Jakie jedzenie do roboty bierzecie ze sobą

U mnie zwykle są to jakieś kanapki chociaż ostatnio nawet nie chce mi się ich robić bo do pracy chodzą goście, którzy je sprzedają (swoją drogą całkiem niezłe i niedrogie). Czasami jednak zjadłoby sie coś ciepłego Dodam, że możliwość podgrzania jest ale lodówka jest tak mała, że raczej nie zmieści się jakieś jedzenie przygotowane w domu
Jakieś pomysły?

Siemanko :slight_smile: Jeżeli ci to pomoże to ja biorę do pracy kanapki z kurczakiem i warzywami w zimne dni takie jak np dzisiaj to jeszcze objadę jaki gorący kubek ( praca krawaciarza w Urzędzie Pracy ) :smiley:

Zależy jaki model pracy - siedząca czy stojąca / fizyczna czy umysłowa / 8 czy 12 h ?

jadło się kanapki z automatu (normalne domowe robione buły) ok. 2,60, a czasem jak brakowało to kanapki chemiczne pakowe w pudełko trójkątne 3x droższe napakowane zmiękczaczami konserwantami + sos
smakowało jak papier z majonezem
nie było mi po tym źle
po prostu wolałem już to niż zjadać cukier baton rogalik.
a wracając w pracy dwa razy w tygodniu zahaczałem o stacje by kupić hotdoga :stuck_out_tongue_winking_eye:

Po jakimś czasie w końcu sam robiłem sobie kromki w domu do pojemnika
a piłem oshe vitamin
PS.Polecam kupować regularnie oshee małe puszki niegazowane, bez słodzika, mają witaminy magnez wit c (to co potrzeba do funkcjonowania)
więc z rana pijcie a poprawi wam funkcjonowanie (dla osób fizycznych dla każdego).
Ogólnie tanie to i smakuje , więc nie przestanę tego kupować.

Oshee to same sztuczności. A czytałeś skład na etykiecie? No właśnie sztuczne barwniki, nie wiem czy to nie jest aż tak niezdrowe jak energetyki, ale skład nie jest za ciekawy. Dlatego lepiej pić zwykłą wodę i po problemie :)!

Najlepiej pić niezastąpioną wodę z cytryną, a nie jakieś sztuczne napoje

2 polubienia

Od 10 lat biorę paczkę laysów, kanapki z nutellą i do picia 7-up SYLWETKA OSA.

Stare chińskie przysłowie mówi: jeśli nie robisz sobie kanapek do pracy, nigdy nie będziesz bogaty…

1 polubienie

Woda z cytryną… No, dobrze, że tych cytryn niczym nie pryskają, a nawet gdyby, to… Dobrze, że skórka cytryny nie ma porów, więc nic się nie przedostanie. I oczywiście zawsze można założyć własną hodowlę cytryny. W Polsce.

1 polubienie

Zrób sobie wczesniej coś co nie musi stać w lodówce:
ryz plus warzywa
naleśniki
ewentualnie jakiś makaron ( tylko dobrze zapakuj aby nie wysechł)
Mi zdarza się równiez kupić czasami jakieś danie gotowe. Nie kupuję tak częśto, ale na przykład profi ma całkiem smaczne słoiki: http://profi.com.pl/dania-gotowe/#p,fasolka-wolowe-po-zamojsku - na przykład flaczki czy fasolka po bretońsku. Można sie najeść.

hej a tolerujecie słodziki ?
Czasem łykam , jak nie ma wyboru.
Dostałem raz Pepsi Max ale to było piiip i mgłe i gorzkie, a kola z natury ma być słodka.
2 dni temu kupiłem fanta grapefruit biedronkowe 0,8
wypiłem troche zaczoł sie ścisk w brzuchu wieczorem ból głowy miękka kupa i dwie noce gazy.Dzis jestem po soku jabłkowym chyba garden tam też był słodzik ale nic mi po tym nie jest często próbuję Xd ale cukru w napojach nie unikam.

nie oceniam w domu sam jem czasami jakeis klopsiki ze słoika ale do pracy taki słoiki w korpo? Przeciez by mnie wyśmieli piękne koleżanki co jedzą sałatki :smiley:

U mnie wszyscy podgrzewają sobie obiadku z dnia poprzedniego. Nie raz i ktoś bigoś przynosił.

ja zwykle biorę owoce, warzywa, jakieś serki i bułkę. Obiad jem normalnie w domu już.