Tez tak uwazam ale teraz to szkoda kasy na jej zakup 
Mam pewną teorię co do CD-Action… Od kilku miesięcy do pisma dodawane są coraz bardziej niświeże gry. (Niestety) Przebił ich nawet Click! ze swoim ostatnim numerem. Redaktorzy CDA w przedostatnim Tipsomaniaku pisali dużo na temat tego jak sodówa uderzyła kiedyś do głowy warszawskim pismom (głównie chodziło o SS i ich chore ceny za CD sprzedawane osobno względem czasopisma), dzięki czemu wyrósł pokraczny CDA i w końcu opanował rynek. To prawda, tak było. Obecnie ten sam syndrom sodówy dostrzegam w redakcji CDA, czego objawem jest drobny spadek nakładu i wspomniane coraz słabsze gry.
W ogóle gry dodawane do czasopism czy inne gadżety to dla mnie jakiś dramat, chory paradoks możliwy chyba tylko na polskim rynku. Kupowałem Gamblera dla “osikanych stron”, dzięki którym nauczyłem się łamać bariery niektórych gier. 
Kupowałem Commodore & Amiga oraz C64+4&Amiga (90% z Was nie pamięta tych czasopism) i dzięki nim poznałem piękno programowania. Kupowałem SS dla rewelacyjnych tekstów i klimatu, który utrzymywał się w czerwonej gazetce bardzo długo (dopiero walki na tle nazwy pisma doprowadziły do jego upadku). Kupowałem Reset dla ciekawych recenzji i niezłych Odlotów. Pewnego dnia jednak Gambler okazał się mieć zbyt słabego wydawcę, Reset przesadził z ilością odlotów i stał się pismem o UFO a SS pogubił się i przestał wciągac jak chodzenie po bagnach. A kto z Was dziś kupuje pismo dla tekstów? I nie mam na myśli coraz bardziej czerstwych tekstów Smugglera w CDA czy coraz marniejszego Bonusu na płycie i dowcipów. Kto z Was kupuje pisemka dla recenzji a nie dla dołączonej do pisma gry? Zapewne część z Was kupuje z sentymentu lub przyzwyczajenia, ale dziś już, niestety, magazynów nie kupuje się dla tekstów.
Od pięciu numerów kupuję Play’a. Płytki z niego nawet nie wpadły do mojego napędu. Czytam go od deski do deski bo teksty nie są przesycone komercją i redakcja jest się w stanie przyznać: tę grę wydaje nasz wydawca, więc nie damy jej oceny. Dla niektórych pism to trudne. Kupuję ją, bo Alex drwi z polskiego światka growego i… ma rację. :] Kupuję, bo teksty są bardziej dojrzałe niż w CDA. Polecam. 
Madafaker : Co do kasy, to jest nadzieja, że Play właśnie podskoczy. Axel Springer na brak pieniędzy nie może narzekać. Choć biorąc pod uwagę wtopioną ostatnio w Dobry Komiks kasę z kolejnymi ekspeymentami może być różnie…
-
CD Action
-
Play
-
Click!
-
Świat Gier Komputerowych
-
KŚ Gry
Oczywiście, że Cd-action
Play PC!!
Polecam CD-Action, chociaż szczerze przyznam, że bardziej podobał mi się kilka lat temu. Kilka lat temu podobał mi się KŚ Gry - podobało mi się to, że dawali co prawda tylko jedną, ale za to naprawdę dobrą pełną gierkę i konkretne recenzje. Ale to było też kilka lat temu, teraz na płytkach są przeważnie marne niskobudżetówki, a recenzje psu na budę się nie nadają. Ogólnie podsumowując - CDA warto kupować tylko dlatego, że zeszło na psy w o wiele mniejszym stopniu, niż konkurencja.
CD-Action 
Dobrze zrobiony jest Komputer Świat Gry ale lubie też CD-Action :lol:
Myślę, że CDAction
Komputer Świat Gry śmierdzi, zwłaszcza pod względem zawartości płytki. Przypomina mi się pewna sytuacja: W jednym z numerów recenzja gry pt. “Szymek Czarodziej”. W recenzji opinia, że to gra słaba i niedopracowana (z czym się zgadzam, typowa niskobudżetówka, której mamy dość po 5 minutach grania). Kilka numerów później ten właśnie crap wrzucili jako pełną wersję na swoją płytkę, ba, nawet ładną solucję do niej napisali. Wniosek? Robią wszystko, by ograniczyć koszty i wyciągać kasę z czytelników. Przypuszczam, że licencją wydawca sprzedal im prawie darmo, bo nie mógł opchnąć nigdzie gry.
Najlepszy jest PLAY