Witam jak w temacie potrzebuje laptopa do warsztatu samochodowego chodzi mi o to który z wszystkich dostępnych na rynku jest najbardziej odporny na kurz wilgoć zimno itd. który jest po prostu najwytrzymalszy
podaj jaki masz budżet …
do takich jak by niepatrzeć ciężkich warunków są specjalne modele odporne na kurz wilgoć i nawet upadki …
ale to już wyższa półka cenowa .
z takich zwykłych to DELL HP TOSHIBA IBM
Na zimno to każdy jest odporny bo elektronika lubi zimno, gorzej z wilgocią i kurzem. Ja bym na twoim miejscu kupił jakiegoś taniego, obojętnie jakiego i pokrył klatwiaturę i ewentualnie ekran jakąś folią czy czymś w tym stylu.
A jeszcze do czego on mialby slużyc?
elektronika owszem
ale ekrany LCD to już inna historia … one nie lubia zimna dokładniej to ujemnych tempeeratur 
Jezu za niecałe 1700zł??? One nowe naprawde był po 20tys zł! To jest raczej najciekawsza propozycja. Ale jest jedna ważna rzecz. Samego laptopa bezpośrednio do elektroniki samochodu nie podłączysz tak więc zależy z jakiego interfejsu korzysta (jak to nazwać, interfejs diagnostyczny?). One raczej będą korzystać z jakiegoś com’a albo i z lpt, tak więc nowe laptopy raczej odpadają bo rzadko takie złącza mają.
ale nie problem za 35zł dokupić przejściówkę USB->RS232 (na chipie Profilic) sam takiego czegoś używam do podłączenia tunera satelitarnego do mojego lapka 
myślałem o laptopie w cenie od 2000-3000 tyś. raczej wolałbym nowy bo wiadomo gwarancja zawsze się przyda zwłaszcza w takich warunkach a co do podłączenia go do stacji diagnostycznej to nie problem bo jak napisał LeXaN wszelkiego rodzaju przejściówki można dokupić a właśnie nie ma jakiś specjalnych folii którymi można by osłonić laptopa bo może wystarczyło by kupić zwykłego notebooka i go czym po prost obłożyć czy coś w tym stylu?
Zarysowanie to najmniejszy problem, który czeka na tego laptopa, a tylko przed zarysowaniem foli może uchronić. Odporność na nagłe zmiany temperatury może być zabójcza i raczej nic tu nie zaradzisz. Najwyżej przed wstrząsami mógłbyś go ustrzec integrując go z jakąś torbą wyłożoną jakimś materiałem absorbującym drgania, z wycięciami wentylacyjnymi i komunikacyjnymi. Ale to i tak będzie mniej skuteczne od porządnego sprzętu. Albo jest inna droga. Kup używanego IBM ThinkPada 600X, jakiegoś starego Lifebooka, albo Tecre (tak do 600 zł) i używaj bez obaw - kiedyś robili pancerne sprzęty w seriach biznesowych. Przecież do obsługi programów diagnostycznych nie trzeba wielkiej mocy 
folia spożywcza obłożyć nią ekran, przylgnie i będzie nie zauważalna… na klawiaturę są specjalne nakładki tylko trzeba oszukać ew. równiez folia spożywczą ;]