Niestety moja karta graficzna gf 7600 dokonała żywota i muszę kupić coś nowego. Niestety w temacie kart graficznych nie jestem na bieżąco i nie wiem już co jest co a przeglądając allegro trudno się połapać w oznaczeniu kart. Przypuszczam, że zasada im wyższy numer tym lepsza karta się tu nie sprawdza. Zgadza się? Co do producenta to raczej preferował bym nVidie ze względu na linuksa, którego też używam i problem sterowników do niego dla kart ati.
Będę wdzięczny za jakieś rady i propozycje jaką kartę najlepiej kupić w tej cenie.
Gniazdo to PCI-E x16. No właśnie z kartą to dziwna rzecz jest i chyba się zepsuła. Jest to karta Asusa 7600 gs, jakieś 3 miesiące temu podczas pracy komputer nagle się zresetował a po włączaniu wyskoczył błąd sterowników a Windows nie wykrył karty, dopiero po ich odinstalowaniu i ponownej instalacji można było ustawić większą rozdzielczość. Jedna rzecz natomiast bardzo mnie zdziwiła, bo od tego momentu Windows jak i wszystkie inne programy diagnostyczne a nawet linux pokazują, że mam podpięta kartę gf 7300gt. Nie wiem co jest grane, ale skoro wszystko chodziło normalnie nie przejmowałem się za bardzo. Jakieś 2 tyg temu podczas zwykłej pracy wygaszał się monitor i pojawiał się komunikat “no signal”. Czasem restart pomagał, czasem nie, wtedy trzeba było odłączyć prąd poczekać chwilę i dopiero można było włączyć. Od kilku dni monitor wygasza się po kilku sek lub w ogóle się nie włącza, natomiast dyski i procesor pracują normalnie.
A te problemy nie muszą być związane z kartą graficzną. Najlepiej zanieś ją do znajomego, podepnij u niego i zobacz, czy również nie chodzi. Jeżeli nie działa, to wymieniaj grafikę (i szukaj przyczyny, dla której się zepsuła), jak działa, to szukaj przyczyny błędów u siebie w komputerze, poza kartą graficzną.
Jak z temperaturami podzespołów? Jaki dokładnie zasilacz? Jak z czystością w środku budy? Są jakieś napuchnięte kondensatory na karcie graficznej lub płycie głównej?
Zasilacz to CHIEFTEC 450W GPS-450AA-101A. Ma jakieś 1,5 roku. Temperatury są bardzo niskie, temp płyty i procesora nie przekraczają 30*, natomiast karta w stresie potrafiła grzać się nawet do 70*, ale to normalne dla tego modelu (ma radiator zamiast wentylatora). W środku starłem się utrzymać porządek, kurzu nie ma raczej. Kondensatorów nie sprawdzałem, ale zajrzę.
Jeszcze tak dla porządku płyta to Asus M2N4-SLI.
Właśnie też się zastanawiałem, czy to czasem nie wina płyty. Z dwojga złego płyta albo grafika to już bym wolał żeby to grafika padła.
No wydaje się w takim razie, że wszystko w porządku, chociaż coś raczej z czujnikami masz, skoro przy takiej pogodzie nie temperatury nie przekraczają Ci 30*C.
Sprawdź kartę graficzną u kogoś, żeby w ciemno nie wymienić czegoś, co dobrze działa oraz sprawdź te kondensatory.