Szukam porządnych i jednoczesnie eleganckich butów męskich. Jakie obuwie doradzicie teraz na jesień?
Mówi się, że nie ma głupich pytań. Są tylko debilne odpowiedzi. Ty udowadniasz, że jednak takie pytania istnieją. Aż mnie zęby zaczęły boleć, taki poziom zażenowania mnie ogarnął. Nudzisz się to pluj i łap, a nie na forum się ośmieszaj!
Na czym polega problem? Co konkretnie jest żenującego w pytaniu o męskie buty, które jednocześnie powinny być “porządne” i “eleganckie”?
Nie wiem… może to, że każdy ma swój gust? Może to, że każdy uważa inne buty za eleganckie? Jeden za takie weźmie białe adidasy, drugi te od garnituru. Z resztą co następne, jaki wzór na bokserkach wybrać? Nie no może niski bo niski poziom, ale jakiś utrzymujmy.
Ach, nie słyszałeś o klasycznych butach? 
“Oxfords not brogues!”
Jest poziom poniżej, którego nie schodzę. Nie kontynuuje…
Są głupie pytania. Jedno z moich ulubionych to:
Czy jak stanę prawą nogą na prawym torze lewą na lewym a rękoma złapię się lin trakcyjnych to pojadę jak tramwaj?
Ok, czyli przyczepiłeś się o coś, czego sam wyjaśnić nie potrafisz. To jest właśnie poziom dna 
Jeśli by powstała taka lista to pewnie to z tego wątku byłoby między: Czy ryby odczuwają pragnienie? a Dlaczego nie ma kociego jedzenia o smaku myszy?
nie Januszu! Jest pewien poziom debilizmu pytań, który sprawia, że nie warto na nie odpowiadać. Podobnie nie wdaje się w dyskusję z płaskoziemcami, usilnie nawracającymi na swoją religię, antyszczepiokowcami czy przeciwnikami 5G.
Więc łaskawie odbij!
Och, czyli nie tylko nie potrafisz wyjaśnić, o co konkretnie się przyczepiłeś, ale dodatkowo odpowiadasz w wątku, który uważasz za nie warty odpowiadania… Nie wiem co powiedzieć 
Głupszym się ustępuje, więc nie mam zamiaru więcej odpowiadać na Twoje słabe zaczepki.
Nudzisz się, nie masz kolegów, inni już nie odpisują - Twój problem!
Możesz się produkować, ja Twoich wpisów nie zamierzam więcej czytać, a tym bardziej odpowiadać.Żegnam umiarkowanie ciepło!
…więc miłej zabawy. Co mi do tego?
Mam pozytywne doświadczenia z butami zimowymi z polskiej firmy https://krisbut.com/ niestety żadnych z eleganckimi z tej firmy.
Na zime polecam Ci sztyblety. Ten typ obuwia charakteryzuje się brakiem sznurówek, klamer itp. zapięć, ale za to jest wyposażony w elastyczne ściągacze po obu stronach kostki, które spełniają podobną funkcję; ponadto są dosyć dobrze dopasowane do stopy, wsuwane, sięgają zwykle do górnej granicy kostki lub nieco powyżej. Sam mam jedna parę od dobrych kilku lat i chodzę w nich praktycznie każdej zimy. Pasuja do mniej i bardziej eleganckich ubiorów.
Możesz jeszcze w sumie zerknać na monki, ostatnio bardzo modne obuwie na blogach. Sa dobre na jesienne dni.
Dobre buty w stylu business casual.
Sam równiez lubię styl casual i najczęsciej wybieram dla siebie włąśnie takie rzeczy. Zarówno jeśli chodzi o buty jak i jeśli chodzi o ubrania.
Chodzę często w mokasynach:
No i zastanawiałem się nad kupieniem sobie w tym roku jakichś konkretnych półbutow, spodobały mi się te:
Buty z tego sklepu https://ombre.pl/