Witam. Sprawa wygląda tak, że mój monitor jest pod wejście VGA, natomiast karta graficzna takiego gniazda nie posiada. Ma HDMI, DVI-D i DisplayPort. Miałem adapter VGA > HDMI, ale pod ciężarem kabla popsuł się. Coś się popsuło w środku. Prawdopodobnie jakiś lut puścił. I teraz pytanie - w jaki sposób najlepiej połączyć ten monitor z grafiką tak, żeby nie tracić na jakości obrazu? Przy adapterze często był widoczny charakterystyczny pasek na 3/4 wysokości ekranu(przy szybszym obrocie postaci w grach, np. Watch Dogs 2 czy Wiedźmin 3). Myślę nad kupnem zwykłego kabla VGA > HDMI, żeby mieć pewność, że będzie trwały. Tylko czy aby na pewno będzie to najlepsze rozwiązanie? Nie będzie to szkodzić karcie i czy nie będzie większych ‘jaj’ niż w przypadku adaptera? Najbardziej zależy mi na bezpieczeństwie karty.
Strata zawsze bedzie bo na wejsciu masz tylko vga poleciłbym dvi vga bo oba wejscia sa przykręcane i z dostępnościa takiego kabla nie bedzie problemu
Pasek w guście tego?:
Jeżeli tak to nie jest to wina adaptera czy karty tylko braku synchronizacji. Włącza się ją w opcjach gry lub sterownika i zazwyczaj nazwana jest V-Sync lub Synchonizacja pionowa. Lepszymi rozwiązaniami sa Adaptive sync w przypadku kart Nvidii lub Enchanced Sync dla kart AMD.
Niestety nic sensowniejszego niż to:
https://www.morele.net/adapter-av-techly-hdmi-vga-audio-306493-740487/
nie zamontujesz. Może gdzieś znajdziesz w niższej cenie, ale inaczej nie da rady.
Dvi będzie lepsze niż hdmi? Moim zdaniem nie musiałbym martwić się o nacisk na gniazdo przez kabel, gdyż będzie on leżał spokojnie na podłodze.
Miałem coś takiego https://www.morele.net/adapter-av-gembird-adapter-hdmi-a-m-vga-f-gembird-czarny-a-hdmi-vga-001-633260/
i zastanawiałem się dokładnie nad tym, który podałeś, ponieważ wygląda stabilniej. Tylko dalej pytanie - lepszy adapter czy kabel?
ps. Wybaczcie, jeśli nie powinienem odpowiadać oddzielnie do każdego z Was tylko w jednym poście Jakby co jestem nowy na tym forum
Czas zmienić monitor na nowy nie analogowy, z przyjazną dla oka technologią flickerfree
Wszystko w swoim czasie
@mRLoL Tak, jest to dużo czytelniejsze.
Jeśli w jednym poście chcesz się zwrócić do kilku osób, to oznacz je wpisując @ przed nickiem
A masz DVI w monitorze? Jak tak to kupujesz zwykły adapter lub nawet cały kabel, który nie wymaga konwertowania sygnału i ogólnie lepiej się sprawuje.
Musisz tylko sprawdzić którą wersję DVI posiadasz by nie zrobić babola.
Co do wyboru adapter czy kabel. To zależy od osobistych preferencji. Zazwyczaj pierwsze psują się kable - wyginają piny we wtyczce, łamią przewody itp. Gdy kupisz cały kabel zintegrowany z konwerterem to przy takiej awarii musisz kupić całość, a to droższa opcja. W wypadku Kabel + adapter, awarię kabla rozwiązujesz poprzez zakup samego kabla, który mieści się w granicach 20-30 zł zamiast 50-70.
W monitorze tylko VGA. W grafice mam DVI-D. Dokładnie tą kartę mam https://www.morele.net/karta-graficzna-gigabyte-geforce-gtx-1060-g1-6gb-gddr5-gv-n1060g1-gaming-6gd-774555/
Kabel mam tak długo jak i monitor czyli ok. 5-6 lat. Jest to kawał dobrego kabla Wychodzi na to, że po prostu lepiej kupić adapter. Nie VGA > HDMI a VGA > DVI-D, tak? I lepiej DVI-D, ponieważ jest przykręcany i nie ma różnicy w obrazie między DVI-D i HDMI. Dobrze rozumiem?
#edit
Zapomniałem o istotnej rzeczy - korzystam z rozdzielczości 1360 x 768, więc niby to bez znaczenia, ale wolę się upewnić, niż polegać tylko na swojej i tak małej wiedzy