Jaki Linux - wybór dystrybucji

@Suami777: Sprawdź Sabayon http://www.sabayon.org/. Kiedyś się tym bawiłem (kilka lat temu, ale chyba nadal się rozwija) tylko denerwowało mnie to rozdwojenie jaźni - binarki sabayona i dostęp do portage, ale skoro w Gentoo tylko kompilacja Ci przeszkadza to sabayon da ci większość zalet Gentoo plus instalator i gotowe binarki. Wstępna konfiguracja jest dość zamulająca ale sobie poradzisz :wink: Wygląda świetnie.

@pocolog te rozdwojenie jaźnie nie jest takie bez sensu i to pewny kompromis - kompilacja KDE czy OpenOffice potrafi zająć od kilku do kilkudziesięciu godzin, zwłaszcza na słabym sprzęcie.

Racja, ale w repozytorium gentoo jest o dziwo mnóstwo binarnych gotowców (np. wszystkie te horrorki kompilacyjne) i nie trzeba wszystkiego kompilować. Tak czy inaczej Sabayon nie jest na pewno dystrybucją dla początkujących bo przez mieszanie repo sabayona z portage można sobie narobić niezłego bigosu w systemie.

Cześć , mam pytanie czy Linux Mint 17.1 spełni te wymagania"’ - prostota obsługi, bezproblematyczna instalacja nowych programów dostepnych w “centrum programów” coś na wzór Ubuntu, bezpieczeństwo, szybkość, “fajny wygląd” . będzie chodził "szybko na tym komputerze : AMD A4-3300 APU with Radeon HD Graphics 2.50 GHz, 4 GB Ram. Mint wersja x64

Cześć,

 

Bezpieczeństwo to tak, ale fajny wygląd raczej nie.

 

Powinno być szybko i stabilnie. :slight_smile:

 

Pozdrawiam,

jakubgross

@jakubgross

Dzięki za szybka odpowiedź

Pozdrawiam :slight_smile:

Witam

 

Jaką dystrybucję Linuxa polecacie do przeglądania internetu, oglądania filmików na Youtube oraz do worda, excela i powerpointa?

 

Specyfikacja laptopa:

 

Samsung NP300E5C-A03PL

Pamięć RAM: 4 GB DDR3

Dysk: 750 GB

Procesor: Intel Pentium B970 2x2.30 GHz

Grafika: Intel HD Graphics

Do pierwszych dwóch absolutnie każda się nada, polecam Fedorę. Co do trzeciego to MS nie wydał swojego pakietu na Linuksa, domyślnie instalowany jest pakiet LibreOffice. Chcesz odpalać MS Office przez wine(pozwala uruchamiać niektóre programy dla Windows) czy masz na myśli LibreOffice?

 

Mam właśne na myśli żeby jakiś program otwierał pliki dokumentów, arkuszy i prezentacji na linuksie więc może być LibreOffice

Jeżeli masz Office na Windowsa otworzysz go również na Linuksie. Wystarczy zainstalować Wine.

Polecam Ci Debiana z KDE.

Witam.

Zastanawiam się nad instalacja Linuxa na praktycznie prehistorycznym sprzęcie, którego ja nie używam. Windows XP sprawuje się na nim dobrze, ale obecnie nie ma tam dostępu do internetu. Prawdopodobnie jednak będzie, więc postanowiłem, że dobrze byłoby mieć na nim np Lubuntu. Tylko, że z pendrive system działał tak sobie… Windows w tym przypadku był płynniejszy.

Oto specyfikacja:

-dysk 40 GB,

-zasilacz Tracer (chyba 400 W- musiałbym rozkręcić a obecnie nie mam dostępu do tego komputera),

-karta graficzna Nvidia GForce4 MX 440 64 MB,

-pamięc RAM Kingmax MPXC22F-D8KT4R 512 MB,

-procesor Intel Celeron D331 2.66 GHz.

-płyta główna ConRoe865PE.

 

Mogę ewentualnie jakimś małym kosztem przeprowadzić modernizację, tylko czy jest sens. Poszukuję jakieś dystrybucji opartej na Ubuntu podobnej w obsłudze do Windowsa. Może skończy się na Lubuntu, tylko chyba RAM będzie trzeba dokupić, bo zuważalnie więcej potrzebował niż Windows XP (przynajmniej z 2 razy). Komputer służy do przeglądania zdjęć i okazjonalnego oglądnięcia filmu z CD. Teraz jedynie dojdzie internet i może przęglądanie dokumentów. Co polecacie?

