zaliczają się do tego natomiast wypłaty gotówkowe w kasach banków innych niż ING. Czyli ta opłata jest do obejścia - oprócz tego konto jest OK.
Zerknij jeszcze do Lukas Banku na “LUKAS e-Konto”, ewentualnie na konto “dbNet” w Deutsche Bank PBC S.A. Ta ostatnia propozycja wydaje się być ciekawa.
@jasiu87: to jest oczywista sprawa, ale rynek jest jaki jest i można wybrać gdzie będzie najlepiej :). PKO i inteligo z założenia u mnie odpadają. Nie ukrywam, że tam nie muszę bać się o pieniądze, ale… nie. Odpada.
@marcin’82: tak, zdaję sobie z tego sprawę. Jednak nie posługuję się kartą systematycznie. Zdarza się że w m-c wydam sporo więcej niż te 100zł, ale są też “suche” miesiące.
Za polecanie Polbanku powinni karać. Najgorszy bank jaki można sobie wyobrazić. Począwszy od jakości obsługi, kompetencji pracowników, przez zrąbany system transakcyjny i dojenie klienta na czym się da.
Po prostu po ludzku walną Cię na każdym kroku.
Pobrali mi prowizję, której nie w ogóle pobierać nie powinni, ba, nawet jej nie było w TOiP! Reklamacja trwała prawie rok! O innych przypadkach przez grzeczność nie wspomnę, bo i tak nie mogę napisać wulgaryzmów
Wolę zarobić mniej, niż dać tym dziadom choć złotówkę. Dodam do tego uwagę, że POLnieBANK nie podlega polskiemu KNF, ba, sądy nawet nie chcą brać na wokandę spraw. Chyba, że pofatygujemy się do greckiego sądu.
Ja już dłuższy czas używam konta Polbanku do pomnażania swoich oszczędności na rachunku oszczędnościowym (najwyżej oprocentowane w Polsce) i praktycznie złego słowa powiedzieć nie mogę.
jeśli mogę coś doradzić, to pamiętajcie zmieniając banki, że pewnego dnia część z was będzie brała kredyty (w tym hipoteczne) i jednym z kryteriów czy dostaniecie (i w jakiej cenie) kredyt jest wasz “staż” w danym banku. W przeciwieństwie np do sieci komórkowych, w bankowości to nie nowi, a obecni klienci mają lepiej (niewiele to niewiele, ale z hipoteką 30 letnią to ‘niewiele’ może być zasadniczą różnicą )