Kabel sieciowy RJ-45 - UTP czy FTP

Witam!

Na wstępie zaznaczę, że czytałem, jakie są różnice między kablami UTP oraz FTP. Chciałem jednak się upewnić co do kilku rzeczy, ponieważ na niektórych stronach i forach wyczytałem, że FTP jest zalecane do szybkiego internetu, ale nie napisano do jakiego. Trafiłem też na informację, że FTP do długich kabli, tj. kilkunastometrowych i dłuższych. No i co najważniejsze, w jednym tylko miejscu znalazłem informację, żeby kable do routera kupować takie, jaki jest kabel sieciowy główny. Czy to prawda i czy to ma jakiekolwiek znaczenie? A co ja będę miał główny kabel FTP? Czy wtedy wszystkie muszą być FTP, czy mogę używać też UTP?

W tej chwili mam kabel główny UTP, a od routera do jednego kompa pociągnięty FTP, a do drugiego też UTP. Czy ma to jakieś większe znaczenie w środowisku domowym? Co może zakłócić przesył w kablu UTP, przed czym rzekomo chroni FTP? Mikrofalówka, telefon?

Chcę zakupić ten router: https://www.morele.net/router-tp-link-tl-wr1043nd-298678/
Jakie kable będą do niego najlepsze? W sumie dołączony jest UTP…

PS. Czy w przypadku któregokolwiek kabla (UTP, FTP) jest znaczenie, którą stroną wepnie się do routera, a którą do komputera?

Do 100 m - nie masz się czym przejmować. Po prostu nie będzie różnicy (być może w cenie).

Kompletna bzdura.
Kabel UTP cat. 5e będzie w zupełności wystarczający. FTP tu jest bezcelowy.
Żeby Cie upewnić: w pracy router za 12 tys. zł mam połączony ze switchem za 14 tys. zł kablami UTP. I nie to, żeby nie było nas stać na FTP :slight_smile:

Nie ma żadnego znaczenia.

Okej, czyli nie ma to znaczenia jaki kabel. I dobrze rozumiem, że mogę kable mieszać, czyli jeden mieć taki, a drugi taki?

Jeśli już masz FTP, to zastosuj go w miejscu najbardziej narażonym na jakieś zakłócenia elektromagnetyczne. Np. wzdłuż kabli elektrycznych od zasilania.

W zastosowaniu domowym nie będziesz mieć żadnej korzyści z zastosowania kabla FTP, a jest droższy od UTP.

Ten kabel FTP masz uziemiony- podłączony do instalacji wyrównawczej budynku? Jeśli nie to taki przewód zachowuje się gorzej od UTP tej samej klasy.

Nie bardzo wiem o jakie uziemienie chodzi. Wiem tyle, że kabel mi wychodzi przez ścianę w przedpokoju do takiej skrzynki na klatce schodowej w moim bloku. Obstawiam więc, że pewnie jest uziemiony? I on ma tak z ponad 20 m nawet. To w dalszym ciągu starczy UTP?

I jak to w końcu z tymi zakłóceniami? Czy domowe urządzenia mogą mieć wpływ na kable poniżej 100 metrów?

I ostatecznie mogę mieć kabel główny UTP, a inne STP, bądź kabel główny STP, a inne UTP i nie ma to znaczenia, czy lepiej jak już, to mieć wszystkie takie same?

I jeszcze odnośnie pozłacanych końcówek, czy jest sens?

No i dobrze wyczytałem, że krosowany to się nie nadaje do routera, tylko między jednym kompem, a drugim? Czy w takim kablu końcówki też nie mają znaczenia, w sensie która w który komputer? Bo nie wiem czy w przyszłości nie będę też potrzebował, więc pytam.

Na zakończenie jeszcze pytanie o firmę z jakiej kupić kable. Czy są lepsze i gorsze, czy to wszystko to samo?

Bardzo proszę o szczegółowe odpowiedzi na każde pytanie i już będę wszystko wiedział. Z góry dziękuję! :slight_smile:

Nie bardzo wiem o jakie uziemienie chodzi. Wiem tyle, że kabel mi wychodzi przez ścianę w przedpokoju do takiej skrzynki na klatce schodowej w moim bloku. Obstawiam więc, że pewnie jest uziemiony? I on ma tak z ponad 20 m nawet. To w dalszym ciągu starczy UTP?

