Aby być bezpiecznym, potrzebujesz dwóch dysków (najlepiej identycznych) w konfiguracji RAID 1 w sieci na jakimś NAS lub serwerze. Rozmiar zależy od potrzeb backupu.
Nie pomyślałem że prawdopodobnie RAID ponieważ autor napisał że: 1 dysk - dysk zewnętrzny, backup tworzony codziennie z automatu w godzinach nocnych na jednym dysku.
Więc w drugim przypadku: 2 dysk - dysk sieciowy, backup także codziennie lub raz tygodniowo na tym dysku, dysk ten będzie znajdował się w innym pomieszczeniu niż serwer.
Nic nie sugeruje NAS z raid.
A dlaczego raid nie służy do backupu? proszę o wyjaśnienie.
Osobiście wolę mieć backup np: z 2x 1TB w RAID 1 jako 1TB w sieci i tłucze tam dziennie po kilkadziesiąt GB + jakieś archiwalne dane które już na serwerze się nie mieszczą lub nie są potrzebne, niż czekać aż pojedynczy dysk padnie i nie, będzie niczego :).
Celem RAID, jak nazwa wskazuje, jest zapewnienie redundacji dysków do nieprzerwanej pracy, a nie do backupu. Gdy pada Ci jeden dysk, macierz nadal pracuje. Wymieniasz dysk, macierz się odbudowuje, nie ma przerwy w działaniu macierzy. Przyjmijmy, że masz RAID1 z dwóch dysków, jak padną Ci oba dyski na raz, to co nadal nazywasz to backupem? Jak padnie Ci kontroler RAID i nie będziesz w stanie odtworzyć danych na innym? RAID nie służy do backupu.
RAID ma tylko zapewniać ciągłość pracy. Na tym pojega redundacja, więc jeśli psuje się jedno urządzenie, jego rolę przejmuje inne.
w tym przypadku RAID zapewnia prawdopodobną większą szansę na ciągłość pracy backupu i ewentualnego archiwum.
a jak padnie jeden dysk gdzie jest backup? to można nazwać to backupem?
oprócz RAID1 większą szanse na zachowanie danych mają w tym przypadku jedynie dwa oddzielne dyski z tym samym backupem i do tego trzeba tworzyć dwa oddzielne procesy backupowania.
Nie zrozumieliście co napisałem i nie rozumiecie chyba istoty backupu i tego do czego służy RAID. Do backapu należy użyć nośników, które nie są wykorzystywane w ciągłej pracy i nie są pod dużym obciążeniem. Tak więc lepszym rozwiązaniem będzie tak jak chce zrobić kolega, czyli jeden osobny dysk na backup, na którym będzie mały zapis i odczyt i drugi osobny dysk, np. sieciowy, który będzie służył tylko do backupu, niż macierz RAID, która będzie non stop obciążona przez zapis i odczyt. Dyski w RAID zużyją się szybciej i jest wieksze prawdopodobienstwo awarii jakiegoś dysku czy kontrolera. W innym NASie może mieć utrudnione odtworzenie danych lub będzie to niemożliwe, bo np. producent macierzy obsługuje tylko dyski własnej marki (takie rzeczy się zdarzają).
RAID można wykorzystać, nie mówię, że nie tylko nie ma sensu stosować RAID tam gdzie nie tego nie potrzeba i nie należy stosować tylko i wyłącznie RAID. Powtórzę jeszcze raz RAID to nie backup, kopię powinno się trzymać na dwóch różnych nośnikach, np. zewnetrzny dysk i płyty cd/dvd lub bd, lub inny dysk.
Osoba, która uważa RAID za backup nie ma pojęcia o czym mówi, a stwierdzenie “nie ma czasu na kopiowanie” i “jakieś zabezpieczenie jest” tylko to potwierdza. Dobry administrator, dobrze to sobie zorganizuje i zautomatyzuje to zadanie, więc o braku czasu nie ma miejsca. Poza tym na jednym dysku można codziennie robić kopię przyrostową, a na drugim pełną też codziennie lun raz na tydzień.
Jeśli będziesz miał dwa dyski, które będą używane rzadko, to raczej oba na raz Ci nie padną. Jak pisałem możesz wykorzystać też inne nośniki, np. optyczne (to też mozna zautomatyzować). Backup możesz też przechowywać na zewnetrznym serwerze, gdzie usługodawca zapewnia dodatkowy backup. Rozwiązań jest wiele, wszystko zależy od tego jak ważne są dane i jakie masz na to finanse.
Znam firmę, w której dane firmowe backupowane są na nosnikach magnetycznych, tzw. tasmach
Dane i tak powinny być skompresowane przed backupem, więc ilość plików aż tak nie wpływa na czas backupu. Dodatkowo pełen backup codzienny nie ma większego sensu, wystarczy różnicowy - zaoszczędzi to miejsce, dodatkowo pozwoli na trzymanie więcej backupów.
Z tym software RAID też nie jest tak kolorowo. Pomijam już wydajność. Niedawno znajomy stawiał router do bgp na Debianie z software RAID i np. Debian mial problemy z uruchomieniem się po degradacji macierzy. Kernel był w trybie inactive. Problemów nie było dopiero pod CentOS tu znajomy mówił, że wszystko działa pod degradacji. Jednak jest z tym sporo zabawy i software RAID wg mnie nie daje żadnej gwarancji.
@bachus opisał właśnie to o czym pisałem wcześniej i wyjaśnił to bardzo jasno.
Jeszcze tylko jeden post dorzucę - szczególny przypadek :).
Trochę to ma do rozwiązania backupu.
Zakładając wydajność serwera, dysku itp (upgrade serwera i zmiana nie wchodzi w grę) daje możliwość kopiowania określonych ilości danych i plików.
Testowane były rożne metody, kompresje i programy do backupowania. Wybrana została najszybsza i zautomatyzowane.
Serwer ze swoją wydajnością może skopiować dzienny przyrost danych (kopię różnicową) np: w ciągu dostępnych 8h, zajmuje mu to około 6h mniej więcej - na takie urządzenia:
a: NAS Software RAID1,
kopiowanie na dwa oddzielne dyski usb lub sieciowe nie wchodzi w grę - przy testach nie wyrabiał się w 8h.
Które rozwiązanie jest bezpieczniejsze dla backupu? a czy b? inne?
Jeśli to się nadaje na oddzielny post to proszę o wydzielenie.