Po trzech miesiącach napraw prowadzonych przez Lenovo dotarłem do momentu gdy dostane zwrot kasy za sprzęt. Chwilowo mam zamiar odpocząć od tej firmy i kupię sobie coś innego.
I teraz pytanie co kupić? Moje potrzeby, to możliwość wsadzenia co najmniej dwóch dysków M2 NVMe, grafika tak 3060 w zasadzie aż nadto. Trochę portów USB i USB-C, jakiś w miarę ekran, trochę więcej niż 1080 tak od 2560 w górę, może OLED sobie kupić. Podobały mi się w sumie Asusy ProArtStudio 16, trochę głośne, i trochę drogie to, ale wyglądało w środku całkiem sensownie, i jakoś nie widuje ich zbyt często w naprawie, może za nowe jeszcze. Ale może coś innego o podobnych parametrach na rynku jest? Nie macałem jeszcze tego Gigabyte Aero i Dream Machines. Ale może coś jeszcze jest ciekawego na rynku?
Procesor bez różnicy, bo wszystko co wkładają do lapka z 3060 jest wystarczające, dyski mam swoje, system też. Cena? No cóż, kryzys idzie, więc czym mniej, tym lepiej, ale zdaje sobie sprawę ile miej więcej kosztują laptopy z matrycami OLED i 3060.
Legion Pro. Ten z matrycą o jasności 500 nitów.
Łącznie wykonano 6 napraw, w tym 3 wymiany płyty.
Za każdym razem płyta miała inny feler. A to ram jeden widziała, a to USB było nieczynne, a to procesor się wieszał, a to touchpad dostawał fisia i sam klikał.
Ale na tle innych ich laptopów ten przynajmniej po rozebraniu nie częstował garścią gruzu plastikowego.
A budżet na nowego mam dosyć płynny. Jestem w trakcie przyglądania się Gigabyte OLED z 3070, ok 7-9000 w zależności od modelu. Ale może dołożę do Asusa jakiegoś. O ile się opłaci.
Dołóz sobie dodatkowo inne filtry i przegladaj
Będziesz miał specyfikacje oraz często opinię o sprzęcie.
Co do awaryjności to warto poszukać w sieci statystyk dotyczacych tego problemu
Jestes pewien? No tak zapomniałem ze ci od marketingu u ciebie w konfesjonale, wielebny, się z tego spowiadają.
Nie ładnie tak zapomnieć o tajemnicy spowiedzi. Oj nie ładnie.
Pomyśl. Kupujesz jakiś przedmiot. On jest taki, jaki miał być i działa poprawnie. Czyli zgodnie z tym, po co go kupiłeś. To po co masz pisać opinię? Co innego, kiedy faktycznie działanie tego przedmiotu, jego cechy są zupełnie inne, niż miały być. Wtedy piszesz opinię, negatywną. Owszem, czasem może się zdarzyć, że przedmiot tak bardzo zaskakuje swoją jakością, że chciałbyś napisać coś pozytywnego. To się jednak zdarza nieczęsto. Dlatego, gdyby faktycznie, w serwisach były publikowane rzetelne opinie, to znaczną przewagę miałyby opinie negatywne. W rzeczywistości tak jednak nie jest. I to jest bardzo mocna przesłanka na to, że większość opinii to są teksty kupione w agencjach marketingowych (poszukaj to znajdziesz nawet cenniki takich usług).
Ja lubię pochwalić coś, co działa dobrze. Dlatego chwaliłem EliteBooki 8470p Huaweia, niektóre Asusy itp. i tak samo zawsze narzekam, jeśli coś nie działa jak trzeba, a już zwłaszcza jak jest drogie lub pretenduje do klasy premium.
Tym niemniej opinie nie są istotne w takich serwisach typu Ceneo itp. bo mając doczynienia z kupującymi mam świadomość, że wielu z nich zwyczajnie nie jest w stanie wystawić sensownej opinii adekwatnej do sprzętu. Jednak, jeśli nie 10 osób napisało, że się grzeje, albo, że bateria krótko trzyma, to warto mieć to na uwadze.
@Yakii Jak dałem filtry, to dwa laptopy zostały. Jednak nawet na Allegro więcej wyskakuje z tymi samymi filtrami.
Na razie mam dwa typy albo Asus studiobook, albo Gigabyte OLED.
Ceneo to tylko przykład portalu gdzie sa jakies informacje.
Na pewno jest ich wiecej niz tu a poza tym to tylko wstepna selekcja.
Potem byc moze szukanie jakiś testów sprzętu i na koniec dobrze jest zajrzeć na fora producentów, sporo takie ma, i tam poszukać informacji jak traktowani są przez „firmowych” moderatorów ci co mają problemy ze sprzętem.
W dzisiejszych czasach az tak sporych róznic miedzy urzadzeniami z jednej półki cenowej nie ma.
Za to bywają w obsłudze klienta gdy dochodzi do awarii jego urzadzenia.
Moje typy to taki Gigabyte oraz taki asus. Raczej z radkami chyba nic się nie opłaca brać, tak myślę. Jeszcze HP coś tam klepie z OLED i Dell, ale jakoś gorzej to wygląda.
A może olać OLED? Ale jednak do wyświetlacza się człowiek przyzwyczaja dobrego.
W matrycach OLED są bardzo dobrej jakości powłoki antyrefleksyjne, a przy jasności tych wyświetlaczy i rodzaju podświetlenia efekt jest lepszy niż przy matowym LCD.
Kupiłem w końcu tego Gigabyte Aero z 3070. Szczerze to jak na tą kasę straszna chała. Osłona głośników przypomina znak nierówna droga, pokrywa cienka i buja się przy lekki poruszeniu sprzętu. Jak się trochę go obciąży, to hałasuje niczym betoniarka sąsiada. Wbrew opisom jest w komplecie śrubka, kołek i termopad do dodatkowego dysku m2. Ekran jest spoko, jasny, barwy super, czerń super, chyba największy atut, wydajność na pierwszy rzut oka też ok. Pod ekranem jest kamerka, ale przesuwana zaślepka do niej wygląda jakby miała zaraz się rozlecieć, jak z jakiegoś sklepu 101 drobiazgów za 1zł. Chwilowo mieszane odczucia.
Trochę niepokojące, cena kazałaby przypuszczać, że sprzęt jest z najsolidniejszych materiałów. Obecnie drogie od taniego widać różni się jedynie parametrami a nie wykonaniem. Gdyby na rynku było mniej modeli laptopów, to można by było zrobić niezły biznes na produkcji solidnych obudów/zamienników z wyższej półki np aluminiowych, łącznie z zawiasami i tym całym delikatnym balastem.