Jeżeli switch lub komputer podłączony tym kablem (ftp/stp) jest wpięty do gniazda z uziemieniem, to kabel też masz uziemiony. Ale ma to marginalne znaczenie, przy długościach rzędu 20-30m

I jak to w końcu z tymi zakłóceniami? Czy domowe urządzenia mogą mieć wpływ na kable poniżej 100 metrów?

Domowy sprzęt nie powinien negatywnie wpływać na kable utp.

I jeszcze odnośnie pozłacanych końcówek, czy jest sens?

Pozłacane styki we wtyczkach to chyba standard, z tego co pamiętam stosuje się to aby zapobiec korozji styków.

No i dobrze wyczytałem, że krosowany to się nie nadaje do routera, tylko między jednym kompem, a drugim

Kabel krosowany to zabytek, każda współczesna karta sieciowa zadziała ze zwykłym kablem przy połączeniu PC-PC.

Kable zakładasz raz na kilka-kilkanaście lat, więc lepiej wziąć od razu kat6. wielkiej różnicy w cenie nie ma.

Dlaczego gorzej? Jakie jest tego wytłumaczenie fizyczne? Czy to nie działa tak, że fale elektromagnetyczne przez przewodnik zasadniczo nie przenikają, i to bez względu na to, czy jest on uziemiony, czy nie?

Spokojnie.

Nie ma.

Przy domowym sprzęcie nie ma znaczenia, jak założysz zły kabel, urządzenie sobie samo odwróci połączenia.

Patrz na jedną rzecz - by dało się rozpoznać kolory poszczególnych przewodów. Czasem są tak kiepsko wykonane, że niektórych kolorów nie da się odróżnić od siebie, albo przewody “z białym” (np. biało-pomarańczowy, biało-niebieski) są całe białe, przez co nie wiadomo, który jest który.

Żeby FTP miało sens musi być wykonane z głową (metalowe wtyczki z obu stron, połączenie z uziemieniem), inaczej zrobi się z tego antena zbierająca szumy z okolicy. Wątpliwością pozostaje na ile może to wpłynąć w praktyce na jakość transmisji jeśli autor nie będzie przesyłał wielkich ilości danych przez sieć. Niektórzy mają też na ten temat swoją opinie, “ekran to dodatkowa pojemność, która pogarsza parametry linii transmisyjnej, więc jego zastosowanie ma sens tylko, jeśli zysk z separacji od zewnętrznych zakłóceń przewyższa straty z dodatkowej pojemności linii”. Jedyny sens IMO z STP/FTP to miejsca, gdzie kabel byłby narażony na zakłócenia np. z linii produkcyjnych. Argument odnośnie mikrofali czy telefonu mocno nietrafiony. To nie WiFi 2.4GHz.

klasa D (kategoria 5/5e) – najczęściej stosowana do budowy sieci lokalnych, obejmuje aplikacje wykorzystujące pasmo częstotliwości do 100 MHz;

UTP można stosować do 100m bez potrzeby regeneracji sygnału, w praktyce osiąga się nawet więcej. Słyszałem o 125m.
Dzięki Auto MDI-MDIX krosowanie nie jest niezbędne.
Jeśli już chciałbyś inwestować to w cat 6 (bardziej kłopotliwy w układaniu - większy promień gięcia), choć nie sadzę aby możliwości 5e byłyby ograniczeniem w tym wypadku.
Różnice w jakości są spore, wykonane na lince lub drucie. Na pewno unikaj pseudo kabli wykonanych z CCA.

1 polubienie

Hmm… ale jak to który jest który? Powyżej dostałem odpowiedź, że nie ma znaczenia którą końcówkę włożę do routera, a którą do kompa, a z Twojej wypowiedzi można wywnioskować, jakoby to jednak miało jakieś znaczenie?

I jeszcze ostatnie pytanko: Jest jakaś konkretna prędkość Internetu, do której można spokojnie używać UTP, a od której warto przejść jednak na STP?

W warunkach domowych możesz przez utp kat6 przesyłać dane z prędkością 10gbps.

