Jaki iPhone do 7.. zł?

Cześć :wink:

Po bardzo długim użytkowaniem Se K810i (prawie 6-7 lat) chciałem zmienić telefon…

Może do czego będę używać telefonu:

  1. SMS

  2. dzwonienie

  3. Internet (www, fb itp)

Jako, że jestem już za stary na aparaty wideo w telefonie to te bajery mnie nie kręcą.

Zależy mi na szybkości działania tel. nie znoszę jak mi się telefon zawiesza… Dlatego myślałem nad iOS… wydaje mi się, że działa on bardzo płynie nie nie ma irytujących zawiech… Android hmmm… moja siostra ma tel z nim i zaczyna być co raz mniej nim zachwycona… System ma za dużo bajerów… nakładki nie nakładki, miliony aplikacji… aktualizacje co kilka mc… wiem że nie będę mieć na tel więcej niż 5 aplikacji więc spasuje z Androsia…

Jakiego Apple w takim razie polecacie? mam budżet max 700 zł ( tel z 2 ręki zapewne)… jak coś się z tel stanie zgubie, zamoknie itp (mało prawdopodobne bo dbam i sprzęt :lol: ) to, żeby nie było mi tak bardzo szkoda kasy jak za tel powyżej 2 kafli…

Ahaaaa zależy mi też na baterii (nie wiem czy to w iphone jest w ogóle możliwe) aby trochę potrzymała… oraz na jakości anteny wifi… w mieście mam hotspota na każdy kroku dlatego fajnie aby większość tel znajdował…

To co opisaleś jak ulał pasować będzie do iPhone’a tylko cena 700 zł to co najwyzej może 3GS bo na 4 raczej nie starczy. Ja swojego iphone’a kupiłem jako nowy za 2099 zł więc to 3 razy tyle i chcerz wydać. System iOS bije na głowę androida (miałem androida na tablecie, beznadzieja). Nie narzekam na iP i dziaa mi wyśmienicie. Wada to bateria, trzyma dwa dni, jak chodzi na wifi i 3G, nawigacja jaką mam czyli iAM, zabije baterię w kilka godzin :slight_smile: taki urok tego sprzętu.

Powiem tak, w cenie 700zł dostaniesz iPhone 3GS ale będziesz się musiał pogodzić z dość marnym stanem i ewentualnymi drobnymi usterkami.

Jeśli zależy ci na płynności to rozważ Windows Phone 7.5 np. Nokia Lumia 710, za 700zł można dostać spokojnie nówkę.

Windows ma to do siebie, że ma podobne możliwości co iOS, jest bardzo płynny i intuicyjny. Minusem może byc interfejs ale to już kwestia gustu i przyzwyczajenia.

Co do zachwalanej płynności w iOS to to już jest kwestia użytkowania. Słowem jak dbasz tak masz i każdy system jeśli zostanie zawalony dramatycznie zwolni.

Jak się uprzesz na iPhone to TEN wygląda całkiem dobrze jak na cenę.

8GB są w tej cenie w normalnym stanie - czyli klapka z tyłu podrapana.

Zdarzyło się że raz źle wgrałem soft i się ciął. A tak to nie.

@Ra-v ja miałem iPhone 3GS przez pół roku i ciął się jak diabli kiedy wgrałem mu kilkadziesiąt potrzebnych aplikacji. Nieobciążany zachowywał się dość dobrze.

Co do wersji 8GB to jest ona niepraktyczna, wgrasz trochę muzyki, kilka aplikacji, zdjęć, maili… i klops. Jak już celować w iPhone’a to w wersję 16GB, ale to już zależy kto co woli i do czego będzie używał.

A tak jeszcze odnośnie tyłu iPhone’a i rysek, to jeśli ktoś jest wzrokowcem to są one dość brzydkie i przeszkadzają. Niestety iPhone to ładny sprzęt, a te ryski go masakrycznie szpecą i tutaj z tylnym panelem Apple w ogóle się nie popisało, wręcz dało d… bo łapie rysy w ekspresowym wręcz tempie!

wymóg płynności w telefonie za 700 zł spełniają praktycznie wszystkie systemy (może oprócz androida, ale jak już Piotrek napisał: jak zadbasz to będzie chodził ok) - radziłbym raczej zastanowić się dokładnie nad swoimi wymaganiami co do oprogramowania i hardware, czego będziesz potrzebował i czego będziesz rzeczywiście UŻYWAŁ na swoim telefonie.

