Jaki pakiet IS? Mcafee 2009 czy Bitdefender 2010?

Witam! Otóż mam problem: 2 miesiące temu, na allegro, kupiłem elektroniczną wersję nortona 2010 z licencją na 3 komputery przez rok za 50zł. I tu zaczeły się schody, ponieważ po 2 miesiącach norton przestał działać i informuje mnie że skończyła się licencja mimo iż wcześniej pokazywał, że jest jeszcze 310 dni do końca. Myślę, że poprostu facet mnie oszukał ale nie mam czasu i nerwów, żeby się z nim sądzić. W każdym razie 50 zł przepadło a ja zostałem bez ochrony. I postanowiłem, że tym razem kupię pakiet w sklepie. Ale jaki? Potrzebuję go do ochrony komputera stacjonarnego (C2D E6550, 2 GB ram), Notebooka Sony Vaio NW i Netbooka Asus EEEPC 901. Myślę nad:

  • Norton 2010 - fajny, wygodny i szybki ale niestety z niewiadomych przyczyn bardzo spowalnia netbooka. Oraz jest dość drogi.

  • Bitdefender 2010 - bardzo szybki, ale spowalnia kopiowanie plików i po każdej aktualizacji trzeba restartować komputer. Ale mogę go kupić z banku (promocja w Pekao24) za 100zł

  • Mcafee 2009 - mam wersję 2 miesięczną na Sony Vaio, spisuje się nieźle, na netbooku działa tak sobie ale ujdzie. No i 140zł to dobra cena.

A co wy byście wybrali oraz jak spisują się te pakiety u was? Jeżeli używacie jakiś innych pakietów (szczególnie na netbookach) to proszę o propozycję. Z góry dziękuję za pomoc! :smiley:

Pozdrawiam!

Jeżeli rozważasz zakup NIS 2010 - to bierz właśnie Nortona. A jeżeli chodzi o McAfee i Bitdefender, to ja bym wybrał Bitdefendera, gdyż używałem McAfee i nie byłem z niego zadowolony - straszny muł.

Ja miałem na netbooku Acer Aspire(nie pamiętam modelu już bo go sprzedałem)McAffe. Straszny gniot. Odradzałbym Nortona bo strasznie zamula. Lepiej ESET Smart Security 4. Kontroluje ruch w sieci, posiada zaporę, codzienne aktualizacje, nie zamula kompa na autostarcie i mało zużywa pamięci RAM. Na dodatek szybo wirusy usuwa bez żadnych śladów

Pzdr :slight_smile:

Ja posiadam NIS 2010 nic nie muli komputera .Eseta wywaliłem i sprzedałem ma słabego firewalla

Ja na notebooku mam antywirusa Norton Internet Security 2010 i nie mam żadnych problemów, zamuł i tym podobnych.Kupiłem licencję na 1 stanowisko za około 100 zł.Na Twoim miejscu skłaniałbym się ku NISowi, jeśli masz wątpliwości poszukaj w internecie najnowszych testów, porównaj produkty i wszystko git.

Dodane 26.12.2009 (So) 1:49

Ja na notebooku mam antywirusa Norton Internet Security 2010 i nie mam żadnych problemów, zamuł i tym podobnych.Kupiłem licencję na 1 stanowisko za około 100 zł.Na Twoim miejscu skłaniałbym się ku NISowi, jeśli masz wątpliwości poszukaj w internecie najnowszych testów, porównaj produkty i wszystko git.