Karp idzie w odstawke?

Ostatnio słyszy się głosy,że karp i inne składniki wigilijnego stołu są przeżytkiem.Ponoć nawet można jeść mięso w wigilie! :o

Może niedługo będziemy raczyć się w ten dzień tatarem i wykwintną kaszanką?Co o tym myślicie?

A tak przy okazji jakie dania znajdą się na waszym stole wigilijnym?

  1. karpia nie jadam bo mi nie smakuje, więc nie robi mi to różnicy czy będzie czy też nie ehehe

  2. Ja tam sobie mięsko podjadam, co prawda nie ma go na kolacji, bo rodzinka smaży tylko rybki, ale szyneczkę itp. z lodówki podwędzam ehehe ale na kolacje też bym jadł jakby było bo jestem ateistą i mnie żadne tam posty i inne pierdoły koło nosa przechodzą :wink:

Może i słuszy się takie głosy ale są to głosy nielicznych nawiedzeńców,

którzy chcą za wszelką cenę chcą wprowadzac nowinki zachodnioeurope-

jskie bądż amerykańskie do naszego życia i domów.Dla przykładu podam

walentynki,halloveen,huczne osiemnastki,wieczorki panieńskie-kawalerskie.

W dzień Wigilii niema postu, jednak w szanującym się chrześcijańskim

domu Wieczerza wigilijna napewno będzie postna i bez dodatków typu kieliszeczek wódeczki bądż lampka winka.

Postny charakter Wigilii to część polskiej tradycji a tradycje trzeba chronić i przekazywać .

Niezbyt lubię karpia ale zawsze zjadam 1kawałek , zresztą każdej potrawy należy trochę zjeśc (to też tradycja).

Oprócz karpia u mojej Babci (tam zawsze spędzamy Swięta)będą takie potrawy:

Kluski z makiem i orzechami

Kapusta z grochem

Barszcz czerwony+uszka z grzybami

Smażone (w jajku ibułce) grzyby

Gołąbki z kaszą gryczaną i jajkiem

Smażone śledzie

Kompot z suszonych owoców ijeszcze kilka .

Takze nie dajmy się zwariować ,pielęgnujmy tradycję.

Przecież sam episkopat to uchwalił. Idą z postępem. :smiley:

Generalnie zgadzam się z powyższymi wypowiedziami,jednakowoż uważam,że co tradycja to tradycja.Czy my polacy sami siebie nie szanujemy,że jak przysłowiowe małpy mamy naśladować amerykanów we wszystkim.Miejmy trochę tej swojej narodowej godności i nie wstydźmy się swoich tradycji! !!

U mnie był karp będzie i zostanie karp tak jak i reszta potraw co tradycja to tradycja i bardzo ją lubię i nie wyobrażam sobie o niej zapomnieć :lol:

u mnie w domu w wigilię oprócz mnie i ojca nikt nie je karpia ale zawsze na stole jest. Tradycja to tradycja

Mnie też…

A tak nawiasem >> ( niedługo będziemy jeść na wigilę pizzę 8)

Tradycja jak najbardziej musi być !!

Według mnie,nie powinno być dozwolone spożywanie mięsa w wigilie. Przecież w ten jeden,jakże ważny dzień możemy się chyba,dla tradycji, obyć bez niego :? Sam nie spożywam w Wigilię mięsa, i na moim stole w ten dzień również się ono nie pojawia. Zawsze mam tylko stare,dobre tradycyjne potrawy.

Karpia,zawsze troche zjem,ale bardziej racze się pstrongim :wink:

Nie napisałeś tego poważnie!? :shock:

Tradycja jest najwazniejsza A jesli mialoby coś się przeslizgnąc z zachodu to wolałbym aby nie tylko karp byl na poslich stolach ale rowniez jakas inna ryba poniewaz z badan wynika ze karpii w polsce ejst coraz mniej… :]

Karp w domach w najbliższej wigilii napewno nie zniknie -

Szczególnie u starszych ludzi …

To najlepsza świąteczna rybka :klotnia: :klotnia: :rocol: :infinity:

Ludziom się nudzi …

Niestety taka prawda.

a co w tym takiego strasznego??

A to, że niejest to prawdą.

Wspomniano otym, że dzień Wigilii nie jest dniem postu.

Nie było, żadnej uchwały , żeby jeść mięso! !!

ekhem, no kto co uważa

Uważam, że tradycję treba zachować. bez żadnych tam kombinacji. 8)

Właśnie. Karp zostaje :smiley:

Święta bez karpia :roll: prędzej śnieg spadnie w maju :stuck_out_tongue: U mnie na stole w domku karp zajmuje honorowe miejsce i jeszcze do tego makiełki :wink: pycha mniam mniam :wink:

U mnie również tradycyjnie:

karp na dwa sposoby (w galarecie i smażony)

śledzie (w oleju i w śmietanie)

kompot z suszonych śliwek

zupa (tutaj różnie, albo barszcz z uszkami, albo z suszonych owoców z makaronem)

jajka w majonezie

pierogi z kapustą i grzybami

na deser obowiązkowo makowiec i sernik.

Ja również uważam, że jeden dzień bez mięsa nikomu nie zaszkodzi.

Jeszcze nie jadłem w galarecie :smiley: ale tak sobie wyobrażam że nawet dobry może być :lol: Już się nie mogę doczekać Świąt :slight_smile: