Ja bym Ci polecił bardziej Debiana 7.4 Wheezy. Jak do multimediów to możesz wybrać środowisko graficzne Gnome lub Xfce.
elementaryOS może być. Ze swojej strony mogę polecić jeszcze Minta z Cinnamonem (1 na liście w podanym linku).
Witam,
Posiadam komputer o następujących parametrach:
AMD Athlon 64 x2 4200+ 2x2,2 GHz (podkręcony 5% czyli 2x2.31GHz )
2 GB ram ddr2
Asus M2A-MX
AMD Radeon HD4670 512 MB
Dysk Hitachi 160GB
Mam Windowsa. Przy instalacji zrobiłem aż 5 partycji, a więc będzie i Linux i Windows.
Pytanie teraz jaka dystrybucja Linuxsa będzie najlepsza? Kiedyś na sterym komputerze używałem Debiana 7.3 z LXDE i potem z XFCE, które trochę się zawieszało. Chciałbym dystrybucję odpowiednią do: przeglądania internetu, gimp-a i czasem do tworzenia dokumentów tekstowych. Jeżeli chodzi o moją znajomośc z Linuxem jak pisałem wcześniej byłem użytkownikiem Debiana, ale raczej chciałbym się przesiąść na coś innego. Najbardziej spodobało mi się Ubuntu oraz Arch Linux. Chciałbym, aby ta dystrybucja była raszej na dłużej, a nie, że będę co miesiąc zmieniał. Chciałbym, aby była z jakimś fajnym środowiskiem graficznym.
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam,
jakubgross
@jakubgross, przy takich parametrach komputera, wszystko co zainstalujesz będzie dobre. KDE z wyłączonymi efektami bez problemu działa nawet na 1 GB RAMu.
LibreOffice, GIMP i Firefox jest chyba w repozytorium każdej dystrybucji. Co do zawieszania się XFCE - prawdopodobnie były jakieś złe ustawienia, ponieważ XFCE ma dużo niższe wymagania sprzętowe niż możliwości Twojego sprzętu.
@UP: Firefoxa nie ma w repozytoriach Debiana. Jest zamiennik IceWeasel, który jest forkiem Firefoxa i w sumie poza nazwą i logiem się niewiele różni. No może z tym wyjątkiem, że w repo jest starsza wersja, najnowsza wersja dla Testing to 24.4, chociaż w repo Experminetal jest już 29, czyli taka sama wersja jak aktualna Firefoxa, to jednak to eksperymentalna wersja. Jednak prawdziwego Firefoxa można bardzo łatwo zainstalować.
Ale jaką dystrybucję byś polecił?
Witam wszystkich, jestem nowy na tym forum
Od ~lutego pracowałem na Xubuntu, przeniosłem się z wiadomego powodu - koniec wsparcia XP za pare miesięcy. Lubię stabilność, lubię bezpieczeństwo - nie lubię natomiast wirusów i błędów w systemie który są wynikiem poprzedniego - dlatego przeniosłem się na Linuksa. Pracowałem na nim do niedawana - teraz wróciłem do XP ale wiadomo - nie jest kolorowo i po prostu ‘zakochałem’ się w Linuksie i myślę, że to system do którego powinienem wrócić. ALE - nie chcę wracać do Xubuntu, znudził mi się trochę, dlatego chcę poszukać nowych rozwiązań. Jestem w szkole średniej na profilu technik-informatyk i bardziej niż hardware interesuje mnie software - dlatego chciałbym systemu, który da mi możliwość odkrywania, programowania, webmasteringu, dobrego dostępu do multimediów i braku problemów ze sterownikami - ogólnie rzecz biorąc - rozwoju.
Oprócz tego - chciałbym aby na systemie można było zainstalować oprogramowanie następujące - edycja/obróbka muzyki, edycja/obróbka video, dobry odtawrzacz muzyki i filmów, program ściągający napisy (w Xubuntu używałem Qnapi). To wszystko, czekam na wasze propozycje a na koniec daje specyfikacje mojego komputera:
CPU: AMD Athlon 64 X2 5200+ 2,7 Ghz
MOBO: MSI K9N6PGM2-V2
@skajs, Arch lub Debian. Sądzę, iż Debian byłby nawet bardziej odpowiedni (najlepiej w kanale wydawniczym testing).
