kiedyś -> manta ( u mnie stary, zbyt stary model manty);
a jakieś playery video dzisiaj się kupuje? chodzi mi właśnie o “mantowe”, ważne: niezbyt kosztowne , ale skuteczne w działaniu myślenie:
-
by odtwarzał filmy z plików/kontenerów (max szeroka gama kodeków, a już z pewnością dzisiaj podstawowych)
-
czytał napisy z osobnego pliku txt/srt (z “ogonkami”)
-
by odtwarzał dvd z płyty i z podanego z dysku-usb katalogu video_ts
-
nawiązując do powyższego: możliwość podpięcia (usb) dysku z plikami-filmami
-
by na drugi dzień po zakupie nie rozsypał się