Mam w miarę fajne słuchawki które niestety zostały przegryzione przez kota. W związku z tym kabel jest strasznie krótki i potrzebowałbym zakupić kabel z zarobioną wtyczką. Kabel oczywiście musi być do słuchawek stereo. Moje pytanie brzmi: czy i gdzie można kupić taki kabelek z fabrycznie zarobioną wtyczką? Zależy mi na takim rozwiązaniu, gdyż nie bardzo chciałbym zarabiać wtyczkę i później jeszcze kabel(obawiam się o trwałość takiego rozwiązania).
Tego typu kabel kupisz praktycznie w każdym sklepie z elektroniką czy też z podzespołami komputerowymi. Idąc po najmniejszej linii oporu tego typu przewód kupisz w markecie typu Real Tesco etc.
Tego typu kabel jest to tak zwana przelotka ewentualnie przedłużacz. Z jednej strony ma gniazdo typu żeńskiego (dziwne określenie, ale tak jest) a z drugiej męskiego. Słuchawki wpinasz do przelotki z gniazdem żeńskim a tak zwany jack wpinasz do komputera i po problemie.
A widzisz bo się nie zrozumieliśmy Kot przegryzł kabel(czyli część kabla z jackiem nie jest połączona z słuchawkami), także nie chodziło mi o przedłużkę o której Ty pomyślałeś, lecz o kabel który można zlutować z kablem od słuchawek. W każdym razie może sprawdzę wariant z kablem jack-jack i miejmy nadzieje, że w środku będzie posiadał on odpowiednią ilość ,przewodów".
Chyba, że może ktoś inny zna sklep w którym można zakupić kabelek o który mi chodzi i to w dobrej jakości?
No to masz problem. Kabel do słuchawek składa się z dwóch żył i ekranu. Dwie żyły jest to sterowanie dźwięku lewo prawo a oplot to masa. Z własnego doświadczenia wiem, że polutować te przewody zakrawa na masochizm. Po pierwsze. Aby polutować tego typu przewody musisz je oczyścić, ale tego typu przewody są bardzo „kruche” i podatne na temperaturę, więc tak naprawę kupienie gniazda przewodu i wtyczki wyjściowej mija się z celem. Po prostu wydasz kasę – umordujesz się przy próbie montażu i nic nie zyskasz. Niestety ale jesteś skazany na zakup nowych słuchawek – po wtóre - tylko nie bij kota.
:o :o Wybacz, ale…pierniczysz. Wyrzucić słuchawki przez uszkodzenie kabla? Przecież wymiana to banał, jeśli tylko ktoś potrafi obsłużyć lutownice.
A co do kabla z zarobiona końcówką, nie spotkałem się z takim. Musisz kupić kabel, wtyk, i samemu poskładać to do kupy, jeśli wszystko będzie dobrej jakości i zrobisz to porządnie - będzie równie trwałe jak oryginalny kabel (a jak kupisz grubszy, to i kocie zęby może przetrzymać:P)
Nie taki znowu masochizm Już je nawet złożyłem z takim lipnym kablem(dodawanym do jakiegoś radyjka). Grały dobrze przez prawie dwa tygodnie, ale kabel był tak lipny, że przerwałem go przy jacku Także pomyślałem, że warto by było spróbować raz jeszcze, ale z dobrym kablem. Niestety ten, który miałem teraz podłączony, posiadał żyły z pojedyńczych nici. Dlatego mi zależy właśnie na tym, żeby kupić zarobionego jacka(lutowanie jacka to jest masochizm) z kablem 3 żyłowym.
– Dodane 13.11.2012 (Wt) 10:39 –
A co byś powiedział na kupienie kabla typu jack-jack albo jakiejś przedłużki i ucięcie go i dopiero wtedy zlutowanie? Bo przyznam szczerze, że akurat lutowanie jacka mnie zawsze irytuje, gdyż przeważnie dosyć krótko mi wytrzymuje.
Mogę spytać czemu taka rada? Gemeralnie wolalbym tego uniknąć, gdyż te słuchawiki mają doprowadzony kabel i do lewej i do prawej słuchawki oddzielnie, także raczej to średni pomysł.
…i nikt ci się tego nie podejmie. Koszt wymiany przewodu + robocizna przekroczy wartość słuchawek. Założenie koszulek termokurczliwych usztywni przewód na, tyle że będzie on podatny na pęknięcie na spoiwie (lut). Dodatkowo. Jeżeli masz założony regulator głośności na przewodzie + złączka na przewodzie spowoduje to, że praca w takich słuchawkach będzie mało komfortowa. Chłopie za 60/70zł kupisz nowe słuchawki z dobrym pasmem przenoszenia.
Jednak sprobuje naprawić wydałem 2 stówki na te słuchawki i nawet po zlutowaniu z słabym kabelkiem grały spoko, także mam nadzieję że z dobrym kablem posłuża mi jeszcze jakiś czas. Dzięki wszystkim za rady!