Jaki Linux - wybór dystrybucji

Ext4.

Bierz ext4. Dodatkowych możliwości btrfsa prawdopodobnie i tak nie wykorzystasz.

ext 4 dobre :slight_smile:

Mam takie pytanie. Buszując po stronach GNU i FSF znalazłem taką, stworzoną na podstawie Ubuntu, dystrybucję o nazwie Trisquel:

http://trisquel.info/en

Twórcy reklamują ją jako zawierającą w stu procentach wolne (od wolności) oprogramowanie i stąd pytanie jak może się zachowywać taka dystrybucja na komputerze (notebooku) Lenovo G510, z dwoma kartami graficznymi (Intel + AMD) oraz kartą sieciową Broadcom? Chętnie bym ją sam sprawdził, jednak nie mam na chwilę obecną czasu na testowanie nowości więc zdaję się na Was :slight_smile:

Nie wiem, czy Broadcom i grafa AMD ruszą bez binarnych blobów (firmware). Co do Intela, też w sumie nie jestem pewien.

Lepszy będzie sparky linux :slight_smile:

Wszystko co można usunąć jest usuwane z większości dystrybucji. W Debianie nawet firmware trzeba instalować ręcznie. Dalej się już nie da bo sprzęt będzie w twoim przypadku nieużywalny - firmware do kart AMD i Broadcoma. A w przyszłości również do Intela.

Instalacja takich wynalazków jedyne co ci da, to dodatkowe i niepotrzebne problemy.

Używał ktoś ChakraOS? Zastanawiam się czy warto na niego przejść. Warto się bawić w takie Archo-podobne dystrybucje czy może postawić coś innego na styl Manjaro/Ubuntu/wpisz-inna-casualowa-dystrybucje, a samego Archa i inne systemy “do poznania linuksa” na virtualboxie? Potrzebuję systemu na teraz, działającego na kupowatym laptopie (Fujitsu-Siemens Amilo Pi 2530), ale także na stacjonarkę dla rodziny. System musi stać i mało się sypać (ale zarazem by było aktualne - preferowane rolling-release) - narzędzie głównie do pracy (webdeveloperka).

Jak pisałem tam na poprzednich stronach - moje doświadczenie jest minimalne, ale konsoli się nie boje i na ogół nie korzystam ze sklepów na styl Ubuntu Software Center, wolę przez konsole coś zainstalować.

Chakry nie używam od jakichś dwóch lat, więc opinia może nie być relewantna, ale generalnie nie polecam. Ideologia (KDE i Qt only) strasznie zubażają repozytorium, bo niestety GTK ciągle jest bardzo popularną biblioteką interfejsową. Poza tym Chakra z miesiąca na miesiąc miała coraz większe problemy ze stabilnością, bo brakowało rąk do testów i pakietowania. Potem też jeden z głównych devów odszedł z ekipy i stworzył dystrybucję Manjaro, która do dziś rozwija się bardzo prężnie.

A samo Manjaro? Nadaje się na główny system? Czy lepiej celować w coś debianowego / samego debiana?

Bardzo przyjemne distro. Stabilne, z dużą bazą aktualnych pakietów i bezproblemowo działające z archowym AUR.

Kiedyś używałem przez ok.5 lat Mandrivy. Od czasu jak się ta dystrybucja rozsypała używam Windowsa, obecnie 10. Kilka dni temu zainstalowałem Minta 17.2 cinamona. Jestem zachwycony. Korzystam z niego na laptopie Della, wszystko hula bez problemu. Niczego nie musiałem ręcznie doinstalowywać. Jestem pod wrażeniem. Bardzo mi sie podoba i nieprędko się z Mintem rozstanę.

Jakiego linuxa byście polecili na klastry HPC z instalacją na hdd?

 

Ktoś zna sprawdzone distro na mocniejsze intelowskie tablety? Bez kosmicznego kombinowania, z działającą out-of-the-box obsługą multitouch itp.? Szukam alternatywy dla fabrycznego Win 8.1/10 dla Dell Venue 11 Pro 7140. Intel Core M, SSD 64GB i 4GB RAM na pokładzie. Desktopowe, publicznie dostępne OpenSuse i takież Ubuntu testowałem, ale wydają się nie zapewniać właściwego “experience”. Ubuntu podobno oferuje jeszcze coś dedykowanego takim tabletom (vide wersja linuksowa Cube i7 na rynek chiński), ale chyba tylko dla OEMów. Nie udało mi się w każdym razie znaleźć do pobrania. Z góry dzięki za naprowadzenie.

Może najnowszy Linux Mint z Gnome lub KDE?

