Jaki klej do plastiku

Muszę skleić ułamany kawałek obudowy - okolice zawiasu w drzwiczkach . Jaki klej polecacie? Kropelka? UHU? Poxipol? Jakiś inny? Który będzie najlepiej trzymał?

Pokaż jakieś zdjęcie, bo może się okazać, że klejenie będzie trzymać 5 minut, najważniejsze jest na jakiej powierzchni będzie klejone. Takie połączenia nie są zbyt trwałe bez dodatkowego wzmocnienia, tym bardziej jeżeli miejsce musi pracować.

Kropelka (i podobne badziewie) nie jest klejem, a utleniaczem. Zależnie od rodzaju tworzywa najlepiej wziąć coś z dwuskładnikowych. A konkretów polecam dowiedzieć się w porządnym sklepie z takimi rzeczami po uprzednim pokazaniu kawałka komuś z tamtejszej obsługi.

1 polubienie

Może “spawanie” plastiku? Musiałbyś jednak trafić na kogoś, kto na prawdę potrafi to robić. Kiedyś oddałem plastikową szufladkę lodówki do miejscowego “specjalisty” i zrobił to tak, że ostatecznie musiałem kupić nową.

3 polubienia

z moich doświadczeń dobrze z różnymi plastikami radzi sobie epoksydowy, 2składnikowy.
Kropelki i poksipole może tylko w niektórych przypadkach.

1 polubienie

Słowo plastik do facto nic nie mówi o tym, co chcesz skleić, bo rodzajów tworzyw sztucznych jest pełno i zasadniczo różnią się możliwością klejenia. To trochę tak, jakbyś zapytał czy płyn jest dobry do picia. No zależy, jaki… woda będzie dobra, benzyna już nie.
Przed jakimkolwiek klejeniem musisz wiedzieć co to za plastik i wtedy można dobrać klej.

Do klejenia “plastiku/plastyku komputerowego” używam zawsze kleju poliuretanowego (jednoskładnikowego, czasami nazywanego klejem dla elektryków) lub - w przypadku elementów poddawanych “większym” obciążeniom - kleju (żywicy) poliuretanowego dwuskładnikowego i taśmy do regipsów/rigipsów z włókna szklanego, zwykle wystarczają 2-3 warstwy.
Domyślam się, że chodzi o pękniętą obudowę w lapku :wink: Polecam zajrzenie na jeden z portali aukcyjnych ( :smiley: a co mam reklamować :stuck_out_tongue: ) i kupno pasków (nazywanych listwami, grubość ok. 0,6 mm) z włókna węglowego; nie jest to tani interes, ale tak sklejonym lapkiem możesz komuś przyvandammić :slight_smile:
Jeżeli jest to jednak “inny plastyk”, np. winidur lub jakiś powszechnie stosowany “policośtam”, a może nawet bakelit lub “pleksi”, to metoda klejenia/naprawy może (zazwyczaj jest!) być inna; nie udzielę Ci wyczerpującej odpowiedzi z błahej przyczyny - nie opisałeś dokładnie z czego jest wykonany element… Sukcesów życzę :slight_smile:
Aha, czasami pomaga wykonanie szwów lutownicą (w przypadku tworzyw termoplastycznych).

Kropelka bedzie ok ale moim zdaniem najlepszy będzie poxipol.Przezroczysty. Miałem podoban sytuację Sklejałem obudowę w laptopie.Jakies dobre pól roku temu.Dobrze się trzyma.
Ogólnie w domu warto jest mieć w takich sytuacjach kilka rodzajów klejów:
http://www.isanok.pl/aktualnosc/id21071,kleje-uniwersalne-i-ich-zastosowanie
Bo teoretycznie kleje uniwersalne skleją wszystko.

Każdy płyn jest dobry do picia. Niektóre jedynie tylko raz :smiley:

1 polubienie

A próbowałaś benzyny? Ja próbowałem*. Jest niedobra. :smiley: :wink:

* - jak byłem bardzo młody, umoczyłem palec i spróbowałem. Fuuuuj.

A wracając do głównego wątku, może się komuś przyda: wszelkie “superkleje”, co obiecują wytrzymałość większą niż oryginał, przy wielu plastykach wymiękają i trzymają do pierwszego mocniejszego dotknięcia. Polipropylen (PP) nawet ten z domieszką talku (np. PP-T40) praktycznie nie klei się w ogóle, sam kiedyś niepotrzebnie wydałem pieniądze na klej, który niby miał to skleić. Oczywiście nie skleił. Tylko “spawanie” czyli zgrzewanie na gorąco przy użyciu spoiwa (lub bez niego) daje w miarę przyzwoite efekty.

Bo to raz :smiley: Okay, nie robimy ot.
Tak, spaw, ale i też nie zawsze. Miałam kiedyś KA i one miały akurat w tej pierwszej serii zderzaki, których nie szło ani polakierować, ani też połatać w przypadku uszkodzenia. Okazało się, że były robione z mieszanek tworzywowych z resztek. Po prostu “wsio co szło” pac w masę i tyle. Żadne epoksydy, żywice, kevlarowe bazy… niente, nada, niuja i tyle. Trzeba było kupić nowe części.

Hej,

Bo takie kleje kleją tylko jedno - palce, jeśli nie założysz rękawiczek ochronnych. :stuck_out_tongue:

Pozdrawiam,
Dimatheus

PET również jest bardzo oporny na klejenie. Cyjanoakryle nie ruszają go.

Jeśli chodzi o sklejenie plastiku to mogę zaproponować kleje w płynie: http://www.tesa.pl/konsument/dom-i-biuro/kleje-w-plynie. Według mnie powinny sobie poradzić z połączeniem plastikowych elementów.

Ja zawsze używam tego kleju do plastików http://www.topex.pl/klej-6406.html i jak dla mnie jest niezastąpiony. Doskonale da sobie radę z każdym twardym plastikiem.

Ja ze swojej strony polecam:
a) kupno kadłubka na allegro
b) spawanie z dodaniem materiału (zależnie od materiału ustawiasz temperaturę na lutownicy i wtapiasz w pęknięcie)