Witam tak jak w temacie poszukuje zasilacza do 100zł (z przesyłką) mam upatrzone pewnie zasilacze ale nie wiem czy do końca spełnią swoje role aktualnie posiadam zasilacz Mustang 400W (wiem że szajs). Czekam na inne propozycje.
Mój zestaw:
Procesor: Intel Core 2 Duo E4400 (będzie małe OC)
Płyta główna: Gigabyte GA-965P-S3
Karta graficzna: Asus EN7900GS 256Mb
Dysk twardy: Seagate Barracuda 7200.10 250GB
Pamięć RAM: 2x1GB 667MHz
(zasilacz z demontażu)
Czy za 100 zł można kupić dobry zasilacz?
Z tańszych to bym zaryzykował w co najmniej jakąś tańszą linie be quiet! bo do 100 zł to można mieć jedynie jakiś no-name a tutaj na takich częściach się nie powinno oszczędzać, szczególnie jeśli maja służyć do OC
A ten fortron albo cooler master jest zły? Zasilacze nie muszą być w zupełności nowe.
Jeszcze takie znalazłem może warte uwagi?
A nie lepiej dołożyc jakies 30-40 zł i kupic Modecom MC-400 albo Amacrox Warrior… 
Znalazłem jeszcze coś takiego myślę że może wylicytuje poniżej 100zł
Witam.
Mode Com MC-350, to bardzo dobry zasilacz, ale ma tylko 1 x złącze zasilania SATA.
Ten ma 2 i 400W:
Kupowania używanych zasilaczy nie polecam. Zaleca się wymianę zasilacza po 2 latach jego użytkowania. Nie wiadomo jak długo używane były zasilacze z Allegro i jakim obciążeniom w tym czasie poddawane. Co do Amacroxa, producent mocno zawyża maksymalne obciążenie tych zasilaczy. Jeżeli chcesz poddać procesor OC, to nie będzie dobre rozwiązanie, gdyż zasilacz 350W czy 400W Amacroxa faktycznie nie ma takiej mocy. Dobrym zasilaczem w podanej przez Ciebie cenie będzie Modecom MC-350 - w agito po 111 zł. Ja korzystam z Pentagrama Silent Force 430. Ostatnio jego cena mocno spadła, gdyż wyszły już nowe modele, więc i cena poszła w dół. Ostatnio można go już było kupić za 120 zł. Lepiej dozbierać i kupić coś sprawdzonego, niż później pozbyć się sprzętu.
:lol:
Modecom MC 350W/400W to to samo, co Amacrox 350W/400W :x
Są to całkiem dobre zasilacze, i dostarczają tyle, ile podaje naklejka.
Modecom to nie to samo, co Amacrox. Wystarczy poczytać - w necie jest wiele testów Amacroxa potwierdzających, że faktyczna moc jest o wiele niższa od podawanej przez producenta. Zwrócić należy również uwagę, na informacje Amacroxa na tabliczkach znamionowych. Amacrox AX400 - producent jako moc ciągłą podaje 350W, natomiast szczytową 400W.
Moc ciągła i szczytowa - czyli dwie zupełnie różne od siebie dane. Moc ciągła mówi nam ile zasilacz może oddać wat przez dowolnie długi czas w określonych warunkach (np. przy temperaturze 25 czy 40 stopni Celsjusza), natomiast moc szczytowa wyznacza wartość mocy jaką zasilacz może oddać przez krótki (np. 15 sekundowy) okres czasu.
Większość osób nie zwraca na to uwagi kupując zasilacz i sądzi, że Amacrox AX400 posiada faktycznie moc 400W, jest inaczej.
Poza mocą łączną liczy się też moc, jaką zasilacz może przekazać na konkretne linie zasilające. Najważniejsza jest linia +12 V, gdyż z niej najczęściej zasilany jest procesor komputera. Należy zatem sprawdzić, czy linie +12 V i +5 V można obciążać w odpowiednim zakresie i czy przypadkiem producent nie podaje kolejnego, jeszcze niższego dopuszczalnego obciążenia łącznego tych dwóch podstawowych linii. Słaby zasilacz często może dostarczyć 150 W na linii +12 V i 100 W na linii +5 V, jednak łączne obciążenie tych dwóch linii nie wynosi 250 W, jakby się wydawało, a na przykład 180 W.
Niestety ale mylisz się, Modecom MC 350W/400W to jest to samo co Amacrox Warrior AX400/450, oba są robione przez Fortrona, różnica polega na kolorze obudowy, naklejce i ilości wtyczek SATA, każdy kto się zna tobie to powie i nie tylko na tym forum.
A tu ile dostarczają oba na linii +12V według naklejki
Amacrox Warrior AX400-PNF 350W/Modecom MC-350ATX (300W na +12V)
Amacrox Warrior AX450-PNF 400W/Modecom MC-400ATX (348W na +12V)
Ale to nie znaczy że tyle dostarczają.
O ile 350 Amacroxa podaje nawet więcej niż wykazuje producent, to już modele 400 i 450W mają moc zawyżoną aż o ponad 70W. Fakt, że zasilacze są robione przez tego samego producenta, a nawet w tej samej fabryce nie świadczy jeszcze o tym, że są to modele różniące się tylko z zewnątrz. Poza tym Modecom nie stosuje tej sztuczki marketingowej, co Amacrox, podając na tabliczkach moc ciągłą i szczytową, co dla większości zwykłych użytkowników jest niezrozumiałe. Widząc na opakowaniu oznaczenie AX400 sądzą oczywiście, że kupują zasilacz o mocy 400W, podczas gdy faktycznie zasilacz ma moc 350W.
