klopas
(klopas)
5 Sierpień 2008 23:21
#1
Witam!
Przymierzam się do kupna gada… QD odpada bo chcę tylko muzykę i symbiana i żeby było taniej niż 200zł aparat mi wisi bo mam samsunga s760
nie piszcie alternatywnych fonów tylko napiszcie wady gada cls… rozmiar mi nie przeszkadza… obracanie podczas rozmowy też nie…
mam nadzieję że ktoś obcował z tym fonem
alfa78
(Alfa1978)
6 Sierpień 2008 05:24
#2
ja obcowałem, nic do gada nie miałem,sybiana też, fajnie się sms-y pisało,spoko wyświetlacz,gry,jedynie to z tego co pamiętam to “-” było; bateria,co wieczór ją ładowałem,ale może miałem zrypaną już baterie,dużo się raczej nią nie bawiłem pieron wie jak ktoś format jej… i taką zakupiłem od gostka, według mnie ,udany model,ale na rower się nie nadaję pisać np sms
klopas
(klopas)
6 Sierpień 2008 08:46
#3
moja 3650 trzyma bez bawienia się mniej niż 3dni a że naprawa jej to koszt ok 100zł to już wole kupić gada za 150zł i mieć spokój (bo w 3650 władowałem ponad 200zł na naprawy + 200zł za telefon)
Na QD możesz słuchać muzyki tylko musisz dograć program np . Jukebox albo UltraMP3
Ja mam N-Gaga od ponad 2 lat i jestem zadowolony.
Super gry , jak dograsz program to i filmy *.avi będziesz miał .
Zarządzanie światłem , możesz zrobić Hot Swapa , MiniUSB , Karta ,
Tutaj jest porównanie QD i CLS
Jako, że od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem obydwu modeli ngage firmy Nokia, czas na to, aby obydwie maszynki porównać. Zacznijmy od wyglądu. Każdy zapewne widział QD I CLS, czy to w realu czy na fotkach, ale każdy ;). Co tu dużo mówić, QD jest mniejszy i to znacznie w stosunku do CLS. Wiadomo, oba fony do maleńkich nie należą, mimo to różnica jest duża. QD na pierwszy rzut oka wydaje się fajniejszy wizualnie, jednak (przynajmniej ja) po krótkiej chwili użytkowania stwierdziłem, że guma otaczająca telefon jest po prostu do bani. Jeden z wielu mankamentów odstraszających mnie od QD. Wejście na słuchawki i ładowarkę jest umieszczone centralnie nad wyświetlaczem, ciekawy pomysł, fajne wykonanie, wszystko ok tylko, że jest ta cholerna guma . Pamiętamy jednak o hotswap’ie :). Duuuuuży plus. Druga sprawa - klawisze. Zapewne wielu z Was się ze mną nie zgodzi, ale w w QD brakuje mi wciskanego joy’a. Być może dlatego, że CLS mam od trzech lat a QD od tygodnia… Jest to jednak kwestia przyzwyczajenia ;). Wspominając już o klawiszach nie można pominąć ich układu i wielkości. Otóż zdecydowanie lepiej gra się na CLS ( QD testowałem bardzo ostro :PP ). Wypukłe 5 i 7 szybko stają się wyczuwalne i ułatwiają grę. Wielkość klawiszy? QD ma mniejsze, ale w obu telefonach jest wyśmienicie - w tej kwestii remis :). Nooo nie można zapomnieć o mini USB w CLS i hotswap’ie w QD ( jeeea ; ) ) Podsumowanie: QD: + malutki + hotswap + świetne rozmieszczenie klawiszy (mimo to lepiej się gra na CLS ; ) ) - otoczka gumowa, która jest beznadziejna (tu duuuuuży minus ) CLS: + zapominamy o odstających gumach + o niebo lepiej gra się na CLS + złącze mini USB + duży i przejrzysty układ klawiszy - wielkość - nie ma hotswapa (ale w FAQ jest sposób jak to ominąć ) Przejdźmy dalej, do sprawy czysto techniczno/softwarowej . QD ma zdecydowanie jaśniejszy wyświetlacz ( i tu + ), ale znów nie ma opcji niebieskiej palety barw :P. Macie porównanie z obydwu ekranów: CLS Rozdziałka w obydwu jest taka sama ( 176 x 208 pikseli ). Oba mają 3,4 mb pamięci wewnętrznej