Jakie słuchawki kupić?

Witam wszystkich,

pilnie poszukuję rady w zakupie słuchawek do komputera bez mikrofonu. Przeczesałem już wiele wątków. Zależy mi na dobrej jakości muzyki nawet przy wyższym poziomie głośności. Wcześniej miałem Creative Fatal1ty i muszę przyznać, że były niezłe ale do pewnego (niewysokiego) poziomu głośności. Teraz chciałbym jakieś typowo do muzyki. Wykluczam mikrofon ponieważ jest mi niepotrzebny, a podnosi tylko cenę takich słuchawek.

Kwota jaką chciałbym przeznaczyć na sprzęt to suma do 100zł + ewentualna przesyłka (niższe ceny mile widziane). Zdaję sobie sprawę, że w tej cenie cudów nie ma, no ale cóż.

Jak do tej pory zainteresowały mnie:

Philips SHP2500 HP2500 HiFi 40mm

http://allegro.pl/item671067146_philips_shp2500_hp2500_hifi_40mm_nowe_gw_fv_zabrze.html

Cena jest niska, słuchawki zapewne wygodne, ale o jakości nie mam zielonego pojęcia. Nie jestem wstanie powiedzieć nawet jakie parametry słuchawek są sensowne.

Z góry dzięki za pomoc.

Sennheiser HD 201

http://www.ceneo.pl/107030

Są świetne i na dodatek tanie. :smiley:

Ciekawa propozycja, przeglądnąłem jednak opinie użytkowników i muszę stwierdzić, że są godne uwagi ale kilka szczegółów mnie martwi:

„Trochę spory opór - laptopa/mp3 trzeba będzie ustawić na full” nie wiem nawet jak mam to rozumieć,

„bas za cichy” - lubię bass w granicach rozsądku. Jak dla mnie odpowiedni bass jest ważny w każdym rodzaju muzyki.

„słaba moc” - to powtarza się kilkukrotnie. Tu chodzi pewnie o głośność jaką można osiągnąć.

Te trzy rzeczy mnie martwią. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie przeznaczam na słuchawki 300zł tylko 100 i nie będzie cudów.

Na razie ich nie skreślam i zaczekam na inne propozycje lub też potwierdzenie tej.

Przeglądnąłem również opinie o SENNHEISER HD 202 i myślę, że mogą okazać się lepsze a nadal mieszczą się w granicy cenowej.

viewtopic.php?f=19&t=276710

Na parametry zbytnio nie ma co patrzeć, nie są reprezentatywne. I Philipsy i Sennheisery są git, poczytaj inne podobne tematy.

Ja mam philipsy shp2000 i jestem bardzo zadowolony. Mają moc, ładny basik. Dałem nieco ponad 15€ w niemieckim Saturnie jakieś pół roku temu a cena nadal się trzyma - znaczy, że sprzęt jest tego wart.

Za 100zł nie kupisz dobry słuchawek. Dołóż trochę kasy i bierz AKG K512.

Świetne słuchawki do muzyki.

Kolega szuka dobrych słuchawek w segmencie cenowym do 100zł.

To tak jakby szukał auta i zastanawiał się nad renault, ty byś napisał “dołóż i kup audi”.

Doradzajcie na temat.

Pisał też, że miał fatl1ty i mu nie odpowiadały. Nie kupi się lepszych słuchawek od fatal1ty poniżej 100zł.

Niestety.

I ten post mnie bardzo cieszy. Ja chciałbym Philips SHP2500 HP2500 HiFi 40mm, czyli najwyraźniej model nowsze. Co sugerowałoby, że będą jeszcze lepsze. Możesz powiedzieć mi jeszcze jak zachowują się przy większych partiach głośności?

100zł to nie jest sztywna cena. Stać mnie, żeby dorzucić parę PLN, ale chodzi o to, że nie chciałbym wydawać dużo więcej na sprzęt, którego nie będę, aż tak często używał. 140zł to cena, którą mógłbym jeszcze zapłacić. Ale niestety do AKG K512 trzeba doliczyć jeszcze przesyłkę.

Tego się właśnie obawiam. Ale sugerowałem się tym, że Fatal1ty miały mikrofon, co musiało podnieść cenę. Dlatego teraz chciałem zrezygnować z mikrofonu i kilka zł dołożyć. Fatal1ty kupiłem poprzednio za 60zł.