Sprawdź bodhi linux, jednak moim zdaniem przeglądanie dzisiejszych stron internetowych z tym geforcem i ramem będzie zwykłą katorgą

Nie mogłem znaleźć identycznej pamięci, ale czy może być taka ? Czy konieczna jest wymiana grafiki, a jeśli tak to na jaką? Może być http://allegro.pl/ati-radeon-hd-4550-pci-e-256mb-2560x1600-dms-low-i4854885696.html czy może szukać AGP. Nvidie widzę, że są sporo droższe. Płyty na pewno nie zamierzam wymieniać. Procek też bym wolał, żeby pozostał. Mogę przeprowadzić modernizację, ale jak najmniejszym kosztem, bo to i tak nie jest dla mnie :slight_smile:

@Tyran6 #2231 - wiesz, ten sprzęt wcale aż tak tragiczny nie jest. Co prawda aplikacje na jednorczeniówce nie będa już demonem, ale ujdzie. Wąskim gardłem jest pamięć RAM - to nie starczy dziś nawet do przeglądania internetu, ani odpalenia porządnie paru aplikacji. Jakiś czas temu sam Firefox zjadł mi 3.3GB RAM, więc na takich 512MB współdzielonych z systemem, szału nie będzie :wink: Nawet 1GB to dziś trochę mało, ale już coś można na takiej ilości - jeśli masz jakąś wolną kość i slot, dorzuć choćby do tego 1GB przynajmniej. Nie chodzi tu tyle o działanie Linuksa - po prostu aplikacje są w dzisiejszych czasach raczej ciężkie.

 

Ograniczać się do starych distr nie musisz - na pewno warto się jednak zainteresować wersjami ze środowiskiem LXDE, XFCE lub MATE (szczególnie ostatnie dwa są w pełni wygodne i modyfikowalne przez klikanie).

 

Zainteresowałbym się czymś z mainstreamu, aby było dobre wsparcie - raczej nie szukałbym jakichś egzotycznych distr.

 

Sprawdziłbym na Twoim miejscu i zdecydował:

 

  • Fedora z LXDE / XFCE / MATE

 

  • Debian Testing z powyższymi

 

  • Lubuntu / Xubuntu (ale te są nieco cięższe od pozostałych, scheda po Ubuntu).

 

 

 

Bodhi nie jest jest już rozwijany - nie ma sensu go polecać. Jeszcze się nada, ale to marne pocieszenie :wink:

Faktycznie nie zauważyłem, że ostatni post jest z czerwca. Wiesz co, nie jestem profesjonalnym informatykiem ale polecałbym ci jednak jakąś pamięć w single channel bo nie wiadomo czy te duale się nie będą się gryzły z twoimi obecnymi pamięciami. Karta raczej nie może być gdyż jest na pci-e a podejrzewam, że masz tylko AGP (chociaż kiedyś były takie dziwactwa z dwoma gniazdami) Celuj w coś z geforców z linii 6xxx w górę gdyż na nie jeszcze masz oficjalne sterowniki chyba do 2017 czy jakoś tak. Dochodziły mnie słuchy, że LXLE niby szybciej działa niż lubuntu ale coś nie chce mi się w to wierzyć. W każdym bądź razie jak dorzucisz do tego co kolega wyżej podał jakąś przeglądarkę typu midori, qupzilla czy palemoon to z 1,5 giga ramu myślę że śmiało pociągniesz, u mnie rodzice tak jadą i nie jest źle.

Cholerka, nie podałem płyty głównej, a jest nią ConRoe 865PE. Mam 3 wolne sloty na RAM.

@Tyran6 - Weź Debiana z LXDE lub z iceWM.

Witam. Zastanawiam się nad zmianą Windowsa XP na Linuxa. Zależy mi na płynnym przeglądaniu internetu oraz praca biurowa. Czy możliwe jest przerzucenie MS Office na Linuxa

 

Oto mój sprzęt:

HP Compaq dc5100MT

Pamięć RAM: 1280MB DDR2

Dysk: 40GB

Procesor: Intel Celeron D 336 1x2.8GHz

Grafika: Intel GMA 900 128MB

Karta sieciowa: ASUS USB-N10 NANO

 

No i jeszcze laptop. Tak samo jak powyżej + płynne odtwarzanie filmów HD.

ASUS K52JT

Pamięć RAM: 4GB DDR3

Dysk: 500GB (planowany SSD 128GB Plextor M6S)

Procesor: Intel Core i3-350M 2x2.3GHz | 4 procesory logiczne

Grafika: AMD Radeon 6370M 1GB

Darmowy LibreOffice lub OpenOffice zastąpia Microsoft Office w 100 procentach (dla przeciętnego używania). Co do systemu, polecam Linux Mint.

A co myślisz o openSUSE? wypełniłem quiz na jakilinux.org i wyszło mi na 1-szym miejscu właśnie openSUSE.

.