Tylko że ten program co podałeś jest do robienia obrazu windowsa nie linuxa
Clonezillę już kiedyś próbowałem ale nie udało mi się nic w tym programie zrobić,za bardzo skomplikowany,nawet instrukcja nie pomogła. W każdym razie dzięki.
Za pomocą CloneZilli da się, ale fakt - do najwygodniejszych to narzędzie nie należy. Ja kopie partycji robię przy pomocy Acronis TrueImage. Zrobiłem sobie bootowalną płytę i nic więcej nie potrzebuję. Drażnić może to, że z linuksowych partycji w pełni obsługuje tylko ext2 i ext3. Resztę trzeba kopiować sektor po sektorze.
Ale jeśli mógłbym polecić jakiś program, który instaluje się pod Linuksem, to byłby to Back In Time. (opis dostępny pod tym linkiem: http://backintime.le-web.org/). Nie robi on kopii partycji, ale tzw snapshoty. Rozwiązanie podobne do Comodo Time Machine. Warto się z tym narzędziem zaznajomić.