modrih
(Alan Elektro)
14 Czerwiec 2009 09:51
#1
Witam!
Mój sąsiad miał 2,6 promila (lub 2,7 nie pamiętam już), jechał oczywiście samochodem… złapała go policja…
takie moje pytanie, co dostanie tak realnie? ale nie że maksymalny wymiar kary oraz “do” tylko tak wg. Was, i według doświadczenia
ciekawi mnie to bardzo
pozdrawiam
modrih
(Alan Elektro)
14 Czerwiec 2009 10:04
#5
kara śmierci
nie przesadzaj.
Ale tak konkretnie? Zabrane prawo jazdy na 5 lat?
rafael83
(Rafael83)
14 Czerwiec 2009 10:11
#6
To zależy ile sobie wcześniej nagrabił. Jeśli to pierwszy raz jest karany to zabiorą mu prawko na rok i dostanie rok lub raczej 2 lata w zawiasach, do tego jeszcze grzywna. Wiele zależy od jego sytuacji rodzinno-materialnej no i od gorliwości sądu.
mikber18
(mikber18)
14 Czerwiec 2009 10:14
#7
Na 100% straci prawo jazdy pytanie tylko na jaki okres czasu. Dodatkowo może się spodziewać dość dużej grzywny do niezwłocznej zapłaty
wiktor96
(Wiktor 1996 96)
14 Czerwiec 2009 10:21
#9
Dostanie grzywne i zabranie prawo jazdy na 1 rok nie wiem jak jest teraz i jeszcze sąd
modrih
(Alan Elektro)
14 Czerwiec 2009 10:24
#10
nic wcześniej nie przeskrobał.
Sytuacja materialna na wysokim poziomie, duży dom, dwa samochody… etc…
kuratora? eee chyba nie… to dorosła osoba
czyli wydaje mi się że prawko na rok, + mandat
wiktor96
(Wiktor 1996 96)
14 Czerwiec 2009 10:29
#11
A alkoholicy są dorośli mają po 40-50-60lat i mają kuratora
rafael83
(Rafael83)
14 Czerwiec 2009 10:36
#13
Zabranie prawka i kasa w chwili gdy ma jej pod dostatkiem to żadna kara. Mam nadzieję, że tak łatwo się nie wywinie i że kara jaką dostanie czegoś go nauczy.
modrih
(Alan Elektro)
14 Czerwiec 2009 10:52
#14
mm, wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu a policja akurat sobie stała, no i afera etc… i się zjawili
stłuczki nie było,
modrih:
mm, wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu a policja akurat sobie stała, no i afera etc… i się zjawili stłuczki nie było,
To ma szczęście że nie było.
Jak dla mnie, to takim ludziom powinno zabierać się prawa jazdy dożywotnio, bez możliwości zrobienia nowego. To chyba jedyna sprawiedliwa kara dla takich debili (bo tylko debilami można nazwać ludzi którzy po pijaku wsiadają za kółko).
mikber18
(mikber18)
14 Czerwiec 2009 13:29
#16
Dożywotnio to może nie ale na jakiś dłuższy okres czasu na przykład 5 lat. Uwierz mi Areh w tym okresie taki “kierowca” miałby już swoją lekcję. Acha no i oczywiście bezwzględnie ponowny egzamin po upływie kary.
No dobrze a co zrobisz z osobami które pomimo zakazu prowadzenia pojazdów nadal to wykonują ? bo na 100 % jest takich kilku
klopas
(klopas)
15 Czerwiec 2009 14:26
#18
ehhh… jakbym tak tylko myślał to bym nigdy nic nie miał i nic nie robił mógł ale nie zrobił, jak zrobi to źle, jak mógł to nic
Prawo jest za łagodne dla takich potencjalnych morderców. Wsiadasz za kółkiem to nie pij! Osobiście jestem kierowcą i potępiam takie zachowanie.
system
(system)
15 Czerwiec 2009 17:05
#20
Cytując za serwisprawa.pl:
Kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 - art. 178a§1 kk. Jednym słowem oznacza to, że sąd może sprawcę skazać zarówno na grzywnę jak i na karę pozbawienia wolności (wybór i wymiar kary leży w decyzji sądu). Na wymiar kary ma wpływ sytuacja osobista, dotychczasowa niekaralność sprawcy, pozytywna opinia środowiskowa itp. Najczęściej sąd skazuje sprawców takich czynów na karę pozbawienia wolności (od 1 do 2 lat) z zawieszeniem jej wykonania na okres próby (od 2 do 4 lat) oraz grzywnę (wysokość zależy od sądu i jego oceny), a przede wszystkim orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres min. 1 roku. Ostateczna kara orzeczona przez sąd jest zawsze indywidualna i zdarzały się przypadki, że w stosunku do osób zatrzymanych za jazdę pod wpływem alkoholu orzekano kary pozbawienia wolności bez zawieszenia. Naczęściej są jednak przesłanki do orzekania kar pozbawienia wolności (np. wcześniejsze zatrzymania za jazdę pod wpływem alkoholu, lub w sytuacji gdy sprawcą jest kierowca pojazdu komunikacji publicznej w trakcie wykonywania przez niego pracy itp.). Najczęściej w takim przypadku, bezpośrednio po zatrzymaniu prokuratura występuje do sądu o orzeczenie aresztu tymczasowego. W przypadku, gdy oskarżony odpowiada z wolnej stopy (areszt tymczasowy nie był orzekany), są dobre rokowania co do resocjalizacji sprawcy i ma on dobrą opinię, nie był wcześniej karany - wówczas pozbawienie wolności może zostać orzeczone w zawieszeniu. Istnieje także możliwość poddania się karze - przyznając się do winy, mozna złożyć wniosek o zastosowanie trybu poddania się karze bez postepowania sądowego. Proponuje się wówczas samemu wymiar kary. Jeżeli prokurator się zgodzi, sąd wydaje wyrok bez rozprawy.
Jak dla mnie powinno być 10 razy bardziej surowo. :?
fiesta
(fiesta)
15 Czerwiec 2009 17:31
#22
Nie no jasne, a za drugim razem jak by mu się upiekło wsiadł by w auto jeszcze bardziej “natrzepany” i spowodował wypadek z autokarem przewożącym dzieci. Takie są skutki takiego myślenia, że jak nic się nie stało to ma na to przyzwolenie społeczne i może jeździć na bani.
:twisted: