Karta dźwiękowa lepsza od Asus Xonar Phoebous

Od kilku lat posiadam kartę dźwiękową Asus xonar phoebus solo, rozmyślam wymianę na coś lepiej grającego również pod złącze PCI.

Pod kartę mam podłączone głośniki Logitech z906 po analogu i cyfrze (uważam że analog daje lepszy dźwięk a to dzięki przetwornikom burr brown), a także mam podpięte słuchawki Beyerdynamic DT 770 Pro 250 Ohm.

Karta jest wykorzystywana do oglądania filmów w jakośći DTS, DTS-HDMA,DD+ oraz do słuchania muzyki z głośników (90%) a także na słuchawkach (10%).

Nie mam upatrzonych modeli, ale chciałbym żeby następca miał wbudowany wzmacniacz słuchawkowy i dawał nieco lepsze doznania z odtwarzanej muzyki, oglądanych filmów w wyżej wymienionych formatach.

Miałam możliwość bezpośredniego porównania Phoebousa z Creative AE-7. Po dłuższej analizie i odsłuchach wywnioskowałem że AE-7 wcale nie gra lepiej i nie słyszałem praktycznie żądnych różnic. Kartę odesłałem

Dodam również że zakup osobnego DACA będzie w moim przypadku nieopłacalnym zakupem ze względu na sporadyczne sięganie po słuchawki.

Czy jest jakiś godny następca Asus xonar phoebus? Budżet do 1000 zł, ewentualnie mogę nieco dopłacić

Skoro, jak sam stwierdziłeś, nie usłyszałeś różnicy między swoją obecną kartą a AE-7 to, moim zdaniem, powinieneś raczej zainwestować w inne nagłośnienie jeśli chcesz usłyszeć jakąś odczuwalną różnicę. Pakowanie się w jakąkolwiek inną kartę (AE-7/9, Strix Soar czy inne) nic nie da. To są na tyle dobre karty, że czynnikiem „ograniczającym” są głośniki, nie karta.

Jeśli twoja obecna karta nie sprawia ci problemów - sterowniki działają stabilnie, oprogramowanie ma funkcje które potrzebujesz i działają one dobrze - to ją zostaw i wymień tylko wtedy jeśli np. przestanie działać na nowym systemie operacyjnym albo po prostu się zepsuje i naprawa będzie nieopłacalna.

Zamiast o niej, pomyśl o innym nagłośnieniu.

Rozważam jeszcze opcję wymiany kabli głośnikowych z bass core, albo zakup niedrogiego amplitunera który poprawiłby jakość brzmienia. Zdaje sobie sprawę że najlepszym rozwiązaniem byłoby wymienienie całego sprzętu ale mam ograniczone miejsce i z906 akurat są idealne pod względem zajmowanego miejsca.

A może zakup Asus Essence STX II, albo Strix Asus Strix Raid dlx by coś zmieniło?
Narazie przekopuje internet i szukam po omacku.

Ale jeśli już jesteśmy przy propozycji zmiany sprzętu grającego to jaki zestaw o podobnych gabarytach głośników zagra lepiej od z906?

Moim zdaniem niewiele. STX II ma możliwość wymiany wzmacniaczy operacyjnych więc jakoś ten dźwięk można dostosować ale nie wiem czy „skóra warta wyprawki”. Osobiście doświadczeń z nią nie mam, tyle co lektura testów, porównań itp. Tu ciekawy artykuł na jej temat.

Głośników żadnych nie polecę - nie mam styczności z takimi zestawami (obecnie), nie czytam też o nich na tyle dużo żeby coś polecać.

Tak czy inaczej bardzo dziękuję za pomoc z Twojej strony.

Do tych głośników nawet najtańsza Integra jest zbyt dobra. Jeszce do grania i filmów jak cię mogę, ale muzyka z tego to katastrofa. Kup sobie normalne kolumny, kartę zostaw.

Ze względu na ograniczoną ilość miejsca w moim pokoju, zakup kolumn jest niemożliwy.

Jakie firmy jeszcze produkują karty dźwiękowe oprócz Asus, Creative które umożliwiają podłączenie głośników 5.1 analogiem w ostateczności po optyku?