Z tym że przy takiej prędkości sieci długość kabli jest ograniczona a sprzęt bardzo drogi, sam przełącznik to wydatek rzędu 400$.

Do szybkiego internetu to tylko światłowód :wink: Tak serio kable ftp, czy s/ftp układa się tam gdzieś mogą być duże zakłócenia powodowane przez maszyny, kable elektryczne, sporą ilość skrętek (w serwerowniach) itp. W domu w zupełności wystarczy Ci utp, jeśli nie ukladasz ich obok sieci elektrycznej.
Jedyne na co powinieneś zwrócić uwage, to kabel powinien mieć żyły z drutu, miedziane, nie cca (przewody z linki to do patchcordów tylko).

To, czy kabel będzie skrosowany, czy prosty, nie ma znaczenia, ale któregoś ze standardów powinien się trzymać. Inaczej będzie on generować zakłócenia, i o ile jeszcze krótki pewnie będzie działać, to z długim mogą być problemy. Nie można robić tak, że zarabiając końcówkę ułoży się przewody kolorami w losowej kolejności.

No i taki kabel ma 4 kolory “pełne” i 4 te same “z białym”, np. pomarańczowy i biało-pomarańczowy, niebieski i biało-niebieski. Jeśli wszystkie “z białym” będą wyglądać tak samo (czyli będą po prostu białe i nie będzie widać kolorów), to skąd przy zarabianiu końcówek będziesz wiedzieć, który z nich to tak naprawdę biało-niebieski, który biało-pomarańczowy, a który biało-zielony, żeby je zacisnąć - przy kablu prostym - na obu końcach tak samo, a przy skrosowanym - odpowiednio je przeplatając?

Jeszcze zdarza się taka rzecz, jak problem z odróżnieniem przewodu pomarańczowego i brązowego. Po prostu oba mają taki kolor, który ciężko zakwalifikować jako jakikolwiek z tych dwóch.

One wszystkie są w skrętce skręcone w specjalny sposób, mający na celu eliminację zakłóceń (tak, że one wzajemnie się znoszą). Jak nie będziesz się trzymać standardu przy zarabianiu końcówek czy gniazdek (jeśli będziesz stosować gniazdka), to będą ogromne zakłócenia, które zamiast się znosić, będą się kumulować - i tyle.

Teraz się już pogubiłem, bo nie wiem co to jest “zarabianie końcówek”. To w końcu ma znaczenie którą stronę kabla włożę w router, a którą w kompa, czy nie?

Koniec nie ma znaczenia, ale ułożenie par we wtyczce już tak. Spójrz na budowę kabla sieciowego, to nie jest jedną żyła a jest ich 8. Do zaciskania przewodów we wtyczce najłatwiej użyć zaciskarki do rj45.

Okej, czyli to o czym mówisz jest istotne jakbym np. chciał samemu skrócić sobie kabel, ale ułożenie żyłem w obydwóch wtyczkach jest takie samo?

Niekoniecznie kupić. Ogólnie jak kupujesz sam kabel bez wtyczek i chcesz je samemu założyć, zacisnąć na kablu, bo np. chcesz go przepuścić przez jakąś przewierconą dziurę.

Jeśli kupujesz gotowy kabel (wydawało mi się, że chcesz kupić goły kabel i wtyczki osobno, i je samemu zarobić), to nie ma to znaczenia.

Jeszcze czegoś nie rozumiem. Przykładowo mam taki kabel: https://www.morele.net/gembird-patch-cord-rj45-kat-6-ftp-5m-szary-pp6-5m-222253/ i z jednej strony jest napisane, że nie jest to cross-over, a z drugiej, że jest to patchcord. Czyli nie krosowany, a krosowy. Czym jest kabel krosowy? Tak na chłopski rozum. Bo można się w tym pogubić.

Patchcord nie oznacza kabla skrosowanego, tylko po prostu krótki kabel, przeznaczony głównie do robienia połączeń między switchami, krosownicami (patchpanelami), routerami i innymi urządzeniami w szafie serwerowej.

Może być nawet tak krótki:

Jeśli ten, który chcesz kupić, ma odpowiadającą tobie długość (a skoro ma 5 metrów, to pewnie tyle ci wystarcza), to będzie OK dla ciebie.