Podsumowując: Jak do tej pory w grę wchodzą:

* Philips SHP2500 HP2500 HiFi 40mm

* Sennheiser HD 201

* Sennheiser HD 202

Chociaż Sennheiser HD 201 raczej odpadają, bo wydaje mi się, że HD 202 są lepsze. Ale jak narazie poczekam jeszcze na ewentualne podpowiedzi. Szkoda, że nie mam możliwości porównania Philips SHP2500 HP2500 HiFi 40mm i Sennheiser HD 202 na żywo.

Eh czytam podobne tematy na forum i im więcej czytam tym mniej wiem. Co powiecie jeszcze na:

http://www.morele.net/philips-shp2700-00-140339/

Te znalazłem sam. Nie mam o nich żadnego pojęcia, a mogą być ciekawe i ogromny plus to to, że zakrywają całe uszy. Tu byłoby ważne.

Wsiadaj w samochód/tramwaj i jedź do pobliskiego Media-Markt. Nie musisz kupować, a jedynie porównać.

Ja zanim kupiłem przesłuchałem mnóstwo modeli i moim zdaniem Philipsy miały najlepszy współczynnik ceny do jakości(nie jestem melomanem), a miałem okazje przesłuchać wtedy wszystkie modele na rynku - to był Saturn w Hamburgu, więc największy w Europie sklep elektroniczny (bodajże były 2 piętra sprzętu audio). Były tam modele słuchawek tak za 4€ jak i za 500€. Znaczne różnice w jakości dźwięku zaczynały się tak dopiero od 100€ i droższe.

Tak zdalnie ciężko o tym dyskutować, bo nie wiem czego oczekujesz. Jedni mają bardziej wyczulony słuch a innym wystarczy że jest głośno i jest bass.

I tak też zrobiłem. Wybrałem się do najbliższego MM i prosto na stoisko ze słuchawkami. Znalazłem tam dwa modele, które mnie bardzo interesowały:

* Sennheiser HD 202

* KOSS UR-40

Porównując jakość dźwięku nie widziałem żadnej różnicy, ale muszę dodać, że na sprzęcie jaki miał MM nie było znacznej różnicy między tymi słuchawkami, a słuchawkami za 500zł (a muszę Wam zagwarantować, że jeśli chodzi o jakość dźwięku to potrafię ją ocenić). Miałem, więc niemały dylemat, ale biorąc pod uwagę, że w wielu wątkach KOSS UR-40 były bardzo polecane i nie doczytałem się negatywnych opinie (choć co prawda podczas poszukiwań nad tym modelu nie skupiłem się za bardzo) wybrałem właśnie KOSS UR-40. Ważna była też dożywotnia gwarancja i kabel długości ok 1m. Kabel będzie odpowiedni do laptopa. Dodatkowo o czym pisałem wcześniej (chyba) noszę okulary i słuchawki nie zakrywające całych uszu szybko mnie męczą. KOSSy w przeciwieństwie do HD202 są pełnowymiarowe. Ceny były bardzo zbliżone, bo o dziwo za KOSSy dałem 119zł. Miałem szczęście lub też nieszczęście, bo był to ostatni zestaw, a w dodatku z ekspozycji. Dlatego tak niska cena. Myślę jednak, że biorąc pod uwagę dożywotnią gwarancję nie będę żałował, że wziąłem z wystawy. W każdym razie normalna ich cena to 200zł, a takiej kwoty bym nie zapłacił.

Dla przyszłych pokoleń: POLECAM OBA MODELE.

A teraz z innej beczki. Na forach czytałem, że ważna jest karta dźwiękowa. Oczywiście nie wątpiłem w to, ale w życiu nie myślałem, że jest aż tak ważna. Te słuchawki w MM grały wyśmienicie. Na moim kompie jest zdecydowanie gorzej. Teraz wiem, że nawet Fatal1ty nie pokazały u mnie maximum swoich możliwości. Mam zintegrowaną kartę dźwiękową. No ale cóż. Mam tylko nadzieję, że w laptopach można dostać bardzo dobrą kartę dźwiękową. Można? Teraz wiem, że przy zakupie laptopa muszę się kierować także tym.

