Ze swojej strony polecam wam Wywiad z wampirem Anna Raice! Dobra książka! I dziś wieczorem biorę się za Chemie śmierci, ktoś na forum polecił, i biorąc pod uwagę krótki opis z tyłu książki o czym jest, zapowiada, że będzie dość ciekawa ;] Następnie myślę o Jeffreya Deavera Zegarmistrz.
Ja raczej nie polecam władcy pierścieni… Sam wstęp jest strasznie nudny… skończyłem na 50 stronach… 1 dział musi być jak najlepiej napisany aby wciągnąć czytelnika… A władca to po prostu NUDA… I jakoś nie przepadam za takimi książkami…
Zwolenników tajemnic historycznych i dobrej sensacji powinna zaciekawić książka reklamowana jako następny hit po Kodzie Leonarda, Projekt Babilon autorstwa Andreasa Wilhelma.
I co z tego że każdy lubi co innego, czy np jest to powód do tego żeby przestać oddychać ??
Brak kontaktu z tekstem pisanym powoduje uwstecznianie się i nic tego nie zmieni. Odnośnie kanonu lektur szkolnych, w ostatnich czasach i tak bardzo się zmienił.
Odnośnie durnego “Pana Tadka” czy będziesz uważał że dla Anglika czytanie Hamleta też będzie zbyteczne??
Jak dla mnie kompletną żenadą był by brak odpowiedzi któregokolwiek z nas (Polaków), na pytanie kto napisał Pana Tadeusza i przynajmniej minimalna wiedza o czym on traktuje.
Nie dziw się że odebraliśmy to tak a nie inaczej, skoro dzieła kanonu literatury polskiej nazywasz:
.
Może to być dla niektórych obrazoburcze, to dokładnie tak samo jak byś nazwał obrazy Leonarda tanim kiczem.
Pomimo różnych gustów czy przyzwyczajeń. Ja nie mówię, że od razu nad całym kanonem literatury czy sztuki należy się zachwycać (katorgą była dla mnie lektura Lalki czy Chłopów, twórczość Nikifora czy Pendereckiego też do mnie nie przemawia). Lecz nie można mówić że są marnotami.
Chłopie np jak by nie Dziady czy Pan Tadeusz (marnoty Twoim zdaniem), nie wiem czy miał byś możliwość komunikowania się z innymi w języku polskim tylko pisał byś np po rosyjsku. Więc nie stulaj tutaj, że są to pozycje (nawet dla Ciebie) nic nie znaczące. :evil:
No chyba że tożsamość narodowa jest dla Ciebie zupełnie czymś obcym :roll:
Proponuję wytonować dyskusję - zwłaszcza ten temat zobowiązuje do wyrażania poglądów w sposób kulturalny, bez obrażania uczestników tematu, bez wulgaryzmów. NIestety - jeden z uczestników zapomniał o tym, stąd barwne podsumowanie w profilu.
nawet nie usiluje sie bawic, odpowiedz nasuwa sie sama… :roll:
daleko nie zboczylismy… by zrozumiec nawet najprostsza ksiazke, nalezy najpierw zrozumiec wlasnych klasykow - jak sadzisz, czemu ta, a nie inna ksiazka jest w kanonie? bo autor dluzej zyl, moze wiecej ksiazek/wierszy napisal… a moze wladza lubi to poprostu czytac?
bo, poza literkami i wyrazami ksiazka sklada sie z mysli i idei, ktore sa pod ‘spodem’… klania sie czytanie ze zrozumieniem 8)