Jeśli nie Windows Defender to co?

Natknąłem się przypadkiem na taką informację:

źródło

Co wy na to ??

Czy proponujecie inny (bezpłatny) program w zamian ??

Osobiście uważam, że opinia Webroot jako twórcy rozwiązań do ochrony przed aplikacjami szpiegującymi, takich jak SpySweeper czy SpySweeper Enterprise, nie jest opinią obiektywną. Wiadomo, że elementem wiodącym w tej opinii będzie próba zdyskredytowania bazowego programu Visty do ochrony przed oprogramowaniem szpiegującym. Jeżeli nie WD to co w zamian ? - oczywiście - Spy Sweeper - który darmowy nie jest…

A że działania takie znajdują oczekiwany dla autorów “raportu” odbiór - świadczy Twój temat - Ty już wątpisz.

Nie twierdzę, że Windows Defender jest najlepszy, ale ta opinia nie zachwiała moją determinacją posiadania go na kompie. Czekam na potwierdzenie z bardziej obiektywnych źródeł :slight_smile:

Pozdrawiam

Inny artykuł

Czy Microsoft będzie liderem?

źródło http://www.pcworld.pl/news/79076_2.html

Według mnie najlepiej używac dwóch,albo trzech programów Antyszpiegowskich,jest szansa,że inne wykryją to,co Windows Defender pominął

Ja zaś polecam inny zestawik.

Windows Defender jako że pracuje w Tle, więc na bieżąco monitoruje pliki.

Programów doskonałych nie ma, więc najlepszego także :stuck_out_tongue:

Każdy program ochronny coś przepuści, więc polecam dodatkowo ad aware, także jest programem antyspyware.

Jeśli wykupimy płatną opcję ad aware, system będzie monitorowany w tle.

Jeśli zaś ściągniemy z sieci bezpłatny program ad aware, skanujmy komputer np. raz na tydzień nim.

Aż się ciśnie na usta cytat - tytuł Sørena Aabye Kierkegaarda “Albo - albo”…

Dwa rezydenty jednocześnie ?

Pozdrawiam

No to raczej normalne, że jak kupujesz ad aware, z rezydentną ochroną to wyłaczasz defendera, bo ad aware jest lepszy, jeśli zaś pobieramy program z internetu , defender dalej może być właczony, a skan ad aware raz na tydzień np.

Moim zdaniem wystarczy dobry antywirus z włączoną rezydentną ochroną + darmowa wersja ad-aware. Po co zamulać system dodatkowymi programami?

Nie wątpię tylko pytam o opinię innych użytkowników forum. Jest w tym pewna różnica.

Na dzień dzisiejszy również korzystam z rozwiązania, które podał aero

Interesuje mnie raczej opinia czy ktoś rzeczywiście spotkał się z taką sytuacją, że mimo włączonego Defendera znalazł w systemie jakiś syf skanując go innym antyszpiegowskim oprogramowaniem. Ja jak na razie - nie.

To jednak zmienia konstrukcję pierwotnego ujęcia tematu…

Według mnie, WD postawiony rezydentnie spełnia doskonale moje oczekiwania co do progsa chroniącego - nie tyle w eliminacji szpiegowskiego oprogramowania - tu bowiem zawsze informuje mnie po skanowaniu, że komp czysty, co raczej cenne są dla mnie informacje jakie mi przedstawia odnośnie zmian, próby zmian w rejestrze - tu bardzo cennym jest blok Explorer oprogramowania z kategoriami programów autostartu, aktualnie uruchomionych programów, programów które aktualnie łączą się z siecią, czy Vinsock Service Providers…to dla mnie jest cenne…

Co do Ad - aware - tu zamieniam na SS&D i AVG Anti-Spyware, który jednak wyżej oceniam - ale to już moja opinia…

Sumując uważam, że Windows Defender, przynajmniej u mnie ma pewne miejsce w plejadzie programów chroniących. :slight_smile:

Pozdrawiam

Jeśli chodzi o to , nie miałem żadnego syfu , ani ad aware nie wykrył syfu ani logi hijackthis mając włączonego rezydenta defendera

100% dodatków do przeglądarki zrobili ci z m$ żeby wszyscy myśleli że to jest super :P:P