Poszukaj na linuxiarze.pl, ta dystrybucja posiada masę sterowników które działają świetnie i jest bardzo prosty w obsłudze, doskonale radzi sobie z paczkami deb za jednym kliknięciem :)

Odpowiadając sobie samemu, dla potomnych. Rozwiązaniem dla szukajacych środowiska produkcyjnego na tablety x86 może się okazać nakładka Unity 8 Desktop. Na razie jedynie w wersji niestabilnej. Fabrycznie tylko OEMy oferują ją skrojoną na miarę na konkretne modele. Na wiosnę '16 ma być podobno dopracowana i włączona do desktopowego wydania LTS Ubuntu 16.x. Do tego czasu przeczekam sobie na W8.

Witam. Chciałbym postawić Linuksa obok Windowsa i używać jako głównego systemu do codziennego użytku (Internet, filmy, muzyka, bez gier rzecz jasna).

Jako, że do tej pory najbardziej mi leżały ubuntowe, myślę że czas postawić na Minta, który ma teraz palme pierwszeństwa. Problem w tym, które środowisko graficzne dobrać? Wzialbym Mate lub Xfce, bo są wygodne, ale mam na nich problem z tearingiem obrazu, co wyklucza na nich swobodne ogladanie chociazby filmów. (Chyba że da się to jakos naprawic).

 

Wiec co polecicie na Intel C2Duo e7400 2,8Ghz, 4GB ramu, dysk Samsunga 500GB i grafike NVIDIA GeForce 9800 GTX/GTX+ 512MB ?

Debian :slight_smile: + sterowniki własnościowe + może kde plasma? :slight_smile:

Bracia ! Potrzebuje Pomocy. 

Całkowicie nie znam się na Linuxie, ale mam okazję zainstalować jakąś dystrybucję. 

Sprzęt: Satelitte L350D

https://www.toshiba.pl/Contents/Toshiba_ce/CE-PL/Others/Brochures/PL_SatL350.pdf

Sytuacja:

Zainstalowany Windows Vista(32bit), działa… No działa. Ślimaczo;)  Dziś Firefox nie chce się odpalić, reinstalacja… nie dochodzi do skutku. No i dziękuję. 

Liczę że Linux będzie działał szybko. 

Wymagania:

  1. Perfekcyjna obsługa Skype’a (70% czasu)

  2. Oby Firefox działał normalnie.

  3. Prostota 

  4. Brak problemów jakichkolwiek; sterowniki (zgodnie z zasadą Apple’a ( It just works)

Prawdopodobnie, jeśli się da, to chciałbym zainstalować na partycji obok(wiele nauki przede mną)

Sprzęt używany będzie przez osobę starszą. 

Moje skromne propozycje:

  • Ubuntu (User friendly)

  • Elementary OS ( jako użytkownik OSX’a… wiecie :wink: )

 

Proszę o fachową pomoc;) Windows’a chciałbym zostawić… bo moze się przydać jeśli coś na Linuxie nie ruszy. 

A jak widzicie, staram się wycisnąć co się da z lapka, zanim kupi się nowy . 

Oj tam, dobry jest, przynajmniej na moje lewe oko (na które mam wadę, niestety). Mam podobny, 3 GB RAM-u, najsłabsza grafika ever (Intel 3000), trochę lepszy CPU. Vista jest jak Vista, czyli ślimacza, podobnie u mnie Windows 7. Na początek polecę dobrą i znaną, wysoce user-friendly dystrybucję, która pochodzi od Ubuntu - Linux Mint. Niezwykle przyjemna, masz spore możliwości wyboru pomiędzy środowiskiem graficznym (ja polecę od siebie MATE oraz Xfce, u mnie chodzą całkiem dobrze, nic się nie ścina, dodatkowo zużycie RAM-u na starcie jest niskie, to drugie jest bardziej lekkie). Pamiętaj, że Ubuntu ma nowoczesne środowisko, które wygląda niczym na tabletach, według mnie jest to jakaś paranoja. Elementary OS jest ładne, ale to tylko tyle z niego.

Firefox działa o niebo lepiej na Linuksie niż na Windowsie, tak samo jest z np. GIMP-em bądź LibreOffice. Polecam instalować aplikacje za pomocą konsoli tekstowej w systemie (ze względu na większą stabilność itd.).

Podział partycji:

“/” - 20 GB zalecane, znajdują się na niej pliki systemowe (al’a partycja C w Windowsie).

swap - jest plikiem wymiany, który pozwala na hibernowanie komputera oraz lepsze gospodarowanie pamięcią RAM. Ja mam 3 GB (jak ilość posiadanego RAM-u), ale tak czy siak nie mogę zapełnić tego. Obowiązkowe przy hibernowaniu laptopa.

/home - reszta miejsca, które pozostanie po rozdzieleniu powyższych partycji. Znajdują się tam pliki użytkownika, ustawienia przeglądarki, pulpitu, programów, bla bla bla. Pomaga przy ponownej instalacji systemu.

Fachowcem nie jestem, jednak mam nadzieję, że pomogłam chociaż trochę :D.

Pozdrawiam, Amaterasu :).