Dzięki wielkie dla wszystkich za cenne podpowiedzi.

Pozdrawiam Mat.

Umyj je porządnie i będzie git - nie wiadomo co za brudasy je przymierzały.

Mowa. Mam głośniczki Logitecha ZX-2300 i przy stacjonarnym kompie grają jak ta lala, a przy lapku pozostawiają wiele do życzenia. Też kiedyś uważałem, że teoria zintegrowanej karty muzycznej to jakaś bujda - jednak najlepiej uczyć się na własnych doświadczeniach :slight_smile:

Gratuluję zakupu i oby długo bezawaryjnie służyły.

Można dokupić zewnętrzną kartę dźwiękową do laptopa na USB. Jak tylko do dźwięku stereo to masz za 150zł X-Fi Go, a do 5.1 masz za 150zł Surround 5.1 też od Creative. W laptopach zdarzają się dobre karty muzyczne, ale są to wyjątki.

Ja mam kartę zew. Sweex i do niej podłączone głośniki Creative 5.1 oraz wieżę - nie narzekam :wink: .

Jakość taka sama jak przy karcie Creative (testowałem).

A po drugie tam masz 4 wejścia na głośniki, 1 na słuchawki, linowe, 2 mikrofonowe i 2 SPDIF.

Właśnie podłączyłem słuchawki do starego laptopa (poprzednio jak pisałem podłączałem do stacjonarnego). Oba te komputery mają podobne parametry. I co się okazało? Zaskoczenie, ale słuchawki na laptopie Dell Latitude C640 po kilku upgradach grają znacznie lepiej niż na stacjonarnym z kartą zintegrowaną na płycie Kt4AV.

Na laptopie grają zadowalająco, choć są dwa znaczne minusy:

-w zależności od tego jak głośno ustawię głośność w systemie tak głośny jest szum w słuchawkach.

-żeby osiągnąć odpowiednią głośność muzyki w słuchawkach muszę wszystkie parametry poustawiać na full.

Co za tym idzie: chcąc uzyskać odpowiednią głośność w słuchawkach jestem skazany na szum. Podczas odtwarzania muzyki nie jest jednak on aż tak bardzo słyszalny, ale jeśli ktoś się wsłuchać to bez kłopotu można to usłyszeć. Sądzę jednak, że to raczej wina karty. A nawet napewno, bo na żadnym innym sprzęcie nie było to słyszalne. A testowałem dzisiaj na wieży HiFi, malutkiej wieżyczce i TV. Oczywiście na HiFi znacznie lepszy efekt. Ogólnie jeszcze raz polecam COSS UR 40.

A jak jakość wykonania i wygląd?

Wygląd? Proszę bardzo:

http://images.google.pl/images?client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&channel=s&hl=pl&q=UR%20-%2040&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wiOceń sam. Moim zdaniem atrakcyjny.

Jakość wykonanie? No to zdecydowanie największy minus tych słuchawek. Sprawiają wrażenie bardzo ale to bardzo delikatnych. Dzięki tej konstrukcji są lekkie i nie czuć, że się je nosi. Ale szczerze boję się żeby przypadkiem kiedyś się nie rozpadły. Jak dla mnie konstrukcja niezrozumiała.

Zwrócę jeszcze uwagę na kabel, który ma około 1m. Dla jednych to minus, dla mnie plus. Używał ich będę głównie na laptopie, więc długi kabel przeszkadzałby tylko. Po za tym zawsze możesz dokupić przedłużacz i w razie przejechania kabla krzesłem itp. zniszczysz tylko przedłużacz. Sprawa gustu.

Nie no zdjęcia to ja nie raz widziałem, ale właśnie zdjęcia mi się tak średnio podobają, dlatego pytam o Twoje subiektywne odczucie.

Moje Sennheisery PX100 też niby delikatne, a kilka razy na nich siadałem, jeździłem rowerem z nimi w mrozie, upale, mocnym deszczu i śnieżycy, na nartach (z upadkami włącznie) i po 2 latach lekko otulina z kabelka zeszła. :slight_smile:

Mam nadzieję, że moje też będą tak wytrzymałe. A co do wyglądu, to według mnie wyglądają świetnie, podobają mi się. Nie chciałem jednak zapewniać, że są piękne bo to sprawa gustu.