Witam.
Dzięki programowi teamspeak zaobserwowałem dziwną rzecz, otóż jest tam opcja, gdzie wyświetla się “connection quality”, czyli jakość połączenia wyrażona w %. Mam internet 100Mb/s na światłowodzie, prędkość jest ok, ok 97Mb/s, pingi na poziomie 6-9ms, ale gdy jakość połączenia zaczyna spadać, nawet do 28% to internet zaczyna mulić, tzn strony ciężko wchodzą, lub w ogóle, wiadomości na facebooku nie dochodzą/nie chcą się wysłać, platformy do gier, np steam, czy gameforge live nie chcą się otwierać, a gdy się gra na nich otworzy to laguje. I ta jakość połączenia skacze, zresetuje komputer i do 5min wszystko gra jak powinno. Komputer jest podłączony kablem z wtykiem RJ-45 pod router, który znajduje się w moim pokoju, a w pokoju obok znajduje się laptop, który jest podłączony do sieci poprzez wi-fi z tego samego routera i zainstalowałem na nim teamspeak, wszedłem na ten sam serwer co na PC i sprawdzałem te jakości połączeń i tam nie skaczą, najmniej było chyba 87%. Pomyślałem, że to może przez jakiś wirus i zrobiłem format dysku SSD, bo na nim stoi system i przez jakieś półtorej tygodnia wszystko było ok i teraz znowu te problemy powróciły. Co dalej robić? Jakieś pomysły, co może nie grać?
Pozdrawiam, Rycuś.
Edit.
Zresetowałem kompa i od jakiś 20min póki co śmiga, ale zrobiłem skany i programem FRST:
FRST: http://wklej.org/id/1775500/
Addition: http://wklej.org/id/1775501/