Okej, dzięki - czekam na następne propozycję (po cichu liczę na trochę bardziej rozbudowane xD).
Cześć,
Twój komputer powinien pociągnąć każdą dystrybucję. Możesz spróbować Ubuntu z Unity. Właściwie Debian z środowiskiem XFCE, a nawet GNOME będzie chodzić wzorowo. Pamiętaj o partycji SWAP. :)
Pozdrawiam,
jakubgross
Nie wiem czy przeczytałeś mój pierwszy post - korzystałem z Xubuntu, więc partycjonowanie to żaden problem, co do komputera - wiem, że pociągnie wszystkie dystrybucje z chociażby XFCE, jeśli chcesz mi pomóc przeczytaj pierwszy post i zobacz do czego będzie mi potrzebny Chciałbym, żeby ktoś uzasadnił, dlaczego ten system będzie dla mnie najodpowiedniejszy
W sumie nie ma znaczenia jaki system wybierzesz. Poza nielicznymi wyjątkami, wszystkie programy są dostępne na każdej popularnej dystrybucji. Ode mnie mogę polecić Archlinuksa, ze względu na prostotę budowy (niekoniecznie obsługi).
Też ważna dla mnie jest społecznosć - różne fora itd. bym miał gdzie szukać pomocy - myślę aktualnie nad Debianem i Arch’em
Cześć wszystkim, nawiązując do tematu od siebie mogę polecić szczerze Ubuntu Gnome 14.04 LTS :-).
Posiadam licencje na Windows 8.1, powiem że nawet użytkowałem sobie go przez dobry rok. Znudziłem się lecz (może tymi kafelkami, może gust mi się zmienił, kto wie) ale od jakiś 3 tygodni zacząłem się interesować dystrybucjami Linux.
Okiennice usunąłem, zainstalowałem ponad 5 propozycji po koleji szukając dystrybucji idealnej dla mnie.
Mój laptop : Acer 4820TG
CPU : Core i5 450M 2,40Ghz
RAM : 6 Gb
VGA : ATI Radeon 5470 512Mb + intelowska na płycie głownej
- Na pierwszy rzut poszedł znany i najbardziej spopularyzowany Ubuntu 14.04 z Unity.
Wykorzytstanie na starcie: ~ 400mb RAM, ~ 0,00%-3,00% CPU (liczba zmienna w zależności od procesów)
Sterowniki, wifi, bluetooth, podzespoły w laptopie zainstalowane bezproblemowo, wszystko działało prawidłowo i bezbłędnie, co mnie zaskoczyło na plus.
- Nie podpasował mi Unity (mimo porad zaraz po instalacji znalezionej na stronie czytelnia.ubuntu), więc na drugie kopyto poszła Fedorka 20 z domyślnym pulpitem czyli Gnome 3.10.
Wykorzytstanie na starcie: ~ 560mb RAM, ~ 0,00%-4,00% CPU (liczba zmienna w zależności od procesów)
Sterowniki, wifi, bluetooth, podzespoły w laptopie zainstalowane bezproblemowo. Zniechęciła mnie grzejąca się karta (tkj, gnome w fedorze działał na Ati nie na Intelu, co mnie zdziwiło). RPM w porównaniu z APT wydało mi się nie zrozumiałe, takie…nielogiczne (fakt, posiedziałem na fedorze dobrą godzinę)
- Potem zainteresowałem się :odpicowaną: :odchudzoną: niby dystrybucją bazującą na Ubuntu 12.04 czyli ElementaryOS.
Sterowniki, wifi, bluetooth wykrywany wyłącznie po instalacji na dysk, podzespoły w laptopie zainstalowane z przeszkodami, po wykryciu ATi ekran świrował kursor migał, znikał. Co mnie uroczyło?
-
pulpit i jego responsywność
-
szybkość animacji i uruchamiania
Co nie:
-
brak możliwości zianstalowania sterowników właśnosciowych ati fglrx i tych otwartych by środowisko działało normalnie
-
cpu i karta grzała niemiłosiernie dało by się zrobić grzanki z chleba w sam raz na majówke zamiast grilla :biggrin:
-
nie chciałem zmartwień i dłuższego kombinowania- odpuściłem więc.
