Jakie radio samochodowe z USB?

Witam, poszukuje radia samochodowego max. 300zł. Radio nie musi być nowe, chciałbym aby miało USB lub slot na karty SD. No i jakość dźwięku też jest dla mnie bardzo ważna, także nie wchodzą w gre no name. Co polecacie?

Co ciekawe- slot na karty pamięci o ile jest w prawie każdym chińskim radyjku to w markowych to bardzo rzadki rarytas. Przynajmniej w zeszłym roku jak szukałem radia to tak było, ale teraz jak na szybko patrzę to się chyba dużo nie zmieniło.

Cokolwiek, wystarczy przespacerować się po markecie z elektrosprzętem. Prosty model z radiem, RDS, odtwarzaczem CD/mp3, wejściem minijack, a nawet USB powinien się znaleźć. Do wyboru, do koloru. Funkcjonalność i jakość dźwięku na pewno nie będzie gorsza niż w niejednym fabrycznym sprzęcie.

Obwody radioodbiornika i wzmacniacza to standardowe układy scalone, jakość powinna być na dość przyzwoitym poziomie. Minimalnie gorszym, niż w sprzęcie za kilka tysięcy, ale w większości samochodów nie da się tego zauważyć.

To prosty sprzęt, więc niedrogi. W tej cenie nawet Kenwooda, Clariona i Pioneera można trafić, nie wspominając o Sony (nie wiem jak ostatnio ma z jakością, ale pozostałe marki stoją wysoko).

Zapytaj na forach audiofilskich to dowiesz się napewno więcej

Albo i się dowie, że nie ma co kupować złomu i kupować cokolwiek za mniej niz 2k. DO tego przydałoby się wymienić głośniki, dokupić wzmacniacz, zmodernizować elektrykę, przewidzieć miejsce na tubę… duża tuba nie wchodzi? To przy okazji zmienić samochód :lol:

w tej cenie najwięcej funkcji dostaniesz w

http://allegro.pl/kenwood-kdc-4051ur-us … 27221.html

3 stopniowe podbicie basu a nie jakieś laudness

co do dzwięku to jest dużo różnych ustawień i dopasujesz sobie ładnie wszystko pod swoje głośniki

Czyli widzę bez zmian… dalej głupiego czytnika kart nie mogą wstawić w standardzie, jakby nie wiadomo jaki bajer to był. Ja po prostu nie ogarniam tego.

hehe racja… taki moduł czytnika kart myśle że dużo nie kosztuje, a w sumie wolałbym go niż USB, bo wtedy nic by nie wystawało…

Szczerze mówiąc liczyłem na jakieś sprawdzone konstrukcje i konkretne przykłady, ale dzięki wszystkim za odpowiedź :slight_smile: ten kenwood bardzo fajny :slight_smile:

Gdzies widziałem po internecie chyba tego kenwooda w wersji z czytnikiem… za jedyne 600 zł… 200 zł za czytnik, niezła przebitka :twisted:

Ja sprawdzonej konstrukcji nie doradzę, bo sam jadę na chińszczyźnie…

z czytnikiem to chyba jedynie w miare dobre stosunek jakość/cena

http://allegro.pl/radio-peiying-6198u-c … 31192.html

Przecież to chińszczyzna, takich to się i więcej by znalazło. mi raczej chodziło o to, że z czytnika raczej trzema przy tańszych markowych zrezygnować i zadowolić się USB

tu się nie zgodze do końca… Peiying to polszczyzna :wink:

No ale jakość dźwięku nie zachwyca… za słabe końcówki mocy dają… Miałem właśnie model 3118, ale został w starym samochodzie

o… rzeczywiście :)… kurcze po takiej nazwie to nawet nie przypuszczałem, że mogą nie składać tego małe chińskie rączki. Czyli nie tylko Manta… dobrze wiedzieć. Bo na przykładzie Manty muszę stwierdzić, że ‘polska chińszczyzna’ zdecydowanie większe zaufanie budzi.

najlepiej dokupić jakiś mini pendrive żeby jak najmniej wystawało z radia miałem małą przygodę z kingstonem ze się ułamał dobrze że radiu nic się nie stało

zgadza się. jakość wykonania tego Peiyinga nie była wcale tragiczna. Wszystko działalo jak należy, USB czytało muzyke z mojego HTC i dysku twardego i nie rozłączało. Funkcjonalność bardzo dobra - można wszystko pod siebie ładnie ustawić…

Jednak tak jak pisałem i to co dla mnie najważniejsze, czyli jakość dźwięku mnie nie zachwyciła, dlatego teraz raczej wybiore coś prostszego i porządniejszego :slight_smile:

Pozdrawiam

No, sie nie dziwię, jak masz do czego podłączyć to spoko, wiadomo. U mnie jakość dźwięku nie zachwyca, ale i przy moich 2 głośniczkach nie ma możliwości żeby zachwycała specjalnie… z resztą ogólnie jakość dźwięku z mp3 często nie zachwyca, no gra normalnie nie szumi, nie charczy, basy się co prawda nie niosą na kilometr, ale słucha się przyjemnie. Z reszta jak porównuję z radiem ojca za 5 k to absolutnie dla mnie do jazdy różnica nie jest warta takiej ceny.

Dodatkowo mam wetkniętą kartę pamięci, nic nie wystaje, wejście jest pod panelem, więc nawet nie widać tego. Nie muszę nic chować, paneli zdejmować, przejmować, że ktoś mi szyby potłucze o głupie radio. Poza tym głupio jakby radio stanowiło połowę wartości auta :smiley:

…tylko, żeby nie pikało przy naciskaniu przycisków! !!

radia sony pikają denerwujące to jest w kenwoodach nie pika nic ale na wyświetlaczu pojawia sie napis demo i nawet jak da sie wyłączyć to wraca po czasie jakimś :twisted:

a jak wejdziemy w ustawienie np. korektora to po chwili bezczynności powinno powrócić do głównego panelu a tak nie jest trzeba ręcznie wyjść przynajmniej w tych modelach co miałem do czynienia tak było