Posiadam kartę Creative Audigy 2 i od jakiegoś czasu z głośników wydobywa się brzęczenie (tu załączam odgłos brzęczenia) karta jest podłączona do wzmacniacza i niedawno wymieniłem kabel (pioneer vsx-409rds) gdy komp był podłączony do głośniczków takich komputerowych logitecha (s-100) nie było słyszalne brzęczenie.
jak dla mnie to jest to wina wzmacniacza ale żeby ograniczyć poszukiwania powinieneś podpiąć jakieś inne głośniki do karty dźwiękowej i sprawdzić czy z nią wszystko w porządku,
jeśli masz możliwość dać na wzmacniacz sygnał z jakiegoś innego urządzenia np: odtwarzacz dvd czy chociaż by stary magnetofon ;>
i podobnie z samymi głośnikami, pożycz jakieś od kumpla, bądź zanieś swoje by sprawdzić czy nie są walnięte,
tą żmudną drogą selekcji powinieneś dojść do wadliwego elementu
chyba z kartą jest wszystko ok i ze wzmacniaczem też bo jak odtwarzam film dvd w 5.1 to 0 jakichkolwiek szumów trzasków czy innego badziewia mi się wydaję że to będzie leżeć sprawa gdzieś w masie
jeżeli wzmacniacz jest podłączony do gniazdka z uziemieniem i wszystkie przedłużacze mają 3 przewód uziemienia to z masą nie powinieneś mieć żadnych problemów ;> no i tym bardziej ze jak podpinasz dvd to wszystko działa okey
… i to Cię powinno skierować do karty dźwiękowej i jej kabla, jak długi jest ten kabel ? i czy jest ekranowany ?
Wzmacniacz nie ma uziemienia ale sam z siebie działa dobrze, kabel to chyba 3metrowy jest teraz ale dałem taniochę alpharda a wcześniej miałem porządny kabel gruby ale problem był ten sam, w tych starszych kablach grubszych ciągle ktoś deptał i wszystko zaczynało buczeć na maksa i dźwięku nie było słychać więc zmieniłem na alpharda ale tu problem jest ten sam chociaż bez buczenia, próbowałem też podłączyć ten sam kabel pod inne wejścia/wyjścia w karcie to był ten sam efekt, a jak podłącze przez ten sam kabel telefon to jest ok
hmm a przewód między wzmacniaczem a kompem masz ekranowany i jest to linka czy drut?? jeslli jest drut zmien na linke i musi byc ekranowany inaczej bedzie zbierał fale z powietrza…
jaka linka i jaki drut kabel jest ekranowany i ma miedziane żyły w środku, i nie odbiera mi jakiegoś ruskiego radyjka w głośnikach, mi się wydaje że to problem z kartą dźwiękową
ze powinien byc ekranowany to się zgodzę, ale te twoje fale z powietrza napewno nie mogą az tak znacząco wpływać na odbierany dźwięk
ugresia zanim pójdziesz z kartą do serwisu mam pytanie czy jak podłączasz dvd to korzystasz z tych samych wejść wzmacniacza? bo jeśli nie to jeszcze jest możliwość ze to coć na układach wejściowych wzmacniacza jest porąbane.
Wygrzeb ze strychu stare głośniki i przetestuj tą karte
Wzmacniacz z uziemieniem? Wzmacniacza się nie uziemia.
Drut? W takim kablu?
ugresia podłącz ten wzmacniacz z innym urządzeniem, ale przez ten kabel co wpinasz do karty (np. mp3, inne radio-wyj. słuchawkowe itp.). Może to być wina kabla, a może zasilacza wzmacniacza itp. Zrób tak i będziesz wiedział, co i jak.
a jaki masz wzmacniacz? jeśli starego typu to musisz z kabelkami przy wejściu się pobawić ja też tak miałem i mi brzeczy jak jest on włączony a ko0mputer jest wyłączony najlepiej pożycz jak masz możliwość specjalny wzmacniacz przystosowany do komputera one się zasadniczo różnią budową :lol: