karpia nie jadam bo mi nie smakuje, więc nie robi mi to różnicy czy będzie czy też nie ehehe
Ja tam sobie mięsko podjadam, co prawda nie ma go na kolacji, bo rodzinka smaży tylko rybki, ale szyneczkę itp. z lodówki podwędzam ehehe ale na kolacje też bym jadł jakby było bo jestem ateistą i mnie żadne tam posty i inne pierdoły koło nosa przechodzą
Generalnie zgadzam się z powyższymi wypowiedziami,jednakowoż uważam,że co tradycja to tradycja.Czy my polacy sami siebie nie szanujemy,że jak przysłowiowe małpy mamy naśladować amerykanów we wszystkim.Miejmy trochę tej swojej narodowej godności i nie wstydźmy się swoich tradycji!
Według mnie,nie powinno być dozwolone spożywanie mięsa w wigilie. Przecież w ten jeden,jakże ważny dzień możemy się chyba,dla tradycji, obyć bez niego :? Sam nie spożywam w Wigilię mięsa, i na moim stole w ten dzień również się ono nie pojawia. Zawsze mam tylko stare,dobre tradycyjne potrawy.
Karpia,zawsze troche zjem,ale bardziej racze się pstrongim
Tradycja jest najwazniejsza A jesli mialoby coś się przeslizgnąc z zachodu to wolałbym aby nie tylko karp byl na poslich stolach ale rowniez jakas inna ryba poniewaz z badan wynika ze karpii w polsce ejst coraz mniej… :]
Święta bez karpia :roll: prędzej śnieg spadnie w maju U mnie na stole w domku karp zajmuje honorowe miejsce i jeszcze do tego makiełki pycha mniam mniam