Do wyboru masz badę os, wp7, symbian belle no i iOS.

Każdy ma jakieś tam wady i jakieś zalety - szczególnie w połączeniu z dostępnymi na rynku telefonami i bonusami od producentów (np. darmowa nawigacja offline w nokiach - a to jest koszt co najmnniej 70-100 zł dodatkowo rocznie na innych telefonach). Dodatkowo warto rozważyć takie kwestie jak poszanowanie prywatności ( w końcu w telefonie masz dość sporo osobistych danych), baterię, jakość wykonania telefonu, gwarancję itp.

Ja nie kupowałbym ponad 2 letniego, używanego telefonu - nawet jeśli to byłby apple.

Za około 700 zł możesz już nabyć nowe lub prawie nowe Samsunga Omnię 7, Wawe3, Nokię N8, Lumię710, HTC Mozarta. Do wyboru do koloru.

Ja przed paroma miesiącami miałem bardzo podobny dylemat (w podobnym progu cenowym) i wybrałem Nokię N8. Zastanawiałem się też nad Wawe3 ale nie ma na niego skype (i nie będzie) i nawigacje offline jakieś takie nieprzekonujące. No i dla mnie liczył się aparat.

To co pisałem - źle wgrany soft. U mnie przycinał się na pół sekundy do sekundy czasami, normalnie tego nie robi.

Sam kupiłem tani uszkodzony można rzec (po zalaniu) dla testów i jakoś oprócz tego co nie chodzi jak powinno (WiFi, bateria) to jest ok. Przynajmniej się nie pierniczę z gównami jak w androidzie, gdzie po czystce telefonu walił więcej błędów niż przed, choć teraz nagle przestał.

Jeśli interesuje cię telefon a nie smartfon to polecam samsunga Wave S8500. Tylko z badą 1.2. Szybszego telefonu za 500-600zl nie znajdziesz. Pod względem szybkości działania to jest to rakieta - żadnych opóźnień. Niestety ma 2 minusy. Aplikacji jest bardzo mało i kiepsko się przegląda internet - tutaj lepszy będzie iPhone.

Ale muzyki słucha się elegancko i filmy też można pooglądać. Divxy/xvidy do 720p obsługuje. I obudowa. Tutaj szajsowatego plastiku jak w iPhone nie będzie. Używałem tego telefonu prawie rok i wyglądał jak nowy.

A może Galaxy S??

http://allegro.pl/samsung-galaxy-s-8-gb … 85564.html

Że jak? Samsung i dobra obudowa? Przecież to co widzę to zwykłą chińszczyzna tandetna, po roku wszystko lata, trzeszczy.

I w szajsungu i w iPhone obudowe mam mocno porysowaną, w iPhone nawet pękniętą. Szajsung musi mieć dodatkowo folie ochronną na ekran, zmienianą co pół roku do roku, inaczej byłby porysowany jak lodowisko.

iPhone jak chwycę to nic nie lata, nic nie trzeszczy, mimo że jest pęknięcie przy slocie.

O jakości pozostałych elementów w samsungach nie wspomnę - o ile wyświetlacz, aparat fotograficzny, dźwięk na słuchawkach jest ok, to jakość rozmów przez mikrofon i słuchawkę wbudowaną, szybkość działania, stabilność, niektóre wady sprzętowo-systemowe to porażka (czujnik baterioi!!, brak wsparcia po 8 miesiaćach od zakupu telefonu, błędy w obsłudze WiFi, GPS…).

I tak pewnie część tych tańszych iPhone 3GS i Galaxów S to szrot - albo poskładane z 3 telefonów, albo w przypadku Samsunga zużyte że ledwo chodzi.