jak kiedys mialem akwarium to z w/w rybkami ladnie się komponowały gupiki - tanie i mnożą się na potęgę ;] a przy tym niektóre osobniki są bardzo ładne i kolorowe ;] mozesz dorzucić mieczyki hallera i danio pręgowane ;]
Z tego co mi wiadomo, lepiej nie trzymać ryb z bojownikami. Są strasznie agresywne i atakują inne rybki. Kiedyś rzuciłem do jednego akwarium dwa bojowniki. Po jednym dniu przetrwał tylko jeden.
-a jako ciekawą rybkę polecam zwinnika czerwonoustego chociaż nie wszystkim się musi podobać (w zależności od nastroju rybki i jej stanu zdrowia lej głowa jest bardziej lub mniej czerwona)
Zapomniałem o mojej ulubionej rybce: gurami mozaikowe. Dostojna, bardzo spokojna ale także bardzo wrażliwa więc nie polecam początkującym. [-X
ja polecam gupiki, danio i mimo wszystko bojowniki, mam 3 z innymi rybami i nie ma problemu (1 samiec 2 samice), ale jakich ryb bym nie brał wyrzuciłbym molinezje, one są najbardziej agresywne i podgryzają ogony innym rybom co w niedługim czasie sprawia że zdychają
Rasbora heteromorpha. Mała stadna ryba z południowo - wschodniej Azji. Rodzina Cyprini - dae - karpiowate. Wszystkożerna.
Bojownik wspaniały :
Betta splendens. Labiryntowa ryba o długości 6 cm. pochodząca z południowo - wszchodniej Azji. Szczególnie z Tajlandii wywodzi się wiele barwnych form hodowlanych o wydłużonych, weloniastych płetwach ( bojowniki weloniaste ). Niezwykle czupurny. Czupurniejszy od rekina a nawet ode mnie.
Musi mieć co najmniej pięć samiczek .
Rodzina Belontiidae - labiryntowate. Przede wszystkim żywy pokarm.
Konik morski :
Plastikowy - żywy zostanie szybko zagryziony przez Bojownika wspaniałego…
Glonojad syjamski lub zwykly spokojne rybki , ja w akwa 40 litrow mialem 10 neonkow , 2 kirysy albinosy, 4 molinezje i glonojada zwykle mialem je przez rok , dalem koledze , wszystkie nadal zyja
Bojownik atakuje inne ryby swego gatunku. Reszcie “odgryza” ogony.
W każdym bądź razie Neony Innesa lubią zapadać na takie paskudztwo, po którym wszystkie rybki deadają, a zbiornik do dezynfekcji. Danio i Neony i Gupiki to ryby stadne, wieć dobrze jest ich mieć więcej.
Welonka, czy ja wolisz karaś złocisty wpieprzy ci wszystkie mniejsze rybki (lata temu zjadła mi nawet ciernika, a potem siedziała w kącie 3 tygodnie jak jej postawił kolce w przełyku) ale przeżyła.
U ryb to normalne, wyjątek stanowią pielęgnicowate. Nawet gupiki wpylają narybek. Dlatego po tarle matkę lepiej od razu odłowić z akwarium tarłowego. Choć niektórzy trzymają po to gupiki żeby mieć źródło żywego pokarmu dla innych rybek.
Polecam danio, bardzo sympatyczne (pręgowane, lamparcie), mieczyki, mogą być i skalary. Gurami też bywają agresywne.