Wnętrze obu zasilaczy świadczy o tym że to jest to samo.
Gdyby to było to samo, użytkownicy Modecomów nie chwaliliby się, jak mocne konfiguracje dźwigają ich MC-350. Nie widziałam ani jednej takiej opinii ze strony osób użytkujących Amacroxy. Zdecydowana większość użytkowników tego forum odradzała mi zakup Amacroxa. Jedyny model, który można kupić to AX400. Modele o wyższej mocy faktycznie tyle nie mają i należy bardzo uważać pod jakie konfiguracje się je kupuje.
A tutaj cytat z innego forum:
Polecony zasilacz (Amacrox AX450) niestety nie daje rady z moją konfiguracją, więc odradzam kupowanie zasilacza amacrox do nowych sprzętów. Tylko wyrzucicie pieniądze w błoto tak jak ja
Konfig: GIGABYTE G31M-S2L, E5200 2x2,5Ghz @3Ghz, GF9600GT 650/1800, 2x2Gb kingston 800Mhz, Samsung 500Gb Sata II 16M
Znam wiele przypadków że Amacrox zasilał bez problemu mocne konfiguracje.
viewtopic.php?f=19&t=302666&p=2008400#p2008400
Nie widzę tu sporo użytkowników, tylko ixrw0w napisał że nie brał by Amacrox i Fortona ale dlaczego to jak zwykle brak argumentu z jego strony.
W tych tematach też nikt nie odradzał ciekawe
viewtopic.php?f=19&t=311130&p=2058297#p2058297
Dlaczego nikt nie polecał Amacroxa ?? bo był i jest droższy od Modecoma.
Mam bardziej prądożerną konfiguracje, bo Athlon 4000+ i GF8800GT i jakoś on zasilał bez problemu, na bank wadliwa sztuka, jak by poszukać to by znalazło się też o Chieftecu czy o Pentagramie podobne opinie
np.
%5C%5C%5C%5C/viewtopic.php?f=19&t=283090&start=0
Też mogę po takim komentarzu stwierdzić że też jest kiepski, ale nie stwierdzę tego.
Każdy poleca to co sam kupił. Czasami - bo jest naprawdę dobre, a czasami - bo po prostu nie chce się przyznać do złego wyboru. I nie mam tutaj na myśli Ciebie Scorpio, bo pewnie od razu weźmiesz to do siebie. Ja już pewnie zaufania do Amacroxa nie nabiorę. Miałam za to Modecoma MC-350 i z pełnym przekonaniem mogę go polecić każdemu, tak jak użytkowanego obecnie Pentagrama, ale nie będę go zachwalać jako najlepszy, bo np. Seasonic posiada dużo wyższą sprawność.
nie ma najmniejszego problemu aby na tej samej linii produkcyjnej produkować zasilacze o różnej wydajności
prądowej dla różnych zleceniodawców… tak jest po prostu taniej…
to że dwa zasilacze różnych firm wyglądają identycznie nie oznacza że mają identyczne parametry,
wystarczy włożyć tranzystory czy też diody kluczujące lub transformatory o mniejszej wydajności
prądowej, skorygować projekt płytki PCB i mamy nieco tańszy zasilacz…
niezależnie od tego czy zasilacz kosztuje 150zl lub 1000zł, to zawsze może sie zdarzyć
egzemplarz który ulegnie awarii, dlatego nalezy zwracać uwagę również na warunki
gwarancyjne, bo one również świadczą o klasie producenta…
Chodzi mi o to że każdej firmie może trafić się wadliwa sztuka, nie tylko Amacroxowi.
Zgodzę się ale oba zasilacze w środku niczym nie różnią się
jarekm26 ma rację. Warunki gwarancyjne to też bardzo ważny element, na który należy zwrócić uwagę. Swojego Pentagrama kupiłam ze względu na to, iż producent udziela 36 miesięcy w systemie opieki i wsparcia S.O.S. z bezpłatnym serwisem Door-To-Door. Poza tym pomoc techniczna: przez telefon, faks, e-mail i www. Scorpio nikt nie twierdzi, że Amacroxy to złe zasilacze. Bardzo dobrze trzymają napięcia i posiadają na pewno solidne elementy. Mają jednak jedną zasadniczą wadę: producent wprowadza klientów w błąd, podając na tabliczkach zawyżone dane. Poza tym oczywiście pozostaje kwestia ceny. Modecom MC-350 jest o wiele tańszy od Amacroxa AX400.
to po jakiego grzyba robić z tego dwie marki ? w celu wprowadzania ludzi w błąd
naklejkami na obudowie, przecież to jest domeną głównie chińskich tandetnych
producentów, np. głośniczki komputerowe za 80zl ale o mocy 1500watt… :lol:
zasilacz powinien pracować z jakąś rezerwą, a to się dołoży później jakąś lepszą grafikę,
a to może jakiś lepszy procek się wsadzi na obecną platformę, dzięki temu
unika się jakiś niespodziewanych restartów czy ‘zwisów’ systemu…
zresztą co ja tu będę prawił chyba wszyscy wiedzą o co chodzi…