Wykorzytstanie na starcie: ~ 600mb RAM, ~ 0,00%-7,00% CPU (liczba zmienna w zależności od procesów)
- Xubuntu 14.04, wszystko działało prawidłowo aż do momentu pierwszego REBOOT po instalacji świeżej wersji, gdzie wyskoczył mi podczas botowania napis: - System boot (…) missing. Google przejrzane- doradzali wymiane dysku (specjaliści…) bądź format, pomogło sformatowanie dysku pod Xbox360 (ufff…jednak konsola jest przydatna) na FAT32, potem instalka win8.1 dysk uratowany (można było podłączyć od razu do SATA na innym kompie lecz nie mam takiej możliwości w domu ;p)
Wykorzytstanie na starcie: ~ 280mb RAM, ~ 0,00%-3,00% CPU (liczba zmienna w zależności od procesów)
Sterowniki, wifi, bluetooth, podzespoły w laptopie zainstalowane bezproblemowo- gdyby nie błąd który mnie zniechęcił !
i na koniec postanowiłem spróbować UBUNTU Gnome 14.04 na którym siedzę aż do dziś.
Co mnie zaskoczyło?
W porównaniu z fedorą, gnome działa wyśmienicie. Chciałem coś innego niż ten stereotypowy standard paska na dole bądź górze ekranu z przyciskiem a’la Start, K (w KDE) Xmyszke w Xbuntu czy Unity gdzie czułem sie nieswojo.
Co polubiłem w Gnome?
Praca na wirtualnym pulpitach, cechą pracy nie jest grupowanie/segregowanie 10 kart/aplikacji na pasku, lecz logiczna praca z pulpitami gdzie mamy wszystko składnie i ładnie poukładane.
Pełna, czysta forma środowiska Gnome, mimo że fedora sponsoruje i ma wkład w rozwój, w fedorze działało mi zamulasto i tak jak coś w stylu Visty czyli fuuu ( nie no z vistą przesadziłem, aż tak źle nie może być xD)
Wykorzytstanie na starcie: ~ 400mb RAM, ~ 0,00%-3,00% CPU (liczba zmienna w zależności od procesów)
Sterowniki, wifi, bluetooth, podzespoły w laptopie zainstalowane bezproblemowo, wszystko działało prawidłowo i bezbłędnie, laptop działa ciszej niż podstawka chłodząca, serio :-), z wentylatora wieje zimne powietrze, schludne proste i przemyślany interfejs pulpitu. Klawisze Fn działają.
Polecam przejrzeć Ci pochodne Ubuntu jest to łatwy system i co najważniejsze najlepiej i najbardziej wspierane przez społeczeństwo na każdy problem znajdziesz polską albo zagraniczną odpowiedź z rozwiązaniem.
pozdrawiam
Na XFCE czy LMDE można przecież uruchamiać programy z GNOME i KDE jeśli ktoś potrzebuje. Tylko trzeba doinstalować jakieś pakiety.
A co do XFCE - mój sprzęt jest za szybki na to. Uruchamiałem XFCE na openSUSE akurat, ale nie ma co sugerować się tą dystrybucją na słabe kompy, bo wg niektórych jest wolna dosłownie i w przenośni
No mi się właśnie pochodne *buntu znudziły, chociaż korzystałem tylko z Xubuntu Wątpię nawet by mój komp pociągnął Ubuntu 14.04 GNOME. Ciągnie mnie jakoś do tego Debiana…
Debian ma większą społeczność, ale nie sugeruj się tym. Arch linuks ma świetnie napisaną stronę Wiki, z której dowiesz się ponad 95% potrzebnych informacji. Dodatkowo, mamy w Polsce dwóch z trzydziestuparu Zaufanych Użytkowników Archlinuksa (Archlinux Trusted Users), którzy, wiem z doświadczenia, chętnie pomagają na polskim forum, czy polskiej społeczności Archlinuksa na Google+.
A co myślicie o Linux Mint Debian Edition?
Taki trochę zombi. Przez większość czasu martwy, a raz na jakiś (nieregularny) czas dostaje zastrzyk pakietów.
A zwykły Linux Mint na bazie Ubuntu? Myślę, że na Archa jeszcze za wcześnie, Manjaro używałem parę godzin bo nie ogarniałem pakietów itd. dlatego myślę właśnie nad czymś na bazie Debiana, ew. już na bazie Ubuntu choć jestem bardziej za tą pierwszą opcją.