Nawet, jak istnieją, to ja z nich dość długo korzystam i nie zamierzam ich zamieniać. A poza tym, jakbym gdzieś znalazł program windowsowy, który chciałbym zainstalować, to wolę mieć taką możliwość. Aktualnie mam Fedorę i Wine, i tutaj przykładowo Canon DPP działa fatalnie.
Ja akurat pozyskuję go z updat’u, gdyż jest to plik (chyba .exe), który rozpakowywuję, i mam pełną wersję programu (ponieważ do aparatu nie dostałem - używany). Nie wiem, czy na mac’a da się tak zrobić
Szybko, szybko… zależy, co się robi Jak do np. internetu czy pisania tekstów to na pewno szybko, chociaż takie podstawowe rzeczy, jak obróbka zdjęć, składanie panoram czy filmów - chyba sobie poradzi…