Jakie to ma znacznie, skoro przetworniki które posiadasz, nie są w stanie nawet poprawnie odtworzyć tego co oferuje o wiele gorsza karta niż ta którą posiadasz. To mniej więcej tak, jakbyś posiadając Fiata 126p zastanawiał się, czy jeśli zamiast spojlera z włókna szklanego zamontujesz taki z włókna węglowego, to poprawi to osiągi auta.

Jest to kompletna bzdura. Na rynku jest mnóstwo kolumn, oferujących przyzwoitą jakość dźwięku przy niewielkich gabarytach. Logitech to takie przyzwoite, tanie grajki, aby coś tam było i nie pierdziało, za bardzo. Jednak do jakiejkolwiek sensownej jakości, to bardzo temu daleko.

IMHO, aby ta karta, którą posiadasz została wykorzystana, minimum to coś w rodzaju Klipsch Reference Theater Pack 5.1 R-100SW (jeśli patrzymy na niewielkie gabaryty i niską cenę).

Wymiana karty muzycznej jest zwyczajnie pozbawiona sensu. Nawet pod kątem słuchawek, bo w ich przypadku po prostu brakuje wzmacniacza, a nie lepszej karty.

Podłączyłem głośniki pod integrę Asus prime z790-A WiFi i brzmienie jest póki najlepsze, także pozostanę przy tym rozwiązaniu, Phoebous będzie służył do korzystania z mikro i słuchawek

Bo jest po prostu wzmacniacz m-cz na końcu daje odrobinę mocniejszy sygnał i dlatego tak ci się wydaje. :slight_smile: Tak czy inaczej, to tańsza opcja niż zakup karty do 1000zł

Poluję na AIM SC808 widziałem że można kupić za 350 zł używkę do tego dochodzi możliwość wymiany kostek także myślę że to będzie mój kolejny zakup.

Pewnie, jak lubisz kolekcjonować sobie karty muzyczne, to kupuj.

Na jednym z forów ktoś polecił mi takie urządzenie Topping DX3 PRO+. Czy zdałoby ono egzamin?

Ale do czego?

Przez większość czasu byłby wykorzystywany do głośników (90%) muzyka, filmy (sorround), słuchawki sporadycznie.

Na 100% wiem że zakup DACA który nie możliwości podłączenia po analogu jest nieopłacalne bo takie same złącze mam w obecnej karcie.

To po co chcesz cokolwiek wymieniać? Nic lepiej nie będzie.

Kupiłem AIM SC808, głośniki podłączę po RCA bo wymienne kostki nie obsługują złącza wielokanałowego, natomiast RCA już tak. Także teraz będę miał szerokie spektrum możliwości zmiany brzmienia :slight_smile:

Jeszcze kup

Posmarujesz końcówki, to będziesz miał jeszcze większe spektrum. :rofl: :joy:

Spoko, ale nie musisz dzielić się swoimi upodobaniami :joy:

Po prostu jest śmieszne, jak ktoś kupuje sobie spojlery i wydechy do malucha. Bo dokładnie takie są efekty wymiany kart i czego tylko tam chcesz. Masz tandetne głośniczki do zabawy, które mają wzmacniacze posiadające pasmo nierównomierne, pełne zniekształceń, do tego głośniczki które nie są w stanie odtworzyć poprawnie całego pasma. Suba z papieru, który bzyczy sobie w tle i podbarwia chamsko niskie tony, niczym rasowy sprzęt z tylnej półki poloneza przy remizie, i kupowanie do tego jakiejkolwiek lepszej karty mija się z celem, bo ten sprzęt już teraz nie jest w stanie odtworzyć nawet tego, co produkuje obecna karta muzyczna.
To są fajne kolumienki do podłączenia pod komputer i tyle. Zapewniają przyjemne doznania jak sadzisz w jakiejś grze z kałacha po zadku partyzanta, czy zbierasz marchewki na polu. Ale nie oczekuj od tego dobrej jakości dźwięku, nie taki jest cel.

Podobnie ze słuchawkami, masz model który ma 250 Ohmów a nie 32, więc kup sobie wzmacniacz, który zapewni przy tej impedancji wystarczającą ilość mocy, aby je wysterować.

Ty cudujesz jakieś wymiany kart, wymiany kostek itp. jak szamani którzy kupowali kable po 10 000$ metr, a nie byli w stanie odróżnić jak ktoś sprzęt podłączył drutem od wieszaka.