i oba obsługują karty pamięci mmc. Nokia wyposażyła obydwa modele w 104 MHz silnik, lecz jest tu ( tym razem już nie drobna ) różnica na korzyść CLS. O bluetooth i innych pierdółkach łączących QD i CLS pisać nie będę bo nie na tym rzecz polega ; ). Po wgraniu łatki speedup’a CLS zmienia się w maszynkę o 133 MHz serduszku i grając na emulatorkach zaraz to odczuwamy. Należy pamiętać o kwestii emulowania bo dla wielu to jedna z najbardziej przydatnych opcji w tych telefonach. QD dżwiga emu, ale starsza nokia górą ! Użytkownicy QD mają szczęście, że wyszedł nowy vbagx ( romy GBA ). Koniec już o emulacji, lecimy dalej ; ) . + dla CLS za emulowanie Baterie w konsolkach są Li - Ion (odpowiednio BL5C - CLS i BL6C - QD ). Bateryjka od QD pasuje do klasika, ale robi się odstająca tylnia obudowa. Tu muszę przyznać, że QD otrzymuje potężnego plusa na rzecz wytrzymałości. Mój CLS średnio trzyma od 15 - 20 godzin, QD natomiast ponad dwa razy dłużej ;] . Wersja Symbiana ta sama, to logiczne ^^ ( s60v1 ). Szkoda jednak, że nie obsługują midp 2.0 bo byłby mniód, a tak ni ma :PP . Z żalem musze stwierdzić iż QD od strony technicznej jest ZDECYDOWANIE GORSZY od cls. Ludzie normalnie jak wgrałem ultra mp3, jukeboxa, mp3 playera i puściłem muze to normalnie tylko się powiesić . Nie dość, że mono to jeszcze straszna jakość… Następnie - nie ma radia - dla mnie minus i to duży ( może dla innych nie ), gdyż często ów stereofonicznego radia słucham ;] . Zastanawiam się co myśleli producenci NOKII wypuszczając nowy model na rynek. Tu stara prawda - nowsze nie znaczy lepsze ! Podsumowanie: QD: + jaśniejszy, ładniejszy wyświetlacz + wytrzymałość baterii + ładniejsze ikonki ( screen powyżej ) - brak playera mp3 - brak radia ( w sisie już nie jest darmowe ) - brzydki zegar cyfrowy - procek tylko 104 MHz bez możliwej zmiany ! CLS: + 133 MHz ( tu qdek się chowa ;] ) + Radio FM ( stereo ) - słaba bateria ( może tylko mój model ? ) Na sam koniec zostawiłem sobie reakcje ludzi :PP Położyłem im oba telefony na biurku i pytałem, który fajniejszy ( test przeprowadziełm na około 20 osobowej grupie, która wcześniej nie miała kontaktu z ngage ). Większość opinii było za QD; do CLS odnosili się ’ ale cegła ’ itp… Tu QD wygrał :D, nie ma mocnych, ludziom bardziej na początku bardziej podoba się QD. A, i jeszcze jedno. Na uczelnie idąc i rozmawiając przez CLS zwracam na siebie uwagę, przy QD już tak nie jest .Kiedy ja kupowałem ngage chciałem CLS. Dużo czytałem na temat ich obu i wybrałem co wybrałem. Do dziś nie żałuję i nie jestem zawiedziony. QD jest świetnym telefonem, fajniejszym wizualnie, ale CLS jest lepszy ! Tak ! Z wyglądu nie ma szans z QD, ale dla mnie liczy się wnątrze. Podsumowanie: QD: + bardziej się podoba - softwarowo przegrany CLS: - ludziom się nie podoba ( na początku ) + potężne wnętrze Niestety, oba ngage odchodzą w niepamięć wypierane nowszymi modelami. Wielu ( naprawde wielu ) ludzi sprzedaje ngage i kupuje np N70 bo ‘nka ma aparat’ . Sam znam kilku ludzi, którzy zamieniali się na k750i za 6630 - masakra :o . Doceńmy telefon ngage (obojętnie, który) bo ma on dusze, tylko trzeba tam zajrzeć . Pozostaje odwieczne pytanie, który wybrać ? Na to już nie odpowiem. Każdy zrobi jak zechce, ja pisząc to FAQ tylko naświetliłem Wam sprawę, jaka się przedstawia z mojego punktu widzenia.
klopas
(klopas)
11 Sierpień